Czytałem jedną , może dwie pierwsze książki nie należące do głównej sagi. Nie wciągnęło mnie na tyle żeby czytać resztę , ale to co przeczytałem nie było złe. Oczywiście opinie że jest to arcydzieło polskiej literatury traktuję jako mało śmieszny dowcip , ale jako czytadło nadaje się znacznie bardziej niż "Eragon" , "Conan Barbarzyńca" czy kolejne książki typu "Diablo " czy "Dungeons & Dragon"
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"