Czy Polska mż estac się celem ataku terrorystycznego międzynarodowej organizacji terrprystycznej?
Teoretycznie tak...
Ale w praktyce jest to bardzo mało prawdopodobne.
Powodów jest kilka.
Ja wspomne ten najbardziej oczywisty.
Polska, jak potencjalny cel ataku, jest krajem bardzo mało atrakcyjnym.
Rola Polski na arenie międzynarodowej jest zbyt mało znacząca, aby terroryści mieli zaprezatac sobie nami głowę.
I nasz udział w wojne z Irakiem nie będzie odgrywac tu jakiejś decydującej roli. Choc prędzej czy później Polskę w końcu zacznie sie postrzegać jako aktywnego uczestnika interwencji...
Jednak według mnie nie będzie to miało decydującego znaczenia.
Co się zas tyczy wojny z terroryzmem.
Terroryzm jest aktualnie ejdnym z najpowazniejszych, realnych zagrożeń, który swym zasięgiem otacza właściwie cały świat.
To nie tylko WTC, Pentagon, Londyn, Madryd czy Berlin(tu udałosię zapobiec atakowi).
To przede wszystkim Azja i Bliski Wschód, gdzie mordowanie niewinnych osób jest właściwie na porzadku dziennym.
Cos z tym zrobic trzeba.
Czy metody, któe zostały podjęte okaża się skuteczne? Nie wydaje mi się, aby tak było. Ale mówiąc szczerze trudno mi wskazac lepsze...
A co do samej wojny z terroryzmem(niekturzy nazywają ją III Wojną Światową), to obawiam się, ż eto, czego świadkami byliśmy do tej pory, może być dopiero początkiem...
pozdrawiam
Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.