Źle mnie zrozumiałeś. Odnosiłem się do posta Byczusi i wskazywałem jej na to, że lepiej by było jakby powiedziała, że postacie w Superce są mało wyraziste, mdłe i sztampowe. Ja różnie oceniam te postacie, choć chyba cechą główną anime jst to, że interesujaće są zwłaszcza postacie drugoplanowe, podczas gdy sztampowe i przerysowane są główne. Najlepiej to widać w Naruto. W Dragon Ballu jest pod tym względem znacznie lepiej, bo postacie główne są między sobą różne, a do tego nawet te charakterystyczne cechy są wciąż wytłumaczalne i naturalne w granicach świata przedstawionego w utworze. Vegeta jest dumny, wyniosły i ambitny, ale nie jest postacią kukłą, której te cechy przypisano w rozmiarach wręcz groteskowych. Tak samo głupkowaty i niefrasobliwy Goku nie jest totalnym idiotą jakim jest Naruto.
Ale Beerus akurat jest dla mnie jednak przerysowany, niespecjalnie mi przypadł do gustu, choć nie mówię, że go nie lubię.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD