Dai Kaiosama napisał(a):
Przyznali sie do zbrodni, owszem ale rownie dobrze mogli milczec.Takie "przyznanie" sie to policzek w twarz kazdemu Polakowi,to szczyt bezczelnosci i braku szacunku.To bylo ludobojstwo (szerzej znane jako zbrodnia przeciwko narodowi). Wykonany z pelna premedytacja mord.Wymordowanie inteligencji ktora bylaby przeszkoda przed rusyfikacja Polski.Zabili ok 50% kadry oficerskiej.Z tego wlasnie powodu przyznanie sie Rosji do "zbrodni" kazdy prawdziwy Polak ma gleboko w d***.Zemsta tez miala swoj udzial.Zabili Tych ktorzy ich "wielka i niepokonana" armie pogonili kilkanascie lat wczesniej.
ps. Rosjanie przyznali sie do zbrodni w grudniu 1991 roku podczas pierwszej wizyty w Moskwie ówczesnego prezydenta RP Lecha Wałęsy.
Tam jeszcze komuna siedzi we wladzach.Wiedza ze gdyby przyznali sie do tego co zrobili to wielu by "zaginelo" nagle bez wiesci.Niemcy byli zli, ale Rosjanie byli dla Nas bezwzgledni.
Dai Kaiosama: Pisz na temat, OK? Jeśli chcecie dyskutować o zbrodni, to nie piszcie w dziale Film, ale załóżcie odpowiedni temat na HP.
Każda kolejna tego typu wypowiedź zostanie uznana za offtopic i usunięta.
pozdrawiam
Film oceniac kazdy moze ja chce, tyle tylko ze chodzi tutaj o przekaz.Nic dziwnego, skoro nadal ponad polowa Polakow pytana o Katyn mowi "Niemcy".
Wajda zle ten film "ulozyl",za duzo o rodzinach,za malo o zolnierzach ale nie ma sie co dziwic, on sam byl w takiej rodzinie.
30.10.2007, 4:25