 ). Co mnie najbardziej rozwaliło to taki sam procent zgodności dla nauczyciela j. polskiegi i historii jak i nauczyciela przedmiotów ścisłych, chemi w szczególności. Ciągnąc nadal temat chemii wyskoczyły takie zawody jak inżynier chemiczny, ale i biotechnolog czy specjalista od spraw żywieniowych. Oczekiwany przeze mnie zawód weterytnarza znajdował się gdzies na szarym końcu i absolutnie nie byl polecany przez babkę, ktora testy ze mną prowadziła. Wspolnym, wysiłkiem udało nam sie dojśc do w niosku, że najlepiej bedzie pójść tropem zawodów związanych z biologią i chemią, a konkretniej ich dziedzinami, ktore zajmują się badaniami. Później  domu po przeanalizowaniu tematu wybór padł na biotechnologię i inzynierię genetyczną.
 ). Co mnie najbardziej rozwaliło to taki sam procent zgodności dla nauczyciela j. polskiegi i historii jak i nauczyciela przedmiotów ścisłych, chemi w szczególności. Ciągnąc nadal temat chemii wyskoczyły takie zawody jak inżynier chemiczny, ale i biotechnolog czy specjalista od spraw żywieniowych. Oczekiwany przeze mnie zawód weterytnarza znajdował się gdzies na szarym końcu i absolutnie nie byl polecany przez babkę, ktora testy ze mną prowadziła. Wspolnym, wysiłkiem udało nam sie dojśc do w niosku, że najlepiej bedzie pójść tropem zawodów związanych z biologią i chemią, a konkretniej ich dziedzinami, ktore zajmują się badaniami. Później  domu po przeanalizowaniu tematu wybór padł na biotechnologię i inzynierię genetyczną. 
Konsultując swoje wyniki z resztą klasy im wychodziły bardziej pozawężane grupy zawodów, ale w wiekszej mierze wyniki zgadzały się z domniemanymi przez nich zawodami lub predyspozycjami.
A jakie jest Wasze zdanie na temat podobnych testów? Czy warto je przeprowadzać? Jeżeli już je przeprowadziliście jak wyglądały mniej wiecej wasze wyniki i czy zgadzały się z waszymi przypuszczeniami?


 03.08.2007, 12:56
03.08.2007, 12:56 
 






