Sprawa jest dość poważna. Ostatnio dowiedziałem się, że synek mojego kolegi choruję na bardzo ciężką chorobę, zwaną Zespołem Leigha. Przebieg choroby jest straszny i szybko postępuje. Chłopczyk ma 3 lata, a rokowania nie są najlepsze. Na tę chorobę nie ma leku można jedynie załagodzić jej przebieg, lecz jak to zwykle bywa - jest to bardzo kosztowne. Z uwagi na to, że obecnie większość będzie rozliczać PIT, prosiłbym te osoby które nie mają pomysłu na oddanie 1% podatku o pomoc. Dla nas jest to 1%, kilka złotych, dla niego przybliżenie się do otrzymania leku.