Forum Dragon Ball Nao

» [Tawerna] Rekrutacja na sesje - Forgotten Realms

Strony:   1, 2, 3, 4, 5  
Xan Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Xan
Wiek: 67
Dni na forum: 7.035
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu
Łasiczko: wspaniale .

Kamzo: nie ma za co .

Majin: cała przyjemność po mojej stronie (miecza ).

A teraz jeszcze kilka inszych uwag dla Mistrzyni Gry :
1) Xan nie pije. W jego rodzinie panuje zasada, że mężczyzna może zacząć spożywać alkohol dopiero po ukończeniu 20 roku życia. A mój bohater ma zamiar się do tego stosować. Poza tym przygotowałem coś specjalnego na chwilę, gdy Xan po raz pierwszy wleje w siebie sake.
2) Znamię na ramieniu mojego bohatera nie jest siedzibą Tichondriusa, lecz jedynie maleńkim (i jedynym) portalem do jego więziennej mini-sfery. Sam demon jest zaś niewyobrażalnie potężny, więc lepiej niech go na razie nikt nie próbuje uwolnić. Wkrótce spiszę jego historię, to dowiecie się więcej .
3) Chociaż Xan jest człowiekiem, w jego żyłach płynie parę kropel elfiej krwi, co objawia się nieco większymi niż u innych ludzi umiejętnościami magicznymi oraz całkowitym brakiem zarostu.

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae
Majin_Vegeta Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Majin_Vegeta
Wiek: 67
Dni na forum: 7.040
Posty: 501
tak w ogóle [ ort! ] to teraz sie qrfa skumałem, ze Xan, ta twoja postać jest niczym innym jak fabułą DB, czyli Film kinowy 13, z Hildegardenem! ha i zagatka enigmy rozwiązana !

END
Xan Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Xan
Wiek: 67
Dni na forum: 7.035
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu
Cholera... Sam na to nie wpadłem . Zawsze kreowałem postaci mające jakieś kłopoty typu np. bycie wampirem, potomkiem demona, a często żywym portalem do jakiejś sfery (np. do Otchłani lub Piekła), ale nigdy nie wzorowałem się świadomie na niczym już wymyślonym, a tu coś takiego... Mniejsza o to, teraz pora na opis Tichondriusa:


Pośrodku małej sali, ograniczonej zewsząd kamiennymi ścianami, stoi mężczyzna w czerwono-czarnym stroju. Jest wyraźnie wściekły. Nagle zaczyna rzucać zaklęcia. Potężne kule i strumienie energii uderzają w mury, jednak nie wyrządzają żadnych uszkodzeń. Wściekłość mężczyzny rośnie, lecz zaprzestaje on już czarów. Podchodzi powoli i spokojnie do jednej ze ścian i odnajduje na niej mały otwór. Klęka przy nim i zaczyna przezeń sączyć swą moc...

Imię: Tichondrius
Przydomki: Nieczysty, Plugawiciel
Rasa: demon (tanar'ri inkub)
Profesja: nie dotyczy (mocą i możliwościami bliski, a nawet przewyższający bóstwa)
Wiek: nieznany
Charakter: chaotyczny zły
Wyznanie: wierzy sam w siebie; planuje obalenie wszelkich bogów

Historia:
Nie wiadomo, od kiedy Tichondrius istnieje w wieloświecie. Pojawiał się od eonów w różnych formach, a gdy był unicestwiany, odradzał się zawsze potężniejszy, bardziej zły i chaotyczny. Dlatego niektórzy badacze sugerują, że być może jest po prostu uosobieniem zła i chaosu. Jednak naturalnie żaden z nich nawet nie próbował zbliżyć się do demona, więc hipotezy te zostają na razie bez potwierdzenia.
Jego obecna forma liczy już sobie wiele tysięcy lat. Tichondrius rolę inkuba zaczynał skromnie, od kuszenia zwykłych śmiertelniczek, jednak bardzo szybko rósł w siłę. Wkrótce potem powołał małą organizację, grupę zrzeszającą kilka potężnych demonów, zwaną Szkarłat. Należały do niej m.in. takie sławy, jak Ebora, Kyubi czy kolejna inkarnacja również bardzo starego demona Xerona.
Szkarłat spowodował wiele zła w wieloświecie. Jego 'zasługą' jest np. niesławna szkarłatna wojna, która wybuchła z poduszczenia Tichondriusa między Bractwem Krwi a Bractwem Czarnej Róży. Jednak mimo wielkich sukcesów organizacja nie istniała długo.
Po śmierci Ebory i uwięzieniu Kyubiego, Szkarłat stracił wiele ze swej potęgi. Wciąż jednak trzymał się mocno, głównie dzięki mocy Tichondriusa i Xerona. Jednak również na nich przyszła kolej.
Zaraz po wkroczeniu do jednego z licznych światów Pierwszej Sfery Materialnej, demony zostały zaatakowane przez Siedmiu. Jest to istniejąca do dzisiaj siedmioosobowa organizacja, zrzeszająca bardzo potężnych, acz bardzo mało znanych magów. Ich cele pozostają nieznane.
Po krótkiej walce okazało się, że nikt nie może się równać z mocą Tichondriusa. Inkub nic sobie nie robił z zaklęć przeciwników, rozwiewał je niedbałymi ruchami dłoni. I to pewność siebie go zgubiła.
Tanar'ri momentalnie został zaatakowany przez wszystkich wrogów naraz potężnym czarem więżącym. W okamgnieniu zniknął ze sfery, w której przebywał, i został zamknięty w mini-sferze więziennej.
Widząc klęskę swego towarzysza, Xeron uciekł z pola walki. Wiedział, że nie jest dość silny, by samodzielnie pokonać Siedmiu. Wracając do Otchłani, poprzysiągł zemstę przeklętym czarodziejom.
Aby zwabić go w pułapkę, magowie rozpuścili pogłoski, że Tichondrius został uwięziony w Krysztale z Ognia, znajdującym się w Sferze Żywiołu Ognia, a mogącym zostać zniszczonym tylko przez Miecz Cieni, legendarne ostrze Xerona. Jednak podstęp się nie udał – demon najwyraźniej nie dał się nabrać.
Naprawdę Tichondrius nie został zamknięty w żadnym przedmiocie, lecz po prostu w małej, stworzonej specjalnie na jego potrzeby sferze. Niestety, jej ściany okazały się za słabe. Nim je wzmocniono, demon zdołał stworzyć w nich mały otwór – jego jedyne źródło kontaktu z zewnętrznym światem.
W celu lepszego ukrycia inkuba przed osobami, które być może chciałyby go uwolnić, władzę nad umiejscowieniem otworu prowadzącego do jego więziennej sfery przekazano w ręce zaprzyjaźnionego z Siedmioma czarodzieja z Kara-Tur. Mag ten wkrótce potem bardzo interesująco wykorzystał dany mu przywilej: maleńki portal ustawił na lewym ramieniu jednego ze zdrajców, którzy próbowali zabić jego dobrego i łaskawego shoguna – Tokugawę Ieyasu.
Od tamtego czasu Tichondrius bezustannie próbuje przejąć kontrolę nad tym zdrajcą. Poważnym utrudnieniem jest bardzo mały 'transfer' portalu, jednak ułatwieniem znowuż jest fakt, że dawny zamachowiec bardzo pragnie zabić swą niedoszłą ofiarę.
Jeżeli inkub zdoła opanować tego śmiesznego człowieczka, odpłaci Siedmiu za swe poniżenie. A gdy już to uczyni, cały wieloświat spłynie krwią...

Wygląd:
Tichondrius może przyjmować dowolną postać, jednak z reguły jest to odziany w bogate, czarno-czerwone szaty mężczyzna (rzadziej kobieta), zazwyczaj niesamowicie, wręcz niewyobrażalnie piękny. Przy bokach nosi zwykle dwa identyczne miecze w wymyślnych pochwach. Są one kute jak nowoczesne nihonto, jednak różnią się od nich tym, że mają proste (przypominają pod tym względem wydłużone ninjato lub wakizashi) i obosieczne ostrza. Ich długość to około 70 cm.

Osobowość:
Tichondrius jest esencją zła i chaosu, często zabija nie dla jakichś celów, lecz dla czystej przyjemności mordowania. Potrafi wykorzystać do swoich celów każdego, nawet najbardziej szlachetnego i zbożnego człowieka. Lubuje się zaś w sprowadzaniu dobrych istot na złą drogę.

Walka:
Tichondrius uwielbia walczyć swymi mieczami i trzeba przyznać, że robi to naprawdę bardzo dobrze. Jednak jego domeną jest magia. Podobno zna wszystkie wymyślone kiedykolwiek zaklęcia i techniki. Jego ulubioną umiejętnością bojową jest wzmocniona wersja słynnego Akumaitokosen, a drugie miejsce zajmuje Szkarłatny Ogień (wymyślony przez samego inkuba, a używany niegdyś przez wszystkich członków Szkarłatu, choć z bardzo różnym skutkiem) – potężna ognista burza, powodująca spalenie wszystkiego na sporym obszarze, a dodatkowo również skażenie gleby i wody.

Ulubione zajęcie:
Deprawowanie dobrych i szlachetnych istot.

Życiowy cel:
Unicestwienie wszelkiego życia istniejącego w wieloświecie. Chwilowo: wydostanie się z więzienia lub opanowanie swego przymusowego nosiciela, a następnie zemsta na Siedmiu.


Jak widać z Tichondriusem lepiej nie zadzierać . Niech nikt go lepiej nie uwalnia na sesji, przynajmniej podczas "Mrocznego cienia", bo może być niezły bajzel. Ale próbować zawsze można (prawda, Xeronie?).

PS Majin, zmień charakter swojej postaci na chaotyczny zły. Lepiej ją opisuje, a poza tym demony są zawsze chaotyczne złe.

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
A ja oblookałem całość . Dla mnie, fana książek fantasy czytać takie teksty to sama przyjemność. Aha, Majin, powinieneś przeczytać wszystko bo to sporo dotyczy jak by nie patrzeć Xerona !

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Majin_Vegeta Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Majin_Vegeta
Wiek: 67
Dni na forum: 7.040
Posty: 501
no dorba, przeczytałem niezle ale pozwolisz ze sam bede decydował o swej postaci , przynajmniej w duzym stopniu, a co do obecnego dodania, to troche mi sie nudziło, przyznacie ze nieco przesadziłem ale nie wiedzialem co ciekawszego wymyslec

END
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Myśle, że Xan nieźle cię wprowadził do tego wszystkiego, ja mu daje jakby co wolną ręke bo chłopak ma talent i wyobraźnie .
No i Majin niezła zadyma się zrobiła, dobre to było, zobaczymy co twój nowy miecz potrafi !

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Xan Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Xan
Wiek: 67
Dni na forum: 7.035
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu
Dzięki za komplementy, Kamzo .

Kilka uwag (dotyczących nie tylko postaci, ale i tak wrzucam je do tawerny, gdyż nie wszystkie mówią o tylko jednej, konkretnej sesji):
1) Gdy nie ma Mistrza, to gracze harcują. W moim przypadku na sesjach zawsze było tak, że gdy MG nie patrzył, gracze np. zmieniali nieudane rzuty kośćmi. A my pod nieobecność Łasiczki wymyślamy korzystną dla nas fabułę .
2) Lepiej nie czynić swoich postaci zbyt potężnymi, gdyż można dojść np. do takiego opisu walki: "Skoczyło na mnie coś ze dwa miliony tych głupich tytanów, ale ja raz-dwa rzuciłem moje ulubione zaklęcie, zabijając ich wszystkich, ale 'przy okazji' niszcząc cały świat. A co tam, stworzę sobie nowy."...
3) Prawdziwy wygląd Xerona, Majin, był mniej więcej wiadomy już w momencie, gdy nazwałeś go księciem demonów (potwierdzasz to np. w swoim czwartym poście na sesji). Opisałem Twojego bohatera jako balora, gdyż to mu chyba najbardziej pasuje (tym bardziej, że balory używają zazwyczaj do walki doskonałych, vorpalnych mieczy).
4) Jeszcze co do Tichondriusa: jego symbolem (w końcu to prawie lub może nawet ponad bóg) jest czarna postać człowieka, siedząca na czerwonym tronie, na szczycie czarnych schodów z czerwonym dywanem. Całość w polu czarno-czerwonym.
5) Dwa najciekawsze przypadki niezrozumienia między mną a innymi graczami:
- Xan w lesie posiekał na kawałki gromadę istot drzewcopodobnych, a eMate nazwał je ghoulami
- oplatające Sephirota, Aurona i Xana pnącza w siedzibie driad służyły nie do wysysania z nich energii, lecz do uzdrawiania ich ran (patrz Sapek; zresztą po co byłaby dziwożonom trójka facetów nie potrafiących ustać na nogach?)
6) Pamiętajcie, że Xan nie dysponuje zbyt dużą mocą, nie jest do końca wyleczony, ma dziurawe kimono i nie ma żadnej broni. Pozwalajcie mu walczyć, ale na miarę jego (skromnych) możliwości!
7) Jeżeli zapędzę Was w jakieś miejsce, to nie wyskakujcie zaraz z rzeźnią i nie idźcie dalej bez zastanowienia! To wygląda tak, jakby pisanie było dla Was najbardziej znienawidzoną rzeczą na świecie.

To wszystko. Mam nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony. To tylko rady dotyczące tego, jak grać w RPG, aby czerpać z tego przyjemność.

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.024
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
5) Dwa najciekawsze przypadki niezrozumienia między mną a innymi graczami:
- Xan w lesie posiekał na kawałki gromadę istot drzewcopodobnych, a eMate nazwał je ghoulami

sorki, ale chyba nie zapamiętałem z kim walczyłeś
Xan Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Xan
Wiek: 67
Dni na forum: 7.035
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu
Eee tam, to akurat jest mało ważne. Primo po pierwsze: można to szybko przeprawić. Secundo po drugie: walki są dla mnie stosunkowo mało istotne. A tak przy okazji: wprowadźcie większą głębię psychologiczną swych postaci. Niech cały czas dręczy je "ból niefizyczny". Zaręczam, takie postaci prowadzi się o wiele ciekawiej niż mięśniaków miażdżących wszystko na swojej drodze.

PS Niech nikomu nie przychodzi do głowy wrzucać na sesję Siedmiu. Planuję opisać ich dokładniej i wtedy dopiero wykorzystać. Każdego z nich mam już dokładnie wyobrażonego.

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae
Majin_Vegeta Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Majin_Vegeta
Wiek: 67
Dni na forum: 7.040
Posty: 501
to moze my popatrzymy a ty sam bedziesz pisał ?;]

END
Xan Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Xan
Wiek: 67
Dni na forum: 7.035
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu
Cóż, jeżeli zbytnio zacząłem się rządzić na sesji, to Was przepraszam. Chciałem tylko pomóc, zmieniając nieco ogólny schemat fabuły na bardziej storytellingowy i mając nadzieję, że taki styl gry bardziej się Wam spodoba. Jeżeli się myliłem, to wybaczcie.

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae
Majin_Vegeta Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Majin_Vegeta
Wiek: 67
Dni na forum: 7.040
Posty: 501
Xan to jest sesja testowa a nie główna, a zabierasz sie za nia co najmniej [ ort! ] jak za mature

END
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.024
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
Aurona nie mogą dręczyć już bóle psychiczne, on to już przeszedł dawno, wtedy kiedy zaczynał być strażnikiem, on ma za soba wiele lat i takie cos by nie przeszlo
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Mi tam wszystko pasuje . Xan rozwija akcje w dobrym kierunku i potrafi wprowadzić boahterów w bardzo ciekawe sytuacje. Dla mnie może kontynuować to co zaczął.

Xan to jest sesja testowa a nie główna, a zabierasz sie za nia co najmniej [ ort! ] jak za mature
W sumie racja, ALE, Xan wydaje mi się po prostu [ ort! ] nie chce niczego robić na tzw "odwal" i w sumie mnie to cieszy bo ze zwykłej próbnej sesji robi się interesująca historia, którą jeszcze można dalej ciągnąć.

Pozdrawiam

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Majin_Vegeta Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Majin_Vegeta
Wiek: 67
Dni na forum: 7.040
Posty: 501
lol, a widział ktoś zrujnowanego psychicznie demona ?

END
Xan Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Xan
Wiek: 67
Dni na forum: 7.035
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu
Kamzo: dzięki, dzięki, dzięki!!!

Majin, ja po prostu wszędzie staram się zaprowadzić porządek. Ale chyba faktycznie ostatnio odrobinę przesadzam... A co do zrujnowanych psychicznie demonów (tanar'ri): nigdy nie widziałem, ALE diabła (baatezu) już tak.

A co do Ciebie, eMate... Czy Auron przypadkiem nie za łatwo zgadza się na współpracę z dwójką skrajnie złych istot i wymordowuje kilkaset driad? Czyżby nie miał charakteru dobrego i/lub praworządnego?

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.024
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
Współpraca z nimi to czysty przypadek. Tak samo mógłbym sam prowadzić życie, lecz po ostatnich przeżyciach jako strażnik Yuny polubiłem mieć ludzi koło siebie. A co to kilkaset driad, tak jak napisałem wcześniej, ten świat w którym teraz jesteśmy jest o 150 słabszy od mojego, więc nie dziwne, zreszta oczekuje, ze pójdziemy gdzies w szersze kontynety gdzie walka bedzie trudniejsza !
Łasiczka Kobieta
"Rōnin
Rōnin
Łasiczka
Wiek: 38
Dni na forum: 7.053
Posty: 419
Skąd: Pszczyna
Xan (co do twojej PW-ki ) i inni, chyba tego jeszcze nie pisalam, ale może mi się wydawało to oczywiste - MG może być każdy kto zaklada sesje, nie musze byc nim tylko ja. W kwesti Mrocznego - mimo mojej nieobecności nieżle wam sie historia potoczyła Dzisiaj nic nie napisze nie da rady - primo jestem zmeczona, chce odespać caly tydzien, a secudno jeszcze nie weszlam do domu a matka zas daje mi popalic i moje nerwy maja juz dosyc I nei chcce mi sie po prostu pisac

Ten post był edytowany 3 razy, ostatnio zmieniony przez Łasiczka: 29.04.2005, 22:07
Xan Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Xan
Wiek: 67
Dni na forum: 7.035
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu
Nigdy nic na siłę. A skoro jest tak miło, że można sobie być Mistrzem, to chyba zrobię sobie sesję na temat Siedmiu... ale najpierw muszę ich opisać . Co prawda bez uprawnień moderatorskich może być mi dość ciężko kontrolować graczy, ale jakoś sobie poradzę (mam nadzieję ).

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Skończmy jedno, a potem myślmy nad czymś nowym
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4, 5  

Forum DB Nao » » » » [Tawerna] Rekrutacja na sesje - Forgotten Realms
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook