gregor94 napisał(a):
No moze i nie ma. Po prostu w niego nie wierze. Probuje jedynie zrozumiec powody dla ktorych inni wierza i go czcza. To wszystko.
Nie ma w Tobie pokory.
gregor94 napisał(a):
A to jest juz kwestia wiary. Nie moge odniesc do rzeczywistosci czegos, w co nie wierze. Do rzeczywistosci moge odniesc jedynie co najwyzej to co rozumiem z tresci Biblii i zaobserwowane zachowania ludzi wierzacych. Nic wiecej. Nie mam mozliwosci zajrzec do ich serc, ale moge zadawac pytania i probowac ich zrozumiec.Taki sąd, jaki przedstawiłeś, poza zupełnym brakiem odniesienia do rzeczywistości (nie znasz Boga - nie masz pojęcia o tym, Kim jest), nie daje też żadnego dobrego owocu.