Czy wspomnienia o służbie u Freezy sprawiały Vegecie przykrość?
Czy wspomnienia o służbie u Freezy sprawiały Vegecie przykrość?
sprawiały
0
0,00%
były mu obojętne
5
83,33%
denerwowały go
1
16,67%
wkurzał go tylko Goku i jego postawa
0
0,00%
Wszystkich głosów:
6
konto usunięte Super Saiyanin 2
Kilka razy pokazywano jego retrospekcje m. in w Sadze Buu, gdy walczył z Goku, gdy Goku walczył z Buu oraz w GT, gdy Bulma zrobiła urządzenie, dzięki któremu zmienił się w Oozaru. Wspominał swoją porażkę z Goku i inne porażki, m in. na Nameck. W Sadze Freezera były wspomnienia z potyczek z Guldo i podboju planet. Czy jemu te wspomnienia sprawiały przykrość czy był tylko wściekły, że są silniejsi od niego? Czy wkurzał się tylko na Goku czy na innych też? Może tamci przeciwnicy, którzy byli martwi już go nie obchodzili? Obchodził go Goku, który wciąż żył? Pogodził się z przeszłością, a tamte wydarzenia były mu obojętne, czy wkurzala go tylko postawa Goku, czy wszystko?
pitek599 Super Saiyanin Wiek: 42 Dni na forum: 5.912 Posty: 419 Skąd: Warszawa
Generalnie Vegeta nie nie myślał i nie wspominał służby u Imperatora Freeza . Jednak w czasie pobytu na planecie Namek jest wiele scen w których widać relacje księcia Vegety do Freeza i jego siepaczy.Nie jestem psychologiem ale z tych scen i z rozmowy a mianowicie monologu ktory wypowiedział do Songoku umierający Vegeta , mozna i trzeba wnioskować ze ;
1 książę Vegeta nienawidził Freeza
2 ze służbą u niego była dla Vegety upokorzeniem
3. Ze nigdy nie był mu wierny a to że był na służbie to tylko dlatego ze oczekiwał odpowiedniego momentu żeby się wyrwać z wpływów imperatora
Łukasz Full Power SSJ Wiek: 38 Dni na forum: 6.196 Plusy: 2 Posty: 700 Skąd: Biała Podlaska
Wspomnienia nie były przykrością. Wspomnienia o wielkim upokorzeniu jakim była służba u Freezy, co najwyżej mogły w Vegecie wzbudzić złość.
Vegeta - książę Saiyański, syn wielkiego króla Vegety był poddanym, wręcz służącym Freezy - gnidy, która została pokonana przez Saiyanina niskiej klasy - Kakarotto.
Vegeta za każdym razem gdy wspominał służbę u Freezy, wskazywał na to jak wielkim była upokorzeniem.
Na Nameck płakał. Właściwie to wspominał tylko te sceny, gdzie był Goku i się denerwował. On miał kompleks Goku. Tu chodziło o zazdrość, dlaczego Goku miał być silniejszy od niego?