Przydało by Ci się trochę ćwiczeń, bo niektóre kadry są koszmarnie wykonane. Część z nich jest całkiem spoko.
Przydał by Ci się też pierwszy numer z serii "Jak powstaje manga - początki". Masz tam sporo o kadrowaniu i co więcej, o czymś, co tutaj leży. Tzn. Inną grubością kreski robi się tło, a inną postacie. Wygląda to znacznie czytelniej i nic się nie zlewa.
Co do pomysłu, to... O co chodzi? Przecież Goku nie umarł i ich na stałe nie porzucił. Prędzej czy później by wrócił. Żeby od razu go szukać Smoczymi Kulami? To takie ingerowanie w jego wolę. No ale fakt. Mała dziewczynka mogłaby na to wpaść. Poza tym, nie wierzę, że przez 2 lata bohaterowie NIC się nie zmienili. A są tacy sami jak wcześniej. Nawet ciuchów nie zmieniłeś.
Wygląda to na porządną zwałkę, ale myślę, że jeśli coś robić, to robić to porządnie. Tak uważam. Co z tym zrobisz, to już Twoja sprawa.
Pozdrawiam i życzę owocnej pracy.
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.