» Najbardziej DB-owa sytuacja?

Ja miałem dużo takich ale opisze tą którą najlepiej pamiętam:

To było gdzieś w 1 albo 2 klasie podst... Długa przerwa my z kumplami oczywiscie Z Team (w której było 3 Goku xD). Jedni latają po korytazu scigajac sie niby inni sie nawalają niby ze trenują no i ja raz z kumplem podczas "treningu" odskoczyłem troche i złozyłem ręce do Kamehame'a ^^ no to on tez I jazda siłowanko xD Tacy skupieni i w ogóle [ ort! ] myślimy jakby tu wykombinowac troche energii a tu nauczycielka gadając przez telefon przeszła w miejscu gdzie niby fale sie spotkały... A my taka załamka cholera jasna... a bylo tak ciekawie

---

Problem z Earth Special Forces ? Pisz - gg 7363487 - chętnie pomogę
Capoeira meu amor !

ja też miałem taką sytułację siedzimy z naszym podwórkowym Z team
JA Vegeta (tak jakoś wypadło ale musiałbym być młodszy żeby być Gotenksem)
Kolega 1 Trunks z przyszłości
Kolega 2 Goku
Kolega 3 Broli
No i tak sobie siedzimy i podlatuję taki debil z mojej klasy i do mnie coś w rodzaju Masenko a ja zrobiłem Final Flash i w roli kuli pięścią mu z całej siły w brzuch aż mu krew później z nosa poszła i teraz boi się do mnie podejść biedak trzeba było nie zaczynać NAPRAWDĘ

Ja raz bawilem sie z kumplem ja bylem Piccolo a on byl Gohan i przylozylem palce do czola i powiedzialem Masenkosappo!!!on biegnie i nagle gleba i sie smialismy ze naprawde tego urzylem

Widziałam jak dzieci bawiły się w fuzję (wtedy scalenie) i robiły kamehamehy, sama się nie bawiłam, za stara już byłam