tak, ale kalectwo to nie to smao co smierc, kalectwo to tylko troche pozbycie sie jaiejs zdolnosci np. do chodzenia, ale np. po takim wypadku, po ktorym budzisz sie bez nog np. wiesz, ze zyjesz masz przyjaciol, a co innego kiedy masz wypadek i juz sie wiecej nie obudzisz, albo wiesz, ze powoli umierasz, tak jak np. na raka czasem czlowiekowi zostana dwa tygodnie zycia i zyje z taka swidomoscia, ze niedlugo to juz go na tym siwecie nie bedzie, wyobraza sobie siwat bez niego, mozecie sobie tak pomyslec? ze za pare dni macie umrzec i nic juz wam nie pomoze, ze nie bedziecie istniec...
Since the day I was born till the day I die the only side I'm on is my own.
Tomorrow will come, without prayers.
The end will come, without hurrying.
I live only to be worthy of the corpse
I shalll leave behind on that day.