sny....hmmm...rzadko pamietam co mi sie sni. Ale jak mi sie zni to jest to zwiazane z tym co robilem przez caly dzien, z tym co mam robic na zajutrz i o tym mysle juz z tym co ogladalem w TV. Otatnio naogladalem sie niedzwiedzi i snilo mi sie ze gni mnie jakis skurczybyk zmutowany niedzwiedz na 2-och lapach po moim zadupiu wieklim a ja uciekam. Czesto mam sny rowniez z rekinami, w koncu sie nimi interesuje. Ale kazdy taki sen z tym czego sie boje i podziwiam (rekiny) oswaja mnie z tym i przygotowywuje na ewentualne spotkanie:P. Z takich moich prywatnytch marzen to jest spotkanie jednego bydlaka na wolnosci.
Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer