Zawód? Sam nie wiem, jestem jądną z niewielu osób jakie znam (czyt. jedyną), która nigdy nie chciała być policjantem, strażakiem, kosmonautą itp.
Nauczyciel Historii bądź coz związanego z tym przedmiotem Nic więcej.
lecz chyba najprościej i mi najprzyjemniej byłoby zostać architektem.
Cytat:
lecz chyba najprościej i mi najprzyjemniej byłoby zostać architektem.
Najprościej? OJ nie masz racji... To bardzo trudny zawód i bardzo, a le to bardzo wymagające, pracochłonne i skomplikowane studia.
Jesli masz talent, to startuj na uczelnie o charakterze artystycznym. Tu dużo [ ort! ] łatwiej zrobic karierę
Poza wymienionymi, interesuję się także wieloma innymi naukami. Należy do nich również historia, jednak niestety – o ile niektóre jej działy wręcz mnie fascynują, o tyle przy innych mógłbym zasnąć. Jeszcze matematyka – tyle że jest ona, wbrew pozorom, niezwykle trudna. Hmm, ktoś wspominał o zdecydowaniu?
A pewnie i tak skończę jako autor opowiadań fantasy... i umrę z głodu, bo nikt nie będzie ich chciał czytać, nie wspominając o kupowaniu ;p
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych dobrych wyborów oraz osiągnięcia zawodowego spełnienia (bardzo trywialnie to brzmi czy tylko trochę?...)
Jako student historii dam Ci dobrą radę- zastanów sie nad swoim wyborem
A tak poważnie... Nauczanie to cięzki i dzis bardzo niewdzięczny i równie niedocenieany zawód... A jesli chodzi o cos związanego z tym przedmiotem- zawsze możesz zostac dziennikarzem, ale nominalnie rzed historykami stoja trzy główne drogi rozwoju kariery.
Pierwsza to wsopmniana perzez Ciebie praca nauczyciela.
Druga to jeszcze trudniejsza i bardziej zmudna profesja archiwisty. Nie chce zagłębiac się w szczegóły, bo... bo tak
Trzecia, chyba najdziwniejsza, to tzw. edytorstwo tekstów historycznych. I tu podobnie zostane jedynie przynazwie bez zbednych informacji.
Ale zycze powodzenia... Sobie z reszta także
Niemniej, ja sam chciałbym rozwinąć się w jednym z dwóch chyba najbardziej interesujących mnie kierunków: fizyce lub chemii. Niestety, ta druga nierozerwalnie łączy się z biologią,
powiem szcerze ze ucze sie chemii w collagu i chemia malo laczy sie z biologia, zapewne zgodze sie, ze pewne rzeczy lepiej jest zrozumiec kiedy sie robi takze biologie, ktorej ja nie robi, a i tak bardzo dobrze wszystko rozumiem nie widze perzszkod dla Ciebie w chemii
Każdy z nas na pewno marzy o tym aby mieć pracę w której mało robimy a dużo dostajemy mamony...