Teksty

Dragon Ball

TEKSTY
-
RECENZJE -- GRY -- DRAGON BALL FINAL BOUT

Po odpaleniu gry na PlayStation Sony widzimy bardzo dobre intro, które zachęca nas do dalszego grania. No więc, ja także skorzystałem. Było to dość dawno temu, więc wszystkiego na wylot nie pamiętam, ale spróbuję opisać tę grę jak najdokładniej.

Po załadowaniu tejże gry mamy wybór trybów: Arcade, Tournament i jeszcze jest jeden, niestety nie znam jego dokładnej nazwy. W trybie Arcade walczymy z kolejno to ustawionymi wrogami. Po pokonaniu ich oczywiście mamy możliwość nimi sterować. Na samym końcu walczymy z Bebi-Vegetą Ozaru, lecz na ekranie mieszczą się tylko jego nogi, co wygląda słabo.

W trybie Tournament walczymy pokonując przeciwników, a kończymy stając na podium mistrza.

W tym ostatnim mode walczymy, także przeciwko wrogom (jak zawsze) i stajemy się coraz silniejsi. Gdy jesteśmy dość silni, mierzymy walkę z samym Son-Goku uper Saiya-jin 4. To jest konstrukcja tej gry, a ogółem to będzie dalej.

Grafika jak na tamte czasy była wspaniała, wiele osób widząc taką grafikę padała na kolana, lecz dziś nie jest za najlepsza, choć to nie znaczy, że nie warto zagrać w tę grę. Ja sam muszę Wam zdradzić to, że spędziłem przy niej wiele godzin, bijąc się z kolegą obok. Naprawdę świetna zabawa, polecam (najlepiej jest się siłować na pociski). Aury są wielkim błędem, lecz gracz chyba nie zwraca na to większej uwagi.

Animacja jest dobra, nic się nie zacina, wszystko płynnie chodzi. Ukazane techniki takie jak Kamehameha, czy Burning Attack są ukazane bardzo dobrze.







Teraz o walkach, które są nawet dobre. Można unosić się w powietrze i stamtąd atakować pociskami Chi. Można także siłować się na pociski, atakować długimi i porządnie wykonanymi combosami, a także robić uniki i tym podobne rzeczy. Tak więc kilka słów o walkach mamy za sobą.

Teraz o muzyce, która jest nawet, nawet. W sumie jak się gra, to nie odczuwa się jej, lecz melodyjki zawsze istnieją i lecą z przebiegiem gry. Tak więc nie przeszkadzają.

Podsumowanie - zawsze najważniejsze. No więc, gra jest dość stara, lecz na tamte czasy każdemu się podobała, dzisiaj jest bardzo średnią grą z błędnymi pomyłkami. Jest to chyba jedyna gra skupiająca się całkiem na trzeciej serii Dragon Balla, GT. Spróbowali i wyszło nawet dobrze. Nic na tym nie straciło Bandai, stworzyli grę 3D, co kiedyś było hitem wokół bijaty. I jak się gra trzyma - teraz już chyba każdy wie. Można pograć.

Plusy:
- siłowanie na pociski
- dużo ataków
- cała gra skupiona na jednej serii
- grafika 3D (kiedyś hit)
- wspaniała zabawa grając z kolegą

Minusy:
- za dużo postaci Son-Goku
- błędy z aurami
- dość szybko się nudzi

Grafika: 8/10
Grywalność: 10/10
Animacje: 10/10
Muzyka: 8/10
Walki: 10/10
Ogółem: 46/50

Firma: Bandai
Platforma: Sony PlayStation
Rok produkcji: 1997


Autor: eMate


<- POWRÓT DO DZIAŁU

DRAGON BALL FINAL BOUT -- GRY -- RECENZJE
-
TEKSTY
Teksty ►
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker