JAKTO napisał(a):
Chodzi ci o tą opuszczoną kopalnie z trupojadami?Następnym razem wkurzyłam się drugim akcie. Szukając składników na odtrutkę dla Saski było miejsce do którego po prostu nie dało się wejść. Okrążałam to miejsce i okrążałam, tak w kółko. W końcu nerwy mi puściły i dałam sobie spokój.