Amino napisał(a):
Źle mnie zrozumiałeś, ma dusza nadaje mi ten obowiązek Nie ma przecież żadnego obowiązku

FungaFuFu napisał(a):
Niemożliwe, sequele czy prequele w 90% są gorsze od części pierwszych, przykładem jest Star Wars gdzie pierwsze trzy części (epizody 1-3) nie dorównują początkowym (epizod 4-6) wyjątek stanowi Toy Story Disneya, gdzie wszystkie trzy części wymiatają, a pierwsza jest najsłabsza.
będzie lepszy od DBE
Katz napisał(a):
A to ci niespodzianka, może, może. I tak w kinie zagoszczę.od nowa: