Kącik fana

Dragon Ball

Klub Fana » FanFicki » Zła dusza » Odcinek IV
Zła dusza
Odcinek IV - Spokój raczej nie zawita
 

Gdy wielka kula była już bliska celu, nagle Piccolo zauważył coś dziwnego, zaczął mieć odczucie, że coś się poruszyło i w mgnieniu oka znikło. Lecz długo nad tym nie rozmyślał, ponieważ jego kula zetknęła się z ziemią tworząc wielki wybuch.

W tym momencie Videl się ocknęła, obudził ją straszliwy wybuch. Chwilkę pomyślała nad tym co się stało i podniosła się z ziemi. Zaczęła powoli się unosić w powietrzu, po czym poleciała przed siebie.

Piccolo bardzo mocno się śmiał, tak jak nigdy dotąd, lecz ten śmiech nie trwał długo.

– Ty nie jesteś Piccolo, jesteś kimś innym! – to słysząc śmiech rozpływał się na twarzy Nameczanina.

Spojrzał szybko do tyłu, zauważył tam w pełni sił Gohana.

– Ej na co się gapisz? Tu jestem! – słysząc to z powrotem popatrzał przed siebie. W tym miejscu unosił się uradowany Goten. Piccolo nie wierzył własnym oczom. Nie mógł pojąć jak do tego doszło, przecież zlikwidował ich przed chwilą. Po momencie zdał sobie sprawę, że to może być sprawka tego co zobaczył. Być może to ta szybko poruszająca się postać zmieniła przebieg wydarzeń. Stał i rozglądał się raz do tyłu, raz do przodu zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa, w którym jest. Usłyszał głos:

– Wiem, że nie jesteś Piccolo i zapłacisz za wszystko co wyrządziłeś.

Piccolo bardzo szybko spojrzał w dół, pod sobą zobaczył Kuririna, który powoli unosił się w górę. Son-Goten i jego starszy brat szybko przybrali postać Super Saiya-jinów i zaczęli nacierać na Piccolo. Kuririn zaś przygladał się walce, lecz zdał sobie sprawę, że nic tu nie pomoże, więc poleciał poszukać Trunksa.

Gohan bardzo mocno atakował, lecz wróg nie dawał za wygraną, aż wreszcie Goten uderzył przeciwnika w plecy, ten się obrócił do tyłu. Gohan to wykorzystał i kopnął go w żebra, potem pięścią w twarz, aż Piccolo plunął krwią. Na koniec Goten podskoczył do góry i stamtąd zaczął lecieć w kierunku Piccolo. Bardzo mocno uderzył go z głowy, tym samym Namek-jin zaczął lecieć w kierunku ziemi. Gdy już miał upadać, tuż nad ziemią kopnął go Gohan, a wróg poleciał w przeciwną stronę, zjawił się tam Goten, który kopnął Piccolo w brzuch tym samym kierując go z powrotem do Gohana. Goten i Gohan przez dłuższy czas zaczęli nim tak kopać, aż wreszcie Piccolo odzyskał świadomość i gdy Goten przymierzał się do kopniaka jego nogę złapał lecący Namek-jin. Zauważając to Gohan szybko zaczął podążać w kierunku brata. Piccolo widząc co się dzieje za jego plecami, obmyślił szybki plan. Zaczął bombardować pięściami małego, a gdy jego starszy brat był dość blisko, obrócił się wyrzucając w jego kierunku Gotena. Zderzyli się i razem upadli na ziemię. Niestety Goten stracił barwę Super Saiya-jina.

Gohan powstał z traw i spokojnym krokiem zaczął podążać w kierunku jego mistrza.

Tymczasem Kuririn szukał Trunksa. Gdy leciał nad trawami i skałami zauważył leżącą postać, szybko zaczął zwalniać i opadać w dół. Gdy jego nogi opadły na ziemię zaczął szybko biec w kierunku leżącej postaci. Gdy był już koło dziewczyny, wyjął Senzu Bean i włożył je do ust ledwo oddychającej kobiecie. Ta po momencie się ocknęła. Otworzyła oczy i spojrzała na Kuririna. Ten się cały zarumienił, lecz miał odwagę się przedstawić. Ta odpowiedziała:

– Miło mi Cię poznać, Ja jestem Videl...

 
autor: "eMate

<- Odcinek III

<- powrót
Kącik fana ►
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker