» Najbardziej wzruszająca scena ocena: 10,00 (głosy: 3)110

to byl odcinek chyba 253 ale nie jestem pewien

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

No ktory to jest odcinek to ja wiem ale nie moge go nigdzie znalezc . Ma go moze ktos? Albo wie skad go sciagnac?

Ja nie wiedzieć...

Wracając do tematu jak dla mnie wzruszające jest jakieś 50% Dragon Balla, wrażliwa jestem

Nooo zwlaszcza w czasie bitew , wzruszajace jak ee nie wiem co. Chyba wszystkie smierci bohaterow sa wzruszajace, no jak Kuririn wybuchl po raz enty w DB to zrobilo sie to troche nudne wiec przy jego smierci sie raczej nie rozczulalam.

no w czasie bitew tez sa wzruszajace sceny (w niektorych) czyli moznaby powiedziec ze w db jest co krok jakas wzruszajaca scena przeplatana smieszna

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

W połowie serii GT kiedy Ziemia miała się rozwalić został na niej tylko Piccolo. Son-Gohan jak się o tym dowiedział to się popłakał. Wzruszające.
Szatan Serduszko poszedł do nieba.

Raczej do piekła, no, ale kit z tym

Raczej do piekła, no, ale kit z tym

poszedł do nieba.. jezeli pamietasz on "zasłuzył" zeby pujsc do piekła pomoc Goku wydostać sie z tamtad... no i został na zawsze...

---

END

A no może i tak, no ale w piekle był

to prawda nawet w ostanim odcinku goku przychodzi do piccola pozegnac sie. jezeli pamietasz

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

ryczałem na tej scenie... to jest magia przyjazni... bo przecież [ ort! ] piccolo z włansej woli poszedł do piekła wczesniej zeby pomoc przyjacielowi.. z reszta tak jak wiekszosc przygod z innymi ... przyjaciolmi

---

END

Gohan miał chyba najgorzej jak zobaczył Piccolo, który zostaje podczas wybuchu na Ziemi, tak zaczął mocno płakać On był dla niego chyba ważniejszy, niż jego ojciec Goku

Trenował z nim tak mocno, że aż się z nim za bardzo zżył możliwe , że mocniej niż z ojcem.
Z jednej strony litościwe i wzruszające sceny a z drugiej ostra i mordercza walka. I to mi się w tym podoba.

Moim zdaniem to najbardziej wzruszającą sceną w DB była:
- scena z filmu pełnometrażowego z Androidami, kiedy Ziemia była zniszczona, a jedynym wojownikiem który pozostał był Son Gohan i Mały Trunks,, wracając do sceny to to była śmierć SonGohana ów w tym filmie, kiedy mały Trunks przy ciele Songohana z płaczu zmienił się w SSJ

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Wzruszająca jest śmierć Piccolo,bo myśleli że nie będą mogli wszystkich ozywić.

---

DRAGON BALL!!!!!

Hmm dopiero co obejrzałam film Historię Trunksa i do jednej z najsmutniejszych scen mogę zaliczyć tą w któreej Gohan bez ręki w kałuży leży (martwy po tym jak usiłował zabić androidy) i ten mały Trunks nad nim płacze. Rany boskie też się poryczałam XD

a wy wszyscy jakies slabe nerwy, mnie tez za serce scisnal, spadlem z lozka, zwinalem sie w kulke ale nie plakalem bo wiedzialem ze sie z tym nie rozstaje

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

Nie potłukłeś się po takich przejsciach mam nadzieję co?? Ja tam wole już płakać stołek mam wysoki, a na siniakach mi nie zależy <lol>

W ogóle to niedługo dojdziemy tu do wniosku, że to nasze kochane DB to jakiś wyciskacz łez, a nie poważne anime

hehe ja mam ciemna skore to siniakow mi nie widac, ale kto powiedzial ze db to powazne anime, genialnosc db polega na tym ze tam sa rozne watki (romantyczny, tragiczny, sensacyjny itp.) universalne anime

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

a dla mnie nie było wzruszających scen......zresztą jestem androidem .......

---

życie jak papier toaletowy,szare długie i do dupy [img]http://www.lillians.de/thumbs/tn_1_gogeta011-ssj4.jpg