Dark Sky napisał(a):
jaka jest pewność, że to nie było po prostu wspomnienie, pamięć o nim, że zawsze będzie w naszych sercach itd.
I tu pojawia się kolejne pytanie, jeżeli to był na pewno Goku ( a każdy go widział) przecież podszedłby do swojej rodziny, takie odejście nie leży w jego naturze, zawsze sam chciał zobaczyć się ze swoją rodziną i przyjaciółmi a wtedy po prostu znikł.
Dark Sky napisał(a):
żyli i tyle
Racja ciekawe co z Vegetą, Trunksem i resztą się stało? Tego już się pewnie nigdy nie dowiemy.
Dark Sky napisał(a):
miejcie miejcie Ja też mam taką nadzieje, bądźmy dobrej myśli.