Zabawne że gość który w Zetce i Superce nic nie wie o swojej rasie, nie poznaje Zeno ani nawet nie znał Beerusa i którego Stary Kaioshin co chwilę musi oświecać i poprawiać nagle staje się wszechwiedzącą ekspozycją która zna pochodzenie wszechświata i jego stwórcę.