Forum Dragon Ball Nao

» Japonia-Polska-Polska-Japonia

Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.853
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Nie chodzi mi tu o jakieś rozgrywki sportowe. Zaczynając.
Widzimy wzrost zainteresowania się filologią Japońską w różnych postaciach m.in. M&A.
Więc. Prognozując na przyszłość (nie zapominajcie o migracji) Polska może stać się drugim domem dla np. Chińczyków czy Japońców. Jeśli jednak ktoś trzyma się sloganu "Polska dla Polaków" To szkoda mi go. Aczkolwiek ma rozsądne argumenty, gdyż to w jakiś sposób dla nas konkurencja (życie zawodowe). Ale wyobraźcie sobie tego zalety. Np. Wszechobecna manga i anime w Polsce. Wszystko co tam jest a chcielibyście to mieć po polsku. Natomiast odwróćmy sytuację. Polacy mający drugi dom w Japonii czy w Chinach (nie patrząc na ich ustrój polityczny). Jak myślicie niezła wizja.
P.s. Gdybyście byli nastolatkami to chcieli byście albo nie chodzić do szkoły z różnorodnością etniczną. Myślę że fajnie by było.
Kto jest za światową globalizacją (nie ekonomiczna ale narodowościową) ręka w górę.
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.883
Plusy: 27
Posty: 5.280
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi, chciałbyś aby do nas najechało setki Japończyków, a w drugą stronę setki Polaków?

No way

Japonia nie jest krajem takim jak my gdzie uchodzi propaganda "źle ci się żyje, jedź do Irlandii tam zarobisz wielkie pieniądze" i większość postanawia próbować zmienić swoje życie na miejscu, a nie tułać się po świecie. Po za tym jak już wyjeżdżają, to kierują się bardziej do USA, kraju który bądź co bądź szybko się podnosi z problemów, aniżeli taka Polska, gdzie jutro już emerytur może nie być. O ile z Tokio do Warszawy nie byłoby żadnego problemu, o tyle w drugą stronę już tak, gdyż jeżeli chcesz tam pracować, musisz mieć odpowiednie wykształcenie i muszą cię tam chcieć, że lecisz w pewne miejsce, w pewnym celu, a nie że tam polecisz nic nie znajdziesz i będziesz spał na dworcu i żył z ich jałmużny. Oni tego nie potrzebują i się tego trzymają (patrz Irlandia, co tam zrobili Polacy ciągnący tamtejszy socjal). Jest to kraj wysoko rozwinięty i imigranci nie są tam potrzebni, no chyba, że akurat potrzebują odpowiednią ilość osób, ale to takowe muszą się wtedy podporządkować Japończykom, a nie oni nim.


A czy byłoby fajnie? ja bym to zniósł, gdyż fajnie by było od czasu do czasu pogadac na miejscu z Japońcem.

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Hipotetycznie całkiem: chcesz w Polsce 5 mln Algierczyków i Murzynów, bo robią dobry rap? Oczywiście zakładając w tym momencie, że lubisz rap, co zresztą dla tego przykładu nie ma znaczenia. Manga i anime są już powszechne, można iść i kupić, a kiedy nie ma to zamówić. Trudności do pokonania nie ma, poza tym kiedy się mangę pozbawi jej egzotyki to już może nie być taka zajebista. Poza tym to są ludzie z zupełnie innych kręgów cywilizacyjnych, więc adaptacja, i dla nas i dla nich, będzie trudniejsza. Dla przykładu Europejczycy w Stanach tworzą swoją społeczność tak samo łatwo jak muzułmanie imigranci, lecz te 2 grupy ze sobą już niekoniecznie. Zdecydowanie nie jestem zwolennikiem takiej unifikacji. Poza tym Japończycy mają podobny problem z przyrostem jak Europa, więc nie liczyłbym na ich nagły przypływ, a mieszkając u nas wcale się to musi poprawić. Chińczycy owszem, będą napływać do Europy. A z autopsji wiem, że dalece odmienne kultury nie wytworzą między sobą takiej powiedzmy "chemii". U mnie w mieście żyją Romowie na jednej dzielnicy, na mojej obecnej trochę Rumunów i to ci drudzy są wszystkim bliższy.
Ale widzę, że lubisz ten temat, więc zapraszam do tematu z 88 spostrzeżeniami w Hyde Parku.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.853
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Najechali . Od razu przechodzisz do skrajności. Podałeś mi to o co nie prosiłem. Mówiłem by nie patrzyć przez pryzmat ekonomiczny. Wiadomo Polak on się nie skrzywdzi. Akurat jestem na chorobowym więc mam kasę, ale mogę chorować 182 dni. Masz racje, że lepiej żyć z socjalu. Ale pomyśl czy tak naprawdę oni by to tak chcieli (a przynajmniej połowa z nich). Ja w tym czasie byłem na 2 rozmowach kwalifikacyjnych i czekam. Poroznosiłem swoje CV i czekam.
a kasę na rachunki muszę mieć, co ?!?!.
Jeszcze raz wspomnę nie chodzi mnie o ekonomie czy politykę ale o narody. Mówi ci coś nowy porządek świata ( wielu ludzi widzi w tym coś zdrożnego) Bo kontrola. A ja mówię. Bydło zawsze trzeba mieć pod kontrolą. Zobacz ile nie szczęść na tym świecie. Przestępstw. Korupcji (Pieniądz twoim Bogiem). Chciwości. Egoizmu.

A Japońce. Teraz to przemija, ale oni żyli ze sobą w zgodzie i idei. Jak Chiny też. Ale teraz wszystko się popieprzyło na tym świecie przez to wszystko. U nich to jeszcze dyktatura. NWO myślisz że to miało być tylko na zasadzie dyktatury to się mylisz, wszystko zależy od ludzi jak to poprowadzą. Polecam obejrzeć Zeitgeist część 1.
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Japonia-Polska-Polska-Japonia
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook