Kiedyś na pytanie dziennikarzy o lidera Luna Sea Sugizo odpowiedział, że każdy członek zespołu jest równie ważny.Ale to właśnie na Ryuichi'm fani i mass media koncentrowały największą uwagę.
Po rozpadzie Luna Sea odniósł największy sukces spośród członków grupy.
Ma też dziwny zwyczaj "wieszania się" na Sugizo lub Inoranie
Jako chłopak Ryuichi z pewnością nie należał do grzecznych dzieci. Robił to, co chciał. Potrafił zniszczyć koledze auto i lubił dręczyć insekty. Podobno w high school wypchnął kolegę przez okno z drugiego piętra!!!
Co ciekawe nie cierpiał swego głosu nagranego na taśmę, więc próbował nadać mu chrypiący charakter
Ryuichi ma niesamowity głos. Jest uważany za jednego z najlepszych japońskich piosenkarzy, jak dla mnie to najlepszy głos j-rocka, ale to tylko moja opinia.
Z twórczości Ryu-chana mam tylko jeden album (właściwie to best album) "evergreen anniversary edition" i singiel "Once again". W skład albumu wchodzą dwie płyty. Jedna to zbiór hitów Ryuichiego, a druga to covery w jego wykonaniu. Przyznam się szczerze, że pop (czasem wręcz przesłodzony) to nie bardzo moje klimaty, ale czasem z chęcią wracam do muzyki Ryuichiego. Warto, zarówno dla jego niezwykłego głosu, jak i całkiem ciekawych kompozycji.
I ja tą opinię podzielam. Co prawda, długo sądziłem inaczej, ale im bardziej poznawałem twórczość LUNA SEA, stwierdziłem w końcu, że jednak ten głos jest naprawdę wyjątkowy.
Ja ze swojej strony polecić mogę zwłaszcza album "Love".Wg mnie jest najlepszy.
A kogo wcześniej słuchałeś i kto był Twoim ulubionym wokalistą, zanim poznałeś LUNA SEA (Pytam z ciekawości)?
Wcześniej Gackt, a zaraz za nim był Toshi z X JAPAN Zresztą, obu panów do dziś bardzo lubię słuchać!
Tu ode mnie fotki wybranki Ryuichi'ego, Kumi Sano.
Niezłe nogi ;D!
Singiel wyjdzie lada dzień i muszę przyznać, że jestem ciekawy nowego dziełka Ryuichiego. Mam taką małą nadzieję, że nie będzie to kolejna popowa ballada typu "wyciskacz łez".
Ryu potrafi się także świetnie odnaleźć w mocniejszych klimatach, także do dzieła
A tu tak już dodatkowo, zdjęcie Kawamury z dawnych lat Podstawówka jak mi się wydaje
Rozczarujesz się Kamzo,ale to kolejny "wyciskacz łez". Mnie jednak utwór się podoba.
A skoro już coś tu piszę, to dodam, że "heroine" zadebiutowało na 9 miejscu listy Oricon wśród singli