» [Cześć!] East_Kaioshin

O jak miło, studentka medycyny : D Zamierzam się wybrać na ten kierunek po liceum.

Baw się dobrze i śmiało mów o swoich poglądach na różnorakie rzeczy

---

Nie wnikając zbytnio w szczegóły-jeszcze się dobrze zastanów, mówię serio;P
a forum bardzo przyjemne, wczoraj tak się zaczytałam w jednym z wątków, że dopiero po 5 rano poszłam w kimano:P

Prócz Dragon Balla jakieś inne anime też oglądasz/oglądałaś i miło wspominasz?

---

Grupa Mirai

Kiedyś kiedyś oglądałam seriale anime takie jak dr Slump, Rycerze Zodiaku, Wojowniczki z Krainy Marzeń, Sailor Moon i pewnie jeszcze kilka,których tytułów nie pamiętam. Ale jestem raczej fanką filmów anime i mam kilka ulubionych: "O dziewczynie skaczącej przez czas", "5 cm na sekundę", "Księżniczka Mononoke","Spirited away", "Ruchomy zamek Hauru" i jeszcze wiele innych tytułów także lubianych, choć już nie tak bardzo:)
Pamiętam jednak,że nie mogłam nigdy znieść Pokemonów jak jeszcze byłam w podstawówce, razem z koleżanką biłyśmy inne dzieciaki, które oglądały Pokemony, a nie DB ;}
A może mógłbyś mi coś polecić?

---

Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.

Hm... poleciłbym Death Note. Fabuły nie chcę zdradzać, gdyż jeśli pierwszy odcinek Cie zainteresuje, to potem się wciągniesz. Ma tylko 37 odcinków, także można obejrzeć wszystko w kilka dni. Mogę podesłać linka do odcinków online na pw/gg (jak chcesz).

---

Grupa Mirai

Super, podeślij-byłabym wdzięczna:)

---

Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.

Yasiek, jakiś ty zalotny, hoho.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Żadne tam zaloty.
Poza tym ja i tak kocham tylko siebie http://www.youtube.com/watch?v=ScFo_hGYKXk

Witam baw się dobrze , przestrzegaj regulaminu. Mam nadzieję , że ożywisz jakoś forum

---

Owocnego pisania.

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Jakoś przegapiłam temat - pewnie dlatego, że mnie nie było czy, raczej, byłam gdzie indziej. Witam szanowną Koleżankę na forum i na wstępie życzę powodzenia na studiach. 22 lata? To chyba po III roku, dobrze liczę? To teraz będzie już z górki, prawda? Chyba że jeszcze farmakologia... A o specjalizacji jakiejś myślisz?

Baw się tu dobrze, rozmawiaj dużo i pisz o tym, co chcesz. Jeśli chodzi o muzykę, to polecam Nightwisha i Sonatę Arcticę - fantastyczne (północne) klimaty. Jeśli chodzi o anime, to ciekawa jestem, jak (by) Ci się podobało Naruto. Jakie motywy lubisz w twórczości? Co Cię najbardziej rusza?

Pozdrawiam!

PS.

Ktoś pochwalił się, że korektorem przetłumaczonych przez niego napisów jest administrator forum dbnao.net, więc z ciekawości tutaj zajrzałam:)

Otooto jest sławny xD

---

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"


kirin.pl

Swoją drogą możesz podać, o jaki odcinek chodzi, bo z DBZ to ja chyba nic nie robiłem ;p

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

Jestem po II roku dopiero;-) więc jeszcze sporo przede mną.
Podciągnęłam się trochę jeśli chodzi o kwestię anime i obejrzałam Death Note, Nanę, Paradise Kiss i jeszcze parę, które zbytnio mi się nie spodobały, dlatego nie dokończyłam oglądania:D
To, że Naruto muszę obejrzeć, to nie podlega żadnej dyskusji, wstyd nie znać tego anime :oops
Co do motywów w twórczości... hmmm jeśli chodzi o literaturę, to jestem fanką epoki romantyzmu i pozytywizmu, w związku z czym motyw miłości, marzyciela, kobiety, ojczyzny, cierpienia, wszystkiego tego co jest kwintesencją głębokich i sprzecznych uczuć, wewnętrznej walki bohatera.
Pamiętam nawet, że mój temat na ustnej maturze dotyczył ścierania się tych dwóch epok w literaturze byłam w swoim żywiole:P
Dlatego tak bliska jest mi nielubiana przez Ciebie "Lalka"
a nawiązując do epok, to cenię sobie malarstwo barokowe (Rembrandt, Rubens) renesans (Tycjan)
Znam tylko tych czołowych, nigdy bardziej nie zagłębiałam się w tematykę malarstwa, a szkoda.
Dużo można by jeszcze pisać, a nie chcę Cię zanudzać.
Generalnie jednym słowem, które opisuje mnie najlepiej jest konserwatyzm, w związku z czym takie wartości jak rodzina, dom, patriotyzm są dla mnie podstawą

Shounen, chodzi o napisy do Dragon Balla grupy Mirai

---

Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.

Nie znasz Naruto? Uuu, no to ładnie. Ale, z drugiej to Ci zazdroszczę, że jeszcze to wszystko przed Tobą

---

"Farewell, O twice beloved! A Túrin Turambar turun ambartanen: master of doom by doom mastered! O happy to be dead!"

J.R.R. Tolkien -"Silmarillion"

Shame on me

---

Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.

East_Kaioshin napisał(a):

To, że Naruto muszę obejrzeć, to nie podlega żadnej dyskusji, wstyd nie znać tego anime :oops

Uważam, że z twórczością nie powinno się zapoznawać dlatego, że "wstyd nie". No ale to tylko moje zdanie - indywidualistki, która nigdy się na nikogo nie ogląda.

Dla mnie Naruto jest mistrzostwem. Nie żebym znała jakoś dogłębnie dzieła m&a, ale według mnie to jest najlepsza manga ostatniej dekady. Po pierwsze ma fantastycznie skonstruowaną i poprowadzoną fabułę, nad którą autor panuje od 10-ciu lat - nie taką, w której na koniec każdego rozdziału jest chamski i żałosny "cliffhanger" albo która rozpełza się przy byle okazji, by koniec końców zejść do poziomu 12-latków. Z Naruto byłaby świetna powieść. Ma absolutnie niesamowitych bohaterów, którzy oczarowują. Przede wszystkim ma w sobie tę porywającą głębię, która zachwyca w Gwiezdnych Wojnach, Władcy Pierścieni czy co jeszcze uznasz za epickie. Myślę, że z ludźmi, którzy krytykują Naruto, chodzi mniej więcej o to samo, co w przypadku krytykowania "Zbrodni i kary": o brak zdolności zrozumienia, pojęcia. Ich strata, nie nasza.

Karanthir napisał(a):

z drugiej to Ci zazdroszczę, że jeszcze to wszystko przed Tobą

I z tym się zgadzam w całej rozciągłości

Mi się też chyba kiedyś trafiło porównanie romantyzmu i pozytywizmu, na wypracowaniu w III klasie z pewnością. Tak, te dwie epoki zdecydowanie nadają się do porównania, ale nie sądziłam, że można je lubić obie naraz

Nie mówię, że "Lalka" jest przeze mnie tak nielubiana, to już raczej "Przedwiośnie", bleee... Tak nielubiany jest co najwyżej sam Prus. Najgorszą lekturą, jaką czytałam, jest i tak "Granica". Czytać 200 stron w siedem godzin to naprawdę (niechlubny) rekord - ale to nie moja wina. "Lalkę" uwielbia za to moja mama; zawsze się chwali, że przeczytała już w VI klasie podstawówki xD

---

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"


kirin.pl

Tak się zgadza, że "Granica" to jedna z moich ulubionych lektur szkolnych!
Dlaczego jest Twoją najgorszą lekturą? :O
Ach i dodam jeszcze, że jestem fanką Gwiezdnych Wojen, skoro już o nich wspomniałaś

---

Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.

East_Kaioshin napisał(a):

Tak się zgadza, że "Granica" to jedna z moich ulubionych lektur szkolnych!
Dlaczego jest Twoją najgorszą lekturą? :O

Była tak skandalicznie nudna, a cały ten Ziomkiewicz, Zębaty, czy jak mu tam było, był tak beznadziejnym baranem i szowinistyczną świnią bez kręgosłupa, że czytanie o jego ekscesach i "dramatach" było prawdziwą udręką. Siedem godzin, ludzie... Wolę się nie zadawać z głupotą, jeśli nie muszę.

---

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"


kirin.pl

Ziembiewicz zdecydowanie był idiotą, ale moim kryterium oceny książki nie jest sympatia do głównego bohatera, ale fakt, czy mnie poruszyła i wciągnęła
Co do czasu poświęcanego na przeczytanie książki, to wszystko zależy od fabuły. Każdą część Harrego Pottera spokojnie da się przeczytać w jeden dzień, ale na przykład czytanie "Portretu Doriana Graya" zajęło mi tydzień! Mimo, że książka ma bardzo mało stron. Mało jest w niej dialogów, a przeważają wewnętrzne monologi bohatera, po każdym przeczytanym zdaniu musiałam się zatrzymać i je przeanalizować. Oczywiście dałoby się ją przeczytać w ciągu paru godzin, ale chyba nic bym z tego nie wyniosła.

---

Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.

East_Kaioshin napisał(a):

Generalnie jednym słowem, które opisuje mnie najlepiej jest konserwatyzm, w związku z czym takie wartości jak rodzina, dom, patriotyzm są dla mnie podstawą

Jeszcze Ciebie nie witałem, więc Cześć, zostań matką moich dzieci.

East_Kaioshin napisał(a):

Ach i dodam jeszcze, że jestem fanką Gwiezdnych Wojen, skoro już o nich wspomniałaś

Fanką SW z ekranu, czy komiksy również czytasz?

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “