eMate "Rōnin [ Klan Asakura ] Wiek: 33 Dni na forum: 7.542 Posty: 1.327 Skąd: Wałbrzych
Lubicie biegać, albo uprawiacie jogging ? Według mnie lekkie bieganie (gdzieś ok. 10 km na codzień) jest luzującą sprawą i jeszcze zwiększa się przy tym wytrzymałość organizmu
Megane "Rōnin Wiek: 38 Dni na forum: 7.542 Posty: 518
Moim skromnym zdaniem bieganie jest do chrzanu. Nie cierpie biegac, bo szybko trace sily i robia mi sie plamy przed oczami (eh to moje zdrowie ) Wole juz sobie poplywac, przy tym sie nie mecze, ale wrecz relaksuje.
Kamzo "Shinobi [ Klan Takeda ] Wiek: 39 Dni na forum: 7.565 Plusy: 15 Posty: 1.602 Skąd: Biskupiec
Ja też czasem sobie biegam, ale głównie w lato kondyche podreperywuje po zimie. Ale eMate 10 km na codzień ?? Tylko mi nie mów, że przebiegasz ten dystans za jednym razem bo w twoim wieku organizm by tego nie wytrzymał. Z przerwami to jeszcze da rade, choć też watpie "You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic." SUGIZO
eMate "Rōnin [ Klan Asakura ] Wiek: 33 Dni na forum: 7.542 Posty: 1.327 Skąd: Wałbrzych
Da się Kamzo, na początku co 3 km przerwy robiłem, lecz już długo biegam i mogę normalnie przebiec ten dystans, ale wolę robić przerwy po 5 km
Ps. No wiesz, nie biegam 10 km/h, więc się zbytnio nie męcze
Robert__15 Nameczanin Dni na forum: 7.523 Posty: 58 Skąd: PL
Ja biegam nieraz tylko dla przyjemności np. za moim głupkowatym pieskiem jak mi ucieka ...........A tak to sie zajmuje wokalem w mojej kapelce(może to nie sport ale hobby)
Megane "Rōnin Wiek: 38 Dni na forum: 7.542 Posty: 518
Zalezy od tego czy uzaleznia czy nie . Ja tam potrafie bez kompa zyc, ale ostatnio to dla mnie jedyna rozrywka na jaka mam czes . Ale jesli chodzi juz o te nieszczesne biegi to w lato czesto biegam ale na pewno nie dla przyjemnosci i na pewno nie na 10 km
Łasiczka "Rōnin Wiek: 39 Dni na forum: 7.571 Posty: 419 Skąd: Pszczyna
No eMate wiedziałam, że walniesz takim tematem w końcu [ ort! ]!!
Ja nie biegam, nie sprawia mi to zadnej radości, wręcz przeciwnie, tym bardziej, że długi czas było mi to zabronione wręcz. Szkoda kolan... Osobiście wolę pływać, czysta przyjemność
SonGoku Saiyanin Wiek: 38 Dni na forum: 7.272 Posty: 211 Skąd: Land of 10 000 souls
bieganie to zarąbisty sport ..........tylko jakoś mi sie nie chce biegać
moj kumpel zaczynał biegać na dystansie 200m a teraz biega po 20km
Chyba trzeba bedzie zacząć biegać „Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie
Mistrzu Super Saiyanin 2 [ Klan Kaeshi ] Wiek: 36 Dni na forum: 7.258 Plusy: 2 Ostrzeżenia: 2 Posty: 803 Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Bardzo lubię biegać - nie chwaląc się najlepszy (najszybszy) z klasy jestem.
Wzmaga kondycję, wytrzymałość organizmu - świetna (zdrowa) sprawa.
Codziennie biegam do tramwaju (ok 500 m )
Codziennie mam ch******* ciężki plecak do szkoły (dodatkowe obciążenie przy chodzeniu i bieganiu niezwykle wzmaga siłę nóg)
No i długie stanie w tramwaju ok 40 min (tyle jadę )
Niby nic a codzienny taki trening w tą i z powrotem do i ze szkoły robi swoje.
No i rozciąganie - wydaje mi się że też trochę pomaga w bieganiu (nie wiem dlaczego - nie chodzi mi o to że w czasie biegu robi się szpagat - oj nie! )
To raczej tyle chyba
PoZdRo"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę" "Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
SonGoku Saiyanin Wiek: 38 Dni na forum: 7.272 Posty: 211 Skąd: Land of 10 000 souls
ostatnio zaczołem biegać regularnie (bo dawno nie biegałem ) i stwierdzam że coraz bardziej mi sie to podoba
tylko musze żucić palenie „Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie
SonGoku Saiyanin Wiek: 38 Dni na forum: 7.272 Posty: 211 Skąd: Land of 10 000 souls
Trudno najpierw sie zaczeło palić a potem ćwiczyć.... i w ogóle [ ort! ] trudno jest rzucić ale przynajmniej pale już mniej
biegac palac papierosy... straszne... w ogole uprawiac sport i palic ? nie moge pojac ;/
A co by było lepsze może palić i nic nie robić tylko siedzieć przy np. kopie bo są i tacy ;/ wiem że jak sie pali to wyniki są gorsze itd. ale wole palić i ćwiczyć niż palić i niećwiczyć,,,,,,, chyba zrozumiałe
Ale co racja to racja lepiej nie palić „Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie