Forum Dragon Ball Nao

» [Fantasy] Wędrowycz

Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.968
Plusy: 1
Posty: 538
W tym temacie chciałem zapytać was drodzy forumowicze, co sądzicie o Jakubie Wędrowyu, postaci wykreowanej przez Andrzeja Pilipiuka? Czy spodobał wam się pomysł na postać? Może czymś was zaskoczyły te książki? Czy odpowiada wam tego typu humor?
Mam nadzieję, że na te i inne pytania sobie odpowiemy.

A to moja opinia :

Pomysł na Jakuba trzeba uznać za osobliwy. To co urzeka mnie najbardziej to sceneria, w której osadzone są książki. Typowa Polska wieś, znana zapewne każdemu z nas. Remiza, kilka domków na krzyż, odpust co jakiś czas, tak te klimaty wprowadzają coś nowego.
Pijaczyna i egzorcysta amator jakim jest Jakub, znakomicie spisuje się w roli miejskiego pogromcy wampirów, oraz największego okolicznego (o ile nie światowego ) bimbrownika. Jedną z istotnych rzeczy jest wątek Wędrowycza i policjanta ,ścigającego go przez całe swoje życie. Niezwykły komizm wpleciony w każde opowiadanie sprawia, że aż chce się czytać. Nie można także zapomnieć o pewnej wiedzy historycznej, jaką Pilipiuk wdraża w swoje dzieło. Napomnienie o Carskiej Rosji i dokładne opisu umundurowania nie biorą się przecież znikąd. To co odróżnia Jakuba od innych bohaterów, to prostota i skromność, której często brakuje niektórym postaciom.


Ps. Wszystkie przygody powyższego bohatera mamy opisane w pięciu książkach, wydawnictwa "Fabryka Słów". Tak więc gdyby ktoś chciał się zapoznać, to ma namiary.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 6.227
Plusy: 25
Posty: 2.091
Do przygód Jakuba Wędrowycza podszedłem z wielkim dystansem. Ochy i achy płynące ze wszech stron nastawiły mnie surowo do dziecka Pilipiuka. Aczkolwiek zdawałem sobie sprawę, że skoro redakcja TRPG pisząc opowiadania do zinu czasem się na nim wzoruje, a także czytając opinie zwykłych czytelników o tym, że to już klasyka, pomyślałem, że nie może być tak źle. Kupiłem więc wszystkie pięć tomów i wykorzystałem ojca jako szczura laboratoryjnego. Do przeczytania Bajki dla wnuczusia nie był zachwycony. Po Bajce..., cóż... Myślałem, że dostał zapaści albo dychotomii. Zachęcony, sam pogrążyłem się w lekturze. Pierwsze opowiadanie srogo mnie rozczarowało. Zmiotły mnie dopiero Świńska Rebelia oraz pierwsze spotkanie ze Skorlińskim. Drugi tom też nie zachwyca, jednak dalej jest już z górki, praktycznie cały czas bardzo dobrze, z wplecionymi przebłyskami geniuszu w międzyczasie.
Siłą Wędrowycza jest niedorzeczność wydarzeń mających miejsce w opowiadaniach. Czasami, gdy jest jej zbyt mało - opowiadanie jest kiepskie, to samo tyczy się wpychania jej na siłę. Łatwo wyczuć te przygody, w których Pilipiuk szedł jak burza - te są najlepsze. Do wymęczonych zaliczyłbym na przykład Czarownika Iwanowa. Do naturalnych - opowiadanko, w którym Jakuba przepija jego anioł stróż. To oczywiście pojedyncze przykłady, nie warto tracić miejsca na wymienianie wszystkich.
Wędrowycza można polecić każdemu. Temu nie mam zamiaru zaprzeczać. Inna sprawa - czy warto wydawać pieniądze w ciemno na pięć książek? Kwestia dyskusyjna, jeśli miałbym patrzeć na sprawę pod kątem czystej rozrywki - na pewno nie kupiłbym drugi raz Czarownika. Jednak biorąc poprawkę na zamiłowanie kolekcjonerskie - brałbym wszystko.
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.968
Plusy: 1
Posty: 538
Jako że niedawno przeczytałem Weźmisz Czarno Kure... więc postanowiłem się pokrótce wypowiedzieć i wrócić tym samym do tematu Wędrowycza. Jak słusznie & zauważył twórczość Pilipiuka nie jest równomierna. Da się odróżnić opowiadania z „powołania” i te które tylko uzupełniają cykl, aczkolwiek nigdy nie ma sytuacji, w której dany kawałek nudziłby od początku do końca. Każde opowiadanie, czy to lepsze czy gorsze, ma w sobie to coś (Wędrowycza xD) co sprawia, że mimo wszystko całość się podoba. Z trzech książek o Jakubie jakie zostało mi dane przeczytać (Kroniki ..., Czarownik Iwanow i Weźmisz Czarno Kure...) szczególnie w pamięci utkwiły mi cztery opowiadania: Bajki dla wnuczusia, Tytanic, Kocioł oraz Hiena.
Jeśli chodzi o kupowanie książek to jestem za, aczkolwiek sam nie jestem zwolennikiem czytania ich jednym tchem. Dlaczego? Już wyjaśniam. Wędrowycza traktuje jak dobry alkohol, którym lepiej jest się delektować, niż łoić naraz dla samego upicia się. Jakub staje się dobrym kompanem, w momencie odejścia od czegoś poważnego i przerzucenia się na coś luźnego i humorystycznego. Dlatego też uważam, że lepiej rozdzielić sobie go na poszczególne partie

Ps. Z tego co wiem, niedługo (bodajże we wrześniu czy pod koniec tego roku), ma się ukazać kolejny tom przygód Jakuba Wędrowycza. Tym razem egzorcysta i bimbrownik ma się przenieść do Warszawy i na tamtejszej Pradze zwalczać małpoludzi. Jak sam Pilipiuk podkreśla ucierpią przypadkowe osoby czyli... praskie dresiarstwo
Nowa książka ma składać się z jednego dłuższego opowiadania i 3-4 krótszych (miejmy nadzieję, że nie będzie to drugi Czarownik Iwanow)

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Piechu Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Piechu
Wiek: 40
Dni na forum: 6.107
Posty: 554
Skąd: Kruszwica City
Literaturą wysokich lotów, tego bym nie nazwał, aczkolwiek jako rozweselacz się sprawdza. Cykl o Jakubie najlepiej czytać z wiśniowa prytą, wtedy wrażenia są lepsze Ogólnie dość dobre czytadło do poduszki, zdecydowanie bardziej dla chłopów niż kobiet. Pilipiuk piszę prosto i beż problemu każdy zrozumie o co loto, gorzej może być z jego poczuciem humoru No co by nie mówić Pilipiuk to świetny i wielki grafoman

Witajcie w świecie pozbawionym zasad.
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 35
Dni na forum: 6.470
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Z cyklu o Jakubie Wędrowyczu jak dotąd udało mi się przeczytać tylko Kroniki Jakuba Wędrowycza i stwierdzam, że nie podoba mi się ta lektura. Sam pomysł stworzenia tej postaci jak i całego uniwersum są bardzo dobre, wręcz niesamowite - od super-duper herosów ratujących świat rzygać mi się niekiedy chce, więc wydawało mi się, że Wędrowycz będzie chwilowym wybawieniem od nudy i codzienności, tudzież dzieło ze wszech stron wychwalane nie może być kiepskie. Niestety, ale spotkał mnie srogi zawód. Samo wykonanie przyprawia o pomstę do nieba. Humor też byłby świetny. Głównym i chyba jedynym problemem jest sam Pilipiuk. Styl pisania ma bez stylu - mogę to także stwierdzić na podstawie innej jego książki przeze mnie czytanej, mianowicie tomu opowiadań Czerwona gorączka. Tak samo jak i uprzednio - olbrzymi potencjał, który został prawie w całości zmarnowany. W zamierzeniu sądzę miała wyjść przyzwoita groteska, lekkie nabijanie się z czasów PRLu Rusków i komuny przyprawione szczyptą czarnego humoru. Poniekąd się udało, ale doskonałości daaaleko... Tak samo jest z Wędrowyczem w pierwszym tomie.
Przez książkę przebijam się siłą i własnoręcznie muszę budować sobie nastrój, podstawiać własne słownictwo i wykonywać szereg innych czynności, które uczynią opowiadanka atrakcyjniejszymi. Niestety to się mija z celem i ideą czytania książek, albowiem moim zadaniem jest czytać, oceniać i interpretować tekst nie zaś tworzyć go na nowo. To właśnie zniechęca mnie do czytania dalszych tomów o Wędrowyczu. Wiem także, że to duży błąd oceniać całość po wycinku, ale jak z powyższego wynika nie mam ochoty na całość. Chyba, że trafi się w bibliotece, ale też kilka razy się zastanowię.

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 6.227
Plusy: 25
Posty: 2.091
Jutro wychodzi Homo Bimbrownikus
Zapowiedź
Kupujecie? Bo ja się chyba nawet z roboty urwę, żeby pod empikiem stanąć przed otwarciem ;D Mam nadzieję, że nikt z szefostwa nie jest jego fanem i nie postąpi jak ja
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.968
Plusy: 1
Posty: 538
Pewnie, że tak Z tego co wiem, będzie w nim karta do gry projektowana przez Fabrykę Słów. Tak więc zanim kupisz sprawdź czy ktoś jej nie podwędził. Zawsze to dobra zakładka

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Seir Kobieta
Cargo
Cargo
Seir
Dni na forum: 5.588
Posty: 29
Skąd: Kraków
Właściwie czytałam wszystkie do tej pory wydane książki z serii o Jakubie, i muszę powiedzieć, że moim zdaniem są naprawdę dobre. nie chodzi mi tu raczej o głębie, którą ona niesie, bo takowej w niej mało, jednak wydaje mi się to wyśmienitą lekturą, na jakieś bardziej leniwe dni. Zresztą na poprawę humoru też można by ja przepisach. Czyta się szybko i płynnie xD
Chociaż nie na tyle, żebym latała po 'Homo Bimbrownikus' do Empiku Będę musiał skorzystać z moich tajnych źródeł, by się do tego dorwać.
Słyszałam, że to ma być ostatnia część, ale czy to prawda O.o? Łaskaw mnie ktoś oświecić?

Pff... Najbardziej prócz Jakuba, lubiłam Semena xD O! I wnuczka xD



People are naturally born free. They aren’t born to fallow rules.

Z pogardliwą litością patrzy na przygiętego pod krzyżem Chrystusa: „Biedaku, mądrzysz się, że umarłeś za ludzkość, my potrafimy umierać za jednego kumpla”.


Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 6.227
Plusy: 25
Posty: 2.091
Kupiłem, karta była w środku, zacznę czytać dopiero jutro, bo dziś przyszła też manga z jpfu.
W ogóle empik u mnie dał ciała. Nie wystawili książki na półkę, jak podszedłem do pani i zapytałem czy mają na magazynie Homo Bimbrownikus to zrobiła rybi dzióbek i 3 razy wpisywała nazwę, a na końcu i tak jej musiałem przeliterować tytuł xD Książkę przyniosła i nabiła, a potem powiedziała, że musi sprawdzić czy w ogóle może ją dziś sprzedać
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.968
Plusy: 1
Posty: 538
A mnie chcieli na kartę oszukać. Kulturalnie wchodzę do Empiku i jak zwykle przed kupnem trochę się rozglądam. Wszakże książek jest bez liku. Podchodzę wreszcie do półeczki, wybieram 3 od końca "Homo Bimbrownikusa" tak, żeby pozaginany ani przetłuszczony nie był i sprawdzam czy jest karta. Ano jest. Ładna dama się prezentuje. Idę do kasy, płacę, już mam wychodzi kiedy myślę sobie : "sprawdzę czy na pewno jest karta". Sprawdzam i ku mojemu zaskoczeniu karta zniknęła! Szukam w torebce łudząc się, że wypadła. Nima. Wracam podirytowany, stojąc jeszcze chwilę w kolejce. Pochodzę i mówię, że chyba karty mi braknie w książce. Babka udaje zdziwioną, krąży oczkami, że niby nie wie o co chodzi, po czym wyciąga spod lady moją damę i pyta "to ta?". Bezczelna. Chce skubana całą talię uzbierać, myśląc, że klienci nie zdają sobie sprawy z ogólnego cwaniactwa. Zapewne ma rację ale nie tym razem ;p.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Seir Kobieta
Cargo
Cargo
Seir
Dni na forum: 5.588
Posty: 29
Skąd: Kraków
Un.. ! Liczę, że podzielicie się wrażeniami.
A propos tali... Czy w danej książce jest konkretna karta czy na chybił trafił? Zastanawiam się po prostu czy żeby uzbierać całą talię trzeba kupować, dokładnie po ksiązce w której jest dana karta?
Eto.. Mam nadzieje, że załapaliście o co mi chodziło xD



People are naturally born free. They aren’t born to fallow rules.

Z pogardliwą litością patrzy na przygiętego pod krzyżem Chrystusa: „Biedaku, mądrzysz się, że umarłeś za ludzkość, my potrafimy umierać za jednego kumpla”.


Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.968
Plusy: 1
Posty: 538
W danej książce jest jedna określona karta. Nie ma tak, że w jednym Bimbrownikusie jest króla, a w drugim dama. We wszystkich są damy. A w "Upiorze" Kossakowskiej jest, król i nic innego. Tak to wygląda

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 6.227
Plusy: 25
Posty: 2.091
Nieprawda, ja u siebie miałem króla trefl ;p
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.968
Plusy: 1
Posty: 538
o_O zonk. Kilkanaście egzemplarzy sprawdziłem i wszędzie była dama pik bodajże. Ale i tak z tego co widziałem, jopki prezentują się najlepiej ;p

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 6.227
Plusy: 25
Posty: 2.091
No i przeczytałem. Cóż, spodziewałem się czegoś więcej. Pierwsze trzy opowiadania nie spodobały mi się - miały potencjał, ale zabrakło jakiejś fajnej konkluzji na koniec. Tytułowe na początku zapowiadało się nieźle, ale pod koniec Pilipiuk trochę przekombinował. Poupychał za dużo wątków na zbyt małej przestrzeni. Były momenty bardzo dobre, ale było ich zdecydowanie za mało. Również mnogość wulgaryzmów nie przypadła mi do gustu. Starą, dobrą 'karwię' zastąpiła masa kur.ew, pier.doleń etc. W moim osobistym rankingu Homo Bimbrownikus jedynie nad Iwanowem, czyli niziutko.
Szarak Mężczyzna
"Nadworny Irytujący Słownik Ortograficzny
Nadworny Irytujący Słownik Ortograficzny
[ Klan Takeda ]
Szarak
Dni na forum: 6.883
Posty: 1.214
Skąd: 4chan.org, Ostrzeżeń: Więcej niż Ty, kochany użytkowniku.
Okej.

Wędrowycza lubię. Jako przerwa między Dukajem, Orwellem czy innym Bugessem sprawdza się świetnie. Szczególnie podchodzą mi krótkie opowiadania, nieco gorzej wchodzą te dłuższe formy, ale Pilipiuk w ogóle nie ma wzięcia do powieści.

Ale z innej beczki. Andrzeja widuję mniej-więcej co pół roku, czasem częściej, jak choćby ostatnio na Dniach Jakuba Wędrowycza w Wojsławicach (swoją drogą, naprawdę ładne, zadbane miasteczko... chociaż mają problem z dresami : P). I ile razy go widzę, tyle razy odnoszę wrażenie że jest coraz bardziej zmęczony Jakubem. Jeszcze ze trzy lata temu mówił o nim z werwą, obecnie traktuje to jako obowiązek. Ma go dość i to widać, ale cóż - rachunki Wielki Grafoman również płacić musi. Ożywia się, mówiąc o nowościach bez Jakubowych (a jak zacznie mówić o Polsce za zaborów to przestać nie może : P), ale gdy tylko ktoś go pyta o Wędrowycza wszystko to z niego uchodzi. Może taka jest przyczyna miernego poziomu Homo Bimbrownikusa, którego męczyłem rekordowo długi czas. Co więcej, Pilipiuk ma w planach dalsze powieści o Jakubie (z motywami kapitana Nemo, mówił o tym na DJW). Czy to dobrze wróży? Nie sądzę.

Pozdrawiam.

Cthulhu fhtagn!
la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
That is not dead which can eternal lie.
Nie jest umarłym ten który spoczywa wiekami,
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi
And with strange aeons even death may die
nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.968
Plusy: 1
Posty: 538
Nawiązując do drugiej części twojej wypowiedzi Szaraku, to Wędrowycz stał się złą sławą Pilipiuka. Będąc na jednym ze spotkań z panem Andrzejem, ojciec Jakuba wyraźnie stwierdził, że do popularności Wędrowycza podchodzi z dystansem. Jest tym nawet trochę zawiedziony. Wspominał, a zarazem żalił się, iż nie raz nie dwa ubolewał, bowiem postać Jakuba(prosta, banalna, niewyszukana), przyćmiewa to nad czym on pracuje miesiącami i do czego z takim mozołem zbiera informacje. Szkoda mu było tego, że czytelnicy nie doceniają jego starań przy powieściach mocno zakorzenionych na gruncie historycznym, a za fenomen uważają Wędrowycza, którego historie jak mówi Pilipiuk wymyśla na poczekaniu. Może chce skończyć na dobre z Jakubem i za wszelką cenę zdobyć uznanie w literaturze innego typu niż ta Wędrowyczowa.
Problem jest tylko taki, że bimbrownik, egzorcysta amator i miejski pijaczek zdobył już zbyt wielki rozgłos aby można było się go pozbyć.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Seir Kobieta
Cargo
Cargo
Seir
Dni na forum: 5.588
Posty: 29
Skąd: Kraków
Temat odpowiedni tak sądzę.
Dorwałam w końcu 'Homo bimbrownikusa'... Czuje się zawiedziona. 'opowiadanie 'Cyrograf' i 'Ochwat' znałam już wcześniej, mimom to z chęcią je przeczytałam, takie tam sympatyczne. 'Ostatnia misja Jakuba' tez uszła w tłumie, ale mniej więcej czegoś takiego się spodziewałam, więc żadne zaskoczenie.
Brnę jednak przez tytułowe opowiadanie... I z szokiem odkrywam, że już mnie nie bawi jak dawniej. Nie jestem do końca pewna czy to dlatego, iż zmienił mi się gust czy Pilipiuk zszedł z poziomem. (Tak tak to zapewne moja wina i za dużo Lovecrafta -,-') Prawdę powiedziawszy wolałabym chyba nie zacząć tego nawet czytać i pozostać z pozytywnymi wspomnieniami, a propos wcześniejszych tomów. Nigdy jeszcze, aż tak męczące nie było dla mnie czytanie tworów Pilipiuka.
Wypadało jednak uzupełnić kolekcję i mieć już wszystkich 'Wędrowyczów' za sobą x]



People are naturally born free. They aren’t born to fallow rules.

Z pogardliwą litością patrzy na przygiętego pod krzyżem Chrystusa: „Biedaku, mądrzysz się, że umarłeś za ludzkość, my potrafimy umierać za jednego kumpla”.


Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » » [Fantasy] Wędrowycz
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook