» [Walka] Tenshi vs Shihouin

Strony: poprzednia 1, 2

Lilu

Super Saiyanin 2

Wiek: 32
Dni na forum: 6.523
Posty: 885

Zbierajac w sobie ostatki sił, podsuneła sobie broń swej przeciwniczki i pomimo tego, iż byłą słąba, podeszła do niej chwiejnym krokiem i zamachneła się włócznią, na tyle, ile pozwalało jej ciało, celujac wprost w jej kark.

20.03.2008, 22:22

Shihouin Mężczyzna

Skryty w cieniu poprostu

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.793
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 3
Posty: 942
Skąd: G-City

rozmazane plamy wirujące wokoło nie dały się ułożyć w sensowny obraz, kolory ciemniały a powieki zamykały się jej. Czuła zapach śmierci. Tak to właśnie gdy przeciwniczka podniosła jej broń Śmierć zabrała ją ze sobą, może przypadkowo, a może nie. Ciało upadło martwe całe poplamione z krwi na ziemię, upadła też katana Czarnowłosej, ostatnią myślą Isylit był żal... żal że to broń tamtej była ostatnia jaką dzierżyła, a nie towarzysząca jej od początku ukochana włócznia - Srebrna Róża.

[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu

Kaeshi Klan

20.03.2008, 22:30

Focus

"GMF

[ Klan Asakura ]

Wiek: 36
Dni na forum: 6.836
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin

Kurini powolnym krokiem zbliżała się do przeciwnika.Podniosła włócznie Isylit, leżącą nieopodal niej i kierowała się w stronę pół-martwej przeciwniczki.Isylit zdawała się już nie dawać oznak życia - ostatnie pchnięcie Kurini trafiło w jej punkt witalny.Powoli uciekały z niej resztki życia ... Kurini ledwo zdołała unieść włócznie na wysokość karku przeciwnika.W momencie gdy ostrze włóczni miało przebić kark Isylit, jej ciało opadło na ziemie.Kurini podeszła do ciała Isylit i przyłożyła dłoń do jej tętnicy szyjnej.Umarł wielki wojownik - pomyślała.Złapała swój zakrwawiony miecz i wsadziła go do pochwy.Staneła nad ciałem Isylit i złożyła pokłon, oddająć jej ostatnią cześć.Słońce zbliżało się ku zachodowi, a Kurini, powolnym krokiem skierowała się do karawany, by opatrzyć swe rany, oraz swych towarzyszy.Miejsce walki nazwano potem Purpurowym polem, gdyż czasami, gdy człowiek dobrze się przypatrzył, można było dostrzec zaschniętą krew tych 2 wielkich wojowniczek, które stoczyły tutaj niegdyś pojedynek na śmierć i życie.

Dziekuje.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

20.03.2008, 22:37

Strony: poprzednia 1, 2

Forum DB Nao » Różne » Nasza twórczość » RPG Sesja On-Line » [Walka] Tenshi vs Shihouin

Przejdź do:

DB Nao • Forum DB Nao • Aninote • AnimePhrases • Dr. Slump