tak na prawdę jeżeli chodzi o songa i vegetę to ja sądzę że songo uważał vegetę za jednego z najlepszych przyjaciół a vegeta songa za przyjaciela najbliższego swemu sercu i też największego wroga bo był (songo) od niego zawsze lepszy. np. widać to w momencie kiedy vegeta wytyka songowi to, że może być SSJ3 i jeszcze później jak vegeta zauważa jak songo wchodzi w SSJ4
"Lepiej zginąć bez wiary na zwycięztwo, niż zginąć bez walki"
Another day in this carnival of souls
Another nights ends, end as quickly as it goes
The memories are shadows; ink on the page
And i can't seem to find my way home
And it's almost like
Your heaven's trying everything
Your heaven's trying everything
To keep me out