Forum Dragon Ball Nao

» Najlepsza sztuka walki

Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.609
Plusy: 2
Posty: 1.408
Chyba sie tu jeszcze nie wypowiedziałem...?

Pomijając wątki toczącej sie wyżej dyskusji...

Według nie najlepsza sztuką walki jest ta, która w realnym starciu okaże się najskuteczniejsza.
Realne starcie to oczywiście nie ring, zasady, kaski, ochraniacze i rękawice, ale walka na ulicy.
W moim przekonaniu sztuki walki typu taek won do, kung fu itp. odpadają w przedbiegach. Dlaczego? Są one bowiem niezwykle efektowne ale w realnym starciu mało efektywne. Walka na ulicy z reguły zmierza do tego, aby obalić przeciwnika na ziemię i walczyć w parterze. A w przypadku wspomnianych sztuk walki taki sposób prowadzenia potyczki odpada. Są one stworzone do walki na dystans.
Walka w klinczu czy na ziemi w ich przypadku w ogóle nie wchodzi w grę.
Według mnie na ulicy najskuteczniejsze będą najprostsze metody. A zatem techniki bokserskie-prosty, sierpowy, podbródkowy itp. i podstawowe techniki nożne, typu kopnięcie okrężne, czy frontalne, proste ataki kolanami i łokciami.
I tego z reguły uczy się ludzi na zajęciach z samoobrony.

Walka w parterze to naturalnie domena zapasów jak również Luta Livre czy sambo. Dźwignie, duszenia, uderzenia na ziemi- to się sprawdza.

Osobiście jestem fanem Muay Thai.
Tajski boks łączy w sobie prostotę i niewiarygodną wręcz skuteczność.
Jego domeną są proste a jednocześnie bardzo skuteczne kopnięcia(myślę, że znakiem rozpoznawczym Muay Thai można określic kopnięcie w udo przeciwnika) oraz walka w zwarciu z wykorzystaniem łokci i kolan.
Ma przewagę nad karate, kung fu, czy taek won do, co udowodniły turnieje MMA. W parterze raczej się nie sprawdza, bo boks tajski stosuje raczej ciosy niż chwyty, ale dysponuje szeregiem technik-w głównej mierze kopnięć, które pozwalają toczyć walkę także z tej pozycji.

Zatem jaką sztukę walki można nazwać najlepszą?
Przez osobistą sympatię powiem Muay Thai. I choć jest to subiektywna wypowiedź, to nie musi być ona daleka od prawdy.

pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Shihouin Mężczyzna
Skryty w cieniu poprostu
Skryty w cieniu poprostu
[ Klan Kaeshi ]
Shihouin
Wiek: 32
Dni na forum: 6.772
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 3
Posty: 942
Skąd: G-City
Dai Kaiosama napisał(a):
myślę, że znakiem rozpoznawczym Muay Thai można określic kopnięcie w udo przeciwnika
Tak się wtrące to lokasy wykorzystywne sa w wielu sztukach walki, więc chyba rozpoznawczym znakiem chyba nie zostana. Co innego kolano w podbrudek... Przepraszam za krótki posta w jakże rozwyniętym temacie.

[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu

Kaeshi Klan
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.609
Plusy: 2
Posty: 1.408
Tak się wtrące to lokasy wykorzystywne sa w wielu sztukach walki, więc chyba rozpoznawczym znakiem chyba nie zostana
Nie chodzi o to, że tzw. low kick zarezerwowany jest tylko dla tajskiego boksu.
Sęk w tym, jak wielką rolę odgrywa on w starciach miedzy zawodnikami walczącymi w tym stylu. Nie widziałem jeszcze żadnej walki, w której nie korzystano by z tego ciosu-czy to w kombinacjach(co ma miejsce w przypadku walk miedzy mężczyznami) czy też pojedynczo(co zdarza się częściej w przypadku płci pięknej). Kopniecie okrężne wycelowane w udo to chyba jeden z podstawowych ciosów Muai Thai.
Nie mówię, że innych, bardziej specyficznych ciosów(jak choćby techniki związane z wykorzystaniem łokci), brak. Mówię jedynie, że kopnięcia okrężne, a według mnie szczególnie kopnięcie okrężne wycelowane w udo nogi zewnętrznej, względnie kolano wewnętrznej nogi przeciwnika, stanowią elementarne ciosy Muay Thai.

pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.515
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Tak Dai, ale jeszcze jedno... Oryginalnie Low Kick jest techniką wyłącznie Tajską, inne style podkradają z MT techniki, oraz plany treningowe, ponieważ ich "sztuki" nie są skuteczne.

Dai Kaiosama napisał(a):
Nie mówię, że innych, bardziej specyficznych ciosów(jak choćby techniki związane z wykorzystaniem łokci), brak.
Nie rozumiem, że Taju nie ma łokci? One są i to... ekhm... "troszeczkę" bolesne .

A i jeszcze jedno. Nie pisze się Muai Thai tylko Muay Thai.

Dai Kaiosama napisał(a):
Zatem jaką sztukę walki można nazwać najlepszą?
BJJ/JUDO/ZAPASY... Następnie jest MT i BOKS.
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.609
Plusy: 2
Posty: 1.408
Nie rozumiem, że Taju nie ma łokci? One są i to... ekhm... "troszeczkę" bolesne
No rzeczywiście... nie zrozumiałeś

Zasatanawiałbym się nad tym, czy umieszczenie judo w twojej klasyfikacji na tak wysokiej pozycji jest uzasadnione.
Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że judo nie wypada najlepiej.
Być może walki judo, które miałem okazję oglądać na zawodach nie dają pełnego obrazu możliwości tej sztuki walki, nie mniej jednak niemal absolutny brak ciosów może zastanawiać...

Co do BJJ i zapasów właściwie nie mam wątpliwości.

pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.814
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Z doświadczenia wiem, że style skupiające się na walkę parterową, biją na leb na szyję, style walczące otwarcie. Jeżeli miałbym się wypowiadać, do do najlepszego stylu, to jest nim bjj, judo, bądź właśnie aikido, które wbrew pozorom może stworzyć wiele szkód w walce w zwarciu. Praktycznie każdy, kto walczy za pomocą ciosów, nie ma szans w kimś w parterze, aczkolwiek pare razy sie przekonalem, że moje aikido + capoira dają niezły efekt w walce ulicznej.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.679
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Pewnie już to gdzieś pisałem , ale powtórzę. Na stojąco najlepszy [ ort! ] jest dla mnie boks. I szczerzę wontpię aby komuś wyszkolonemu w jakimkolwiek innym stylu było łatwo powalić dobrze wyszkolonego boksera , więc idąc dalej wydaje mi się nie dokońca prawdziwa teza że najważniejsze jest sprowadzenie do parteru. Z tego co słyszałem dobrym stylem jest też karev maga ( pewnie źle to napisałem) . Jeśli zaś już się jest w parterze to jak dla mnie zapasy i judo. Co to jest BJJ nie wiem , więc nie bendę się wypowiadał.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.595
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
Z doświadczenia wiem, że w prawdziwym życiu ludzie preferują styl uliczny lub też "okładać na pałe", co nie oznacza, że to dobry wybór. Z reguły jeśli opanujemy już jakiś styl walki, to mamy teorytycznie przewagę nad takim człowiekiem, co daje nam wiekszą możliwość ataku i obrony.
Jeżeli chodzi o efektywność, to wybieram boks oraz muay thai. Szybkie i silne ataki mogą bardzo silnie uszkodzić przeciwnika. Nie musimy polegać na żadnych skomplikowanych chwytach, jednakże w zamian musimy być dość szybcy żeby zadać cios. Siła będzie zależeć od masy, naszego dystansu względem przeciwnika i priorytetowo oczywiście szybkości.
Nigdy nie byłem przekonany do takich sztuk walki, gdzie trzeba chwytać oponenta i założyć mu jakiegoś krawacika, chociaż jestem świadom, że wyszkoleni w tym ludzie mogą być godnym przeciwnikiem ^^ Ja jednak wolałbym jakoś nie utrzymywać tak dużego kontaktu fizycznego z przeciwnikiem, imho lepiej zachować odpowiedni dystans, popracować nad techniką i walczyć bez obmacywania się i łapania za jaja.

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]
marszal42 Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin
marszal42
Wiek: 30
Dni na forum: 5.867
Posty: 72
Ja najbardziej lubię Tae kwon do,i karate.
Madame Monique Kobieta
Wojownik
Wojownik
Madame Monique
Wiek: 35
Dni na forum: 5.673
Posty: 36
Skąd: Kraków
Nie lubię zbytniego rozlewu krwi i nadmiernej przemocy. Ćwiczyłam przez pewien okres aikido i właśnie na nie zagłosuję. Sztuka kulturalna, czysta, zgrabna, zazwyczaj skuteczna (mi sie kilka razy przydała '^_^'). Nie trzeba mieć potężnej siły, by przechytrzyć przeciwnika. Aikido to pełna harmonia, wewnętrzna i zewnętrzna.
Sauler.
Monique.

Prawo polityczne:
"Prawdziwość jakiegokolwiek oświadczenia nie ma
nic wspólnego z jego wiarygodnością i odwrotnie"
nikodem783 Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
nikodem783
Wiek: 35
Dni na forum: 5.876
Posty: 14
Skąd: Kozienice
Bla bla bla bla

Odwieczny temat na kazdym forum sportowym ale tu troche glupot niektorzy pisza. Prawda jest taka zeby wiedziec cos wiecej o danej sztuce walki trzeba ja trenowac juz troche. Poza tym we wschodnich sztukach walki kumite jest tylko wycinkiem tego wszystkiego. Proponuje wiec nie oceniac sztuk na podstawie ktora jest bardziej efektywna na ulice bo po pierwsze bedzie tyle wersji ile podejsc do tej walki. Oczywiscie bez przesady bo co to za sztuka walki ktora jest nieuzyteczna ? Teraz niestety sporo jest takich w ktorych trening niczego nie uczy, nie ksztaltuje ani ducha ani ciala. Temat rzeka Sam trenuje Kyokushin Karate do czego wszytskich zachecam
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.693
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
nikodem783 napisał(a):
Teraz niestety sporo jest takich w ktorych trening niczego nie uczy, nie ksztaltuje ani ducha ani ciala.
No...i tu masz rację. Jestem jednym z nich. Chodziłem kiedyś krótko na zajęcia z Kendo,ale ponieważ sport nigdy nie był moją mocną stroną,i krótko mówiąc nie nadawałem się do tego,dałem sobie spokój.
No cóż...

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
SonGoku Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
SonGoku
Wiek: 36
Dni na forum: 6.753
Posty: 211
Skąd: Land of 10 000 souls
Taaaak. Dawno mnie tu nie było ... a ten temat ciągle żywy.
Emate założył temat prowkujący głupią dyskusję który styl lepszy. Już było napisane, że nie styl walczy ale człowiek, widzę że niektórzy dalej nie rozumieją tych słów.

Bla bla bla bla
dobrze powiedziane

„Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.679
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
!? tam !?. Gdyby styl nie miał znaczenia, to do dziś wszyscy by się !? jak baby na długiej przerwie w podstawówce wywijając łapami gdzie popadnie.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
SonGoku Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
SonGoku
Wiek: 36
Dni na forum: 6.753
Posty: 211
Skąd: Land of 10 000 souls
Gdyby styl nie miał znaczenia, to do dziś wszyscy by się !? jak baby na długiej przerwie w podstawówce wywijając łapami gdzie popadnie.

Styl to tylko forma... a forma po przekroczeniu pewnego poziomu nie ma znaczenia.Wszystko poniżej można spokojnie podsumować twoimi słowami.

[ Dodano: 06.02.2009, 20:43 (po 1 minucie) ]
SonGoku napisał(a):
Gdyby styl nie miał znaczenia, to do dziś wszyscy by się !? jak baby na długiej przerwie w podstawówce wywijając łapami gdzie popadnie.

Styl to tylko forma... a forma po przekroczeniu pewnego poziomu nie ma znaczenia.Wszystko poniżej tego poziomu można spokojnie podsumować twoimi słowami.

„Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.679
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
SonGoku napisał(a):
Styl to tylko forma... a forma po przekroczeniu pewnego poziomu nie ma znaczenia.
Poziomu czego? Formy czy treści? Jeśli treści, to co jest treścią walki jeśli nie forma? Czyli jak przekroczę pewien poziom formy będącej treścią i nie będącej nią zarazem to mogę przestać ćwiczyć, bo i tak pokonam każdego, nawet na wyższym poziomie? Sorry kolego, ale bokser nawet po nie wiem jak długim treningu zawsze ma jakieś trony silniejsze, a inne słabsze ( piszę o boksie bo na tym znam się najlepiej, ale podejrzewam że w innych sztukach walki nawet po osiągnięciu bordowego czy innego sraczkowatego pasa trzeba się szkolić w formie właśnie). Bez obrazy, ale z twojej wypowiedzi gówno wynika.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
.:LuKasz:. Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
.:LuKasz:.
Wiek: 30
Dni na forum: 5.510
Plusy: 1
Posty: 261
Skąd: ベガの惑星から
ja uważam że najskuteczniejszymi stylami walki są Judo(mój kuzyn ćwiczy i mimo że jest jeszcze mały to skacze i takie rzeczy robi że swoich rówieśników na pewno [ ort! ] szybko by sprowadził do parteru) , na drugim miejscu stawiam kung-fu , a na trzecim jeden z moich ulubionych styl pianego mistrza.

DB RULEZ
___________________________

[*]Andrzej Sapkowski
[*]Stephen King
___________________________
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 73
Dni na forum: 6.371
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
Może zanim odniosę się do tematu podam nazwy stylów/sztuk/sportów, które trenowałem, krócej, dłużej, czy przy których pozostałem:
Karate (Bazowo Go-ju-ryu, jednakże podczas zajęć ćwiczyliśmy też techniki typowe dla Kyokushin, Oyama, Shotokan etc.), Muay Thai, Boks, Brazylijskie Ju-jitsu (typowe, a także Submission Fight), Judo, Sambo Bojowe, Krav Maga, Zapasy, Aikido, Daido Juku oraz połączenie większości tych stylów - MMA.

Każdy z tych stylów dołożył coś do moich umiejętności, jednakże część z nich uważam za sztuki bardziej przydatne. Jest to w moim przypadku uwarunkowane stosowaniem ich na treningach oraz na ringu.
Moją ulubioną sztuką walki jest BJJ, jednakże nie mogę uznać jej jako sztuki najlepszej. Nie miałem też za wiele sytuacji, w których musiałbym zastosować swoją wiedzę z SW na ulicy, gdyż takowa bójka mogłaby mnie wykluczyć ze startu w kolejnej gali. Jednakże mając ze sobą, niestety tylko kilkuletni, bagaż doświadczenie, wydaje mi się, że jakieś tam blade pojęcie posiadam.
Po pierwsze, uważam, że każda sztuka walki jest warta uwagi, i gorąco polecam ćwiczenie ich każdemu. Jednakże znana jest ich wieczna rywalizacja o prym w tym świecie, na podstawie tej rywalizacji, która ciągnie się już od naprawdę długiego czasu, można wskazać, zdecydowaną przewagę pewnych stylów nad innymi, oczywiście również w zależności od wielu kryteriów.
I tak też sztukami w których bardzo szybko można uzyskać skuteczność jest generalnie większość sztuk walki, które nie wywodzą się z Chin (min. Kung-fu), Korei (TKD) czy Japonii (Karate, Aikido etc.) oraz większość ich pochodnych, czy stylów podobnych. Co wpływa na ten stan rzeczy? Style te, kształtują też osobowość, wpływają, lub powinny wpływać na rozwój duchowy przez co nie skupiają się w pełni na wypracowaniu odpowiednich nawyków w walce, zaś drugim czynnikiem, bardziej przyziemnym, są braki w doświadczeniu, nabywanym chociażby przez tzw. sparringi. Między innymi to te czynniki są przyczyną często pogardliwego postrzegania tych sztuk walki, przez ludzi ćwiczących inne style. Ja sam spędziłem większość mojego, że tak to nazwę "Życia w SW", ćwicząc Karate, i zdaję sobie sprawę, że walki z posiadaczami pasów przyzwoitych (np. Brązowy, czarny), wcale do najprostszych nie należą, głównie dzięki sprawności oraz szybkości tychże. Jednakże, spranie podczas pojedynku ludzi ćwiczących niekiedy i 4-5 lat Taekwon-do (choć mogę tu tylko mówić o poziomie polskiego TDK), wcale do rzadkości nie należą, o czym sam mogłem się przekonać już po roku MT.
Należałoby też wspomnieć, o Krav Madze, która jest w gruncie rzeczy systemem, nie zaś sportem, w którym stawia się na przyzwoite wyszkolenie adepta do samoobrony. Krav Maga, jest o tyle skuteczna na ulicy, że wpaja podstawowe zasady zachowania się w sytuacji zagrożenia, a także uczy w jaki sposób poradzić sobie w przypadku walki. Jednakże w przypadku konfrontacji z innym stylem, jest ona raczej mało skuteczna. Jednak, trudno dziwić się takiemu stanowi rzeczy, pamiętając jej historię- samoobrona (Żydów) przed nazistami, atakującymi nie tylko tępymi (początki SA) ale i ostrymi narzędziami.

Omówmy teraz sporty najbardziej wybijające się spośród innych, w tzw. "Stójce". Jest to Muay Thai, Boks oraz Kickboxing. Na ogół to te style dominują w ringach, aczkolwiek należało by zaznaczyć, że sam boks stał się mało skuteczny przeciwko atakom nogami, stąd też uległ on asymilacji przez pozostałe, jak np. Muay Thai, które szybko zaadoptowało jego techniki.

Istotną rolę pełni też w SW parter. Moim ulubionym cytatem opisującym BJJ, który postaram się przytoczyć w postaci jak najbliżej do oryginału, jest "Jeśli znajdziemy się na ziemi, jesteś w moim świecie. Ja jestem rekinem, a większość ludzi nie potrafi nawet pływać". Cytat ten bardzo dobrze oddaje umiejętność poruszania się w parterze. Osobiście, uważam, że najlepszą naukę w tym wymiarze zapewnia BJJ, które jednak ma jedną poważną wadę. Mianowicie, słabsze techniki sprowadzania do parteru, które najlepsze są (naturalnie wg. mnie) w Judo (większość z nich zresztą znajduje się w arsenale BJJ, jednakże różnią się kilkoma zasadniczym szczegółami, jak i stopniem ich przyswojenia), oraz w zapasach. Wielu może zdziwić moje wstawienie tu Judo, ale parter w Judo, mimo, iż nie znajduje się na pierwszym planie, stoi na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście nie można też pominąć Samba Bojowego, które skuteczność demonstrował między innymi niejaki Fiodor J [po eng bodajże Fedor E.].

Omówiwszy dwa wymiary, w którym obracają się sztuki walki, nieubłaganie dochodzimy do równie ważnego pytania "Co jest lepsze, parter czy stójka?", otóż statystyki nieubłaganie pokazują, że umiejętnie poruszanie się w parterze górują nad potężnymi ciosami, choć pozostawanie zawodnikiem jednowymiarowym, nie rokuje raczej dużych sukcesów, stąd też zawodnicy MMA ćwiczą przekrojowo.

Konkludując. Osobiście palmę pierwszeństwa oddałbym nie BJJ, nie zapasom, nie MT, lecz zlepce wszystkich najlepszych cech tych stylów - MMA (w mniejszym stopniu Vale Tudo), gdyż umiejętność radzenia sobie zarówno w stójce, jak i w parterze jest bardzo istotna, i pozwala uzyskać przewagę chociażby w jednym z nich.

Co zaś się tyczy ulicy, to szczerze mówiąc porządny low kick (zarówno zewnętrzny jak i wewnętrzny), czasem poparty łokciem, czy innym uderzeniem uciszy każdego cwaniaka. Co się zaś tyczy walki z większą ilością przeciwników, lub ludzi, którzy swoje argumenty popierają jakimś innym przedmiotem, to najlepszym wyjściem jest przyswojenie sobie często ćwiczonego podczas treningu sprintu.


Nie można też zapominać o jednej ważnej rzeczy. Sztuka walki to jedno, ale ważniejszy jest człowiek, który ją ćwiczy, i zarówno jego predyspozycję, jak i zaangażowanie.

Edit: Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Sztuki walki ze Wschodu (wcześniej przeze mnie wymienione, jako mniej skuteczne), uczą, że odeprzemy atak przeciwnika blokiem i zadamy mu cios, po którym odechce mu się walczyć. I to właśnie, nie przygotowuje adeptów tychże sztuk walk, do przyjęcia uderzeń, które z pewnością otrzymają podczas walki, o ile nie są na poziomie czarnego pasa.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.679
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Czemu boks jest mało skuteczym w MMA? Odpowiedź jest prosta - zakaz uderzeń w tył głowy. Gdyby nie to, bokser, który naturalnie tzyma ciężar ciała na nodze zakrocznej w większości sytuacji zwarcia utrzymałby równowagę, do momentu, gdy znokautuje rywala tymże ciosem. Więc jeśli ktoś się opiera tylko na MMA, niech o tym nie zapomina.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 73
Dni na forum: 6.371
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
Trzymanie tej pozycji jest popularne w większości sztuk walki, oznacza to, że one również uzyskują większą siłę ciosu z tej samej techniki - tzw. skręt bioder.
Poza tym w sytuacji zwarcia klincz z Muay Thai góruje pod każdym względem od bokserskiego, i uderzenie w nim tył głowy z pięści i w dodatku z dużą siłą jest mało prawdopodobne (podczas gdy uderzenie łokciem jest możliwe).
Natomiast, gdyby samo uderzanie w tył głowy było dozwolone, to nie boks zyskał by przewagę a inne sztuki walki, gdyż uderzenie łokciem (szczególnie z góry), ciosy młotowe, czy nawet kopnięcia (choć takowe sytuacje, zdarzają się bardzo rzadko), były by w tym przypadku dużo silniejsze, i łatwiejsze w wykonaniu.

Co zaś się tyczy utrzymania równowagi, to w jaki sposób bokser zdołałby to uczynić, skoro nawet tacy ludzie jak Anderson Silva, mający niesamowitą przewagę w stójce, oraz czarny pas w BJJ, dają się sprowadzić na ziemię (np. Silva vs Sonnen)?
UFC 112- umiejętności Silvy
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  

Forum DB Nao » » » » Najlepsza sztuka walki
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook