» [Postać] Honor Vegety - czy raczej pajacowanie?

Obrazając Akire

pitek599 napisał(a):

Obrazając Akire

Akira sam się obraża odstawiając takie cyrki...

To już nie jest Vegeta o którym piszemy, tylko jakaś nowa postać, która przejęła jedynie imie Vegety.
Prawdziwe postacie kończą się w 64 odcinku DBGT bo jeszcze w miare tam ciągną swoje charaktery.
Vegeta nigdy nie pajacowałby tak, jak to ma miejsce w DB Super.
Poszedłby na samobójstwo tak jak z komórczakiem, też miał wtedy rodzinę, i bił się z silniejszym o 100 razy.
Prawdziwy Vegeta by sie wkurzył i kopa w ryj dał temu fioletowemu kotowi durnemu.
Nigdy przed takim pajacem z wielkimi uszami Vegeta by sie tak nie poniżył.
Nie że duma, ale Vegeta sam z siebie nigdy by sie nie poniżył przed takim pajacem jak ten kot.

Akira na starość zachorował chyba na mózg.

To, że wyskoczyła jak królik z kapelusza po kilkudziesięciu latach. Czy rodzina wyrzekła się jej z jakiegoś powodu i zabroniono jej wspominać? Co to za powód, mezalians (bogaczka zakochana w biedaku) czy defraudacja rodzinnych pieniędzy? Ten wątek pasuje do telenoweli latynoamerykańskiej, nie do anime. Gdzie była przez cały DB i DBZ, dlaczego nikt o niej nie wspomniał? Jako koleżanka byłaby bardziej logiczna.