Żeby robić takie cuda trzeba katorżniczych ćwiczeń. Wyginanie kości, ponadrywane ścięgna i łzy w oczach małych dziewczynek, a potem szczęśliwe spojrzenie, gdy ludzie klaszczą na arenie. Niedawno przeczytałam artykuł "Dziewczynki ze szkoły kung-fu" Biedaczki. Cięzkie treningi, umiejętność walki i możliwość grania w filmach z walkami w tle może być jedyną szansą na wybicie się z biedy.
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.