Shounen napisał(a): Czy ja o czymś nie wiem?
Owszem xd
Pewnie chodzi o Piccola, który osłonił resztę przed atakiem Freezera (po użyciu przez Goku Genki Damy, przebił go na wylot)
Osobiście wybieram.. wybieram Vegetę w Buu sadze. (tak, wiem, że jestem oryginalny) Poświęcenie Piccola jak dla mnie nie miało sensu. Mógł przecież odepchnąć Gohana a sam zrobić unik, A Vegeta.. cóż nie miał wyboru. Gdyby tego nie zrobił, Fat Buu zapewne pokonałby jego, Trunksa, Gotena, Piccola i Kuririna, co sprawiłoby, że Buu saga zmieniłaby się.
imię : Imoshi
wiek: 24 lata
Wykształcenie: Studia medyczne
Umiejętności związane z wykształceniem (2):
- Znajomość chorób, leków itp.
- Możliwość wykonania mniej lub bardziej trudnych operacji
Praca :
- prywatny lekarz
Umiejętności (2)
- Umiejętność zachowania zimnej krwi, nawet w ekstremalnych warunkach
- Nieprzeciętna inteligencja (ok. 190 IQ)
Poprzednia praca (opcjonalnie dodatkowe dwie umiejętności związane z jedyną:
- taksówkarz
Umiejętności (2):
- Doskonała znajomość okolicy
- Umiejętność jazdy samochodem
Hobby (1):
- Gry
Umiejętność:
- Wiedza na temat zombie z gry Left 4 Dead, podstawowe informacje o broni, umiejętność strategicznego myślenia
Hobby (2):
- karate
Umiejętność:
- Umiejętność samoobrony
Jak przeżyłem pierwszą fazę epidemii:
Było to tak. Pewnego dnia siedząc sobie spokojnie w gabinecie czekałem na kolejnego pacjenta. Drzwi miałem otwarte. W pewnej chwili usłyszałem jak ktoś krzyczy. Dźwięk dobiegał w poczekalni. Wyszedłem zobaczyć co się stało. Patrzę, a tu biegną na mnie jakieś dwie postacie. Zaczynam uciekać, zatrzymując się w swoim gabinecie, biorąc do ręki linę i przyjmując pozę do walki, wiedząc że nie mam gdzie zwiać. Gdy dziwne postacie były przy drzwiach jedna z nich została ,,wykopana" z gabinetu, po czym zamknąłem drzwi na klucz. Następnie kilka ciosów otrzymał drugi śmiałek, ostatecznie padając na łóżko lekarskie. Przytrzymując go na wszelkie możliwe sposoby udało mi się go związać i dopiero teraz pomyślałem ,,logicznie". Wyglądał jak żywcem wyjęty z horroru. Musiałem się stąd jakoś wydostać, zanim ten drugi rozwali drzwi, a jednocześnie chciałem zrobić kilka badań na tym człowieku, by dowiedzieć się kim lub raczej czym się stał.
Imoshi
Odp.: 505
Wyś.: 311.468
Film o Bardocku, planeta Kanassa, na której team Bardocka miał rozwalic ich mieszkańców. Zmienili tam się w Oozaru i wszystkich wybili, a no i jeden z nich przeklął Bardocka, dzięki czemu miał te wizje..
* zaloguj się, aby zobaczyć link *
Ogółem mi się postać za bardzo nie podobała. Ziemian na ogół nie lubię za to, że w DBZ w ogóle się nie przydają (no kilka przypadków się zdarzyło xd). W sadze Sayian i tak Vegeta i Nappa nie zdążyliby znaleźć kul przed przybyciem Goku, więc równie dobrze mogli się gdzieś chować, a potem już nie dorastają przeciwnikom do pięt.
Zobaczmy jednak, co by było, gdyby Yajirobeja nie było w DB.
Poznajemy go w sadze Piccola. Po walce Goku i Piccola ,,Żarłomir" bierze go na świętą wieżę. Dobra, powiedzmy, że nasz bohater sam doszedłby do siebie i po jednym, dwóch dniach zaczął wędrówkę na świętą wieżę. Jak się domyślam, znacznie by go to opóźniło, więc nie wiadomo co stałoby się przez ten czas. Potem, na 23 turnieu sztuk walki po finale dostarczył drużynie senzu, co uratowało Songa. (Wątpie, żeby z tą dziurą przeżył) Potem odciął ogon Vegecie.. jedyny chyba chwalebny czyn. Po Sayian sadze nie przydał się już zbytnio, jedyne co zrobił to dał swoją energię do Genki Damy która zniszczyłą Buu, le sądzę, że bez jego energii kula nie byłaby znacząco słabsza.
Kathlar napisał(a):Poza tym zginął by od razu gdy by spotkał dino!
Miecz musiał od kogoś dostać, więc zapewne miał już go od dziecka. Ale on przecież też musiał mieć jakąś tam rodzinę. Może kiedyś mieszkał w mieście? Domysłów może się mnożyć ale o tym nic nie wiemy.
ByczusiaTemari napisał(a):No i w walce z Vegetą- tylko wtedy był przydatny.
A w sadze Piccola, kiedy to zabrał Goku na świętą wieżę? Albo na 23 turnieju sztuk walki, kiedy to przyniósł Goku senzu? Myślisz że Goku przeżyłby z tą dziurą?
Kamzo napisał(a):Często zgrywał wielkiego ważniaka, ale jedno trzeba mu przyznać, potrafił ocenić siłę przeciwnika
Wiedział o sile Shena, tylko dlatego, że sam został przez niego pokonany
Ehh..
Może obejrzyj filmy kinowe co? Xd
Brolly zaatakował Ziemię gdy Gohan był nastolatkiem. Było to po treningu Videl, gdyż umiała latać, jednak przed turniejem sztuk walki/sagą Buu, gdyż Goku nie żył. (pojawił się, ale to dzięki kulom). Było to po sadze Cella.
Pozdrawiam.
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
03.11.2010, 22:37