O! Nie widziałem wcześniej topiku.
Grę przeszedłem, dość łatwa. Poziom trudności to pikuś dla wprawionych Metal Gear Solidów oraz Splinter Cellów. Przyjemna, lekka i bezstresowa. Nie licząc (świetnych zresztą) etapów za kółkiem Bat-mobilu, właściwie nie trzeba było restartować misji. Gra spodobała mi się, ale nie na tyle, bym przechodził ją na Hardzie.
W porównaniu do wymienionych przeze mnie tytułów, to Batman jest zbyt liniowy. Każdy krok jest zaplanowany, którędy mamy uciec, kogo zdjąć, jak gdzie wejść. Ta zbytnia "filmowość" trochę mnie osobiście raziła. Chciałbym się swobodnie poszlajać po Gotham...
Akira Toriyama 1955 - 2024
