Wstęp

Ten artykuł nie jest opisem sag – wydarzeń znanych z Dragon Balla. Jest on raczej zbiorem różnego rodzaju przemyśleń i spostrzeżeń, które można znaleźć w genialnym dziele Akiry Toriyamy. Chciałbym w nim przybliżyć jeden z wielu elementów, który złożył się na tak wielki sukces Dragon Balla na całym świecie – genialną fabułę. Jeszcze na początek kilka uwag technicznych. Główną podstawą merytoryczną większości znajdujących się tu tekstów jest manga Dragon Ball, wydawana w Polsce przez wydawnictwo Japonica Polonica Fantastica. Nie chcę się rozpisywać, ale powiem, iż uważam tę mangę za wydaną w najlepszy możliwy sposób. Jeszcze jedna ważna uwaga, wszystko, co napisałem w tym tekście, dotyczy części Dragon Balla znanych jako Dragon Ball i Dragon Ball Z. Nie odnoszę się do Dragon Ball GT, który powstał w kontrowersyjnych okolicznościach i wymaga wielu wyjaśnień. Na pewno jednak do tego tematu powrócę, gdy zdobędę więcej informacji.

Artykuł

Doskonała fabuła jest chyba jedną z najważniejszych przyczyn olbrzymiej popularności Dragon Balla. Fabuła tego dzieła składa się z kilku mniejszych elementów – tzw. sag, którymi zajmę się dokładniej w tym dziale. Jednak, nim zajmę się wydarzeniami z poszczególnych sag, należy odpowiedzieć na podstawowe pytanie: Co to jest saga? A więc saga w Dragon Ballu jest to pewien okres czasu, w trakcie którego większość (jeśli nie wszystkie) zdarzeń skupionych jest wokół jednego wydarzenia, osoby lub też przedmiotu. Sagi zazwyczaj są bardzo wyraziste i łatwe do odróżnienia.

Pierwsza w Dragon Ballu jest Saga Smoczych Kul – wtedy to Gokū poznaje Bulmę i innych przyjaciół, dowiaduje się, czym są Smocze Kule, by następnie wspólnie je zebrać. Później jest Saga 21 Tenkaichi Budōkai. Wtedy to Gokū wraz z Kuririnem trenują u Kame Sennina i biorą udział w Turniej Sztuk Walki o tytuł Najlepszego pod Słońcem. Po jego zakończeniu Gokū udaje się na poszukiwanie Sì Xīng Qiú – Kuli Czterech Gwiazd, która niegdyś należała do jego dziadka. Tutaj rozpoczyna się Saga Armii Czerwonej Wstęgi (Red Ribbon), która również chciała zebrać Smocze Kule, a także zlikwidować głównego bohatera. Ostatecznie jednak Gokū udaje się ją pokonać. Następnie rozpoczyna się Saga, kolejnego, 22 Tenkaichi Budōkai, a tuż po jego zakończeniu – Saga Szatana Piccolo. W trakcie jej trwania Gokū udaje się pokonać owego diablego króla oraz jego równie strasznego potomka. 5 lat później rozpoczyna się Saga Saiyan, w trakcie której ziemskim wojownikom udaje się zwyciężyć przybyłych na Ziemię – Raditza, Nappę i Vegetę. W Sadze Frizera Kuririn, Bulma, Gohan i Gokū wyruszają na Namek, aby zebrać tamtejsze Smocze Kule i wskrzesić poległych w walce z Saiyanami przyjaciół. Tam pojawia się nowe zagrożenie w postaci Frizera, ale zostaje on pokonany przez Super Saiyanina Gokū. Niespełna rok później rozpoczyna się Saga Cella, w trakcie której bohaterowie usiłują uratować błękitną planetę przed zagrożeniem ze strony Frizera i Króla Kolda (Cold Daiō), androidów i Cella. Ostatecznie jednak niebezpieczeństwo zostaje zażegnane, dzięki zwycięstwie nad najpotężniejszym z androidów Gohana, któremu udaje się osiągnąć drugi poziom Super Saiyanina. Kilka lat później rozpoczyna się ostatnia saga w Dragon Ballu – Saga Buu. Opisuje ona nieustanne próby pokonania najsilniejszego wroga – okrutnego Buu, zwieńczone ostatecznym sukcesem, w którym każdy (dosłownie) miał swój udział.

Chciałbym teraz zwrócić uwagę na Sagę Cella. Obejmuje ona ogół wydarzeń od chwili tuż przed przybyciem Frizera i King Kolda na Ziemię, aż do pożegnania Trunksa z przyszłości. Jest to bardzo bogaty w wydarzenia okres w Dragon Ballu. Najważniejsze wątki tej sagi to bez wątpienia przybycie Frizera i jego ojca, potyczki z androidami, walki z Cellem oraz pojedynki w trakcie Tenkaichi Budōkai. O ile dwa ostatnie są bezpośrednio związane z najsilniejszym z androidów, o tyle co do dwóch pierwszych można mieć wątpliwości. Wydarzenia te (a właściwie grupy wydarzeń) należy jednak mimo wszystko zaliczyć do Sagi Cella. Aby to stanowisko właściwie uzasadnić, należy każdy z tych wątków rozpatrzyć z osobna. Potyczki z androidami związane są z Sagą Cella poprzez jej głównego bohatera – Cella. To on był najdoskonalszym dziełem doktora Żygago (Dr. Gero). Aby stać się najpotężniejszym z androidów, musiał on połączyć się z dwoma innymi organizmami stworzonymi przez szalonego naukowca Armii Czerwonej Wstęgi – Cyborgami nr 17 i nr 18. Jak widać, Cell był jednym z androidów doktora Żygago i był z nimi bezpośrednio związany (chociażby przez możliwość osiągnięcia swej idealnej postaci). Co się natomiast tyczy wątku związanego z przybyciem na Ziemię Frizera i Króla Kolda – tutaj sytuacja jest nieco bardziej złożona. Chociaż obaj nie byli bezpośrednio związani z Cellem, to jednak istnieje osoba, która zarówno z jednymi, jak i z drugim związana była. Tą osobą jest Trunks z przyszłości. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że jest on jedną z kluczowych postaci Sagi Cella. To on przybył z przyszłości i pokonał Frizera i jego równie potężnego ojca. To on przekazał ziemskim wojownikom ostrzeżenie przed androidami (choć nie samym Cellem), które miały się wkrótce zjawić, a następnie toczył wspólnie z innymi zaciekłe boje w obronie Ziemi przed Cellem. Jego wkład w końcowy sukces Ziemian jest bezdyskusyjny. Trunks z przyszłości łączy niezwiązanych ze sobą bezpośrednio Frizera i jego ojca z Cellem. On też ugruntowuje przynależność wątku związanego z ich przybyciem za Ziemię do Sagi Cella.

Kolejnym (czasami spornym) tematem jest Turniej Sztuk Walki. Tenkaichi Budōkai tylko dwukrotnie wymieniłem jako sagę, mimo iż odbywał się on więcej razy (Saga Piccolo, Cella i Buu). Jedynie dwa razy turniej ten można zaliczyć jako sagę, gdyż jedynie wtedy jest on zgodny z wcześniejszą definicją sagi. W trakcie tych sag (21 i 22 Tenkaichi Budōkai) wszystkie wydarzenia były skupione wokół walk turniejowych. Wątki poboczne takie jak między innymi zniszczenie księżyca czy rywalizacja adeptów Żółwiego i Żurawiego Pustelnika schodziły na boczny plan. Były one jedynie urozmaiceniem samego turnieju. Zupełnie inaczej sytuacja się miała w Sagach Piccolo, Cella i Buu. W dwóch pierwszych turniej jedynie przysłaniał o wiele ważniejsze wydarzenie, jakim była walka o ocalenie Ziemi. I choć wtedy też pojawiały się wątki poboczne (ślub Gokū i Chi Chi, próba wysadzenia się Androida nr 16), to chyba nikt nie zaprzeczy, że były one jedynie krótkim epizodem urozmaicającym akcję (choć nie pozostawały bez znaczenia). Podobnie sytuacja się miała w Sadze Buu, z tą jednak różnicą, że wtedy bohaterowie (choć nie wszyscy) nie wiedzieli, co tak naprawdę kryje się za turniejem. Tak więc widać, iż Turnieje Sztuk Walki o tytuł Najlepszego pod Słońcem są bardzo ważnym elementem fabuły Dragon Balla. Można je nawet określić jako wizytówka dzieła Akiry Toriyamy, gdyż bardzo często stanowiły albo przeplatały się z główną akcją utworu.

Chciałbym w tym momencie nawiązać do jednego ze zjawisk, które zaobserwowałem w internecie, a mianowicie – zbytniego rozdrabniania sag Dragon Balla w tekstach niektórych autorów. Jak już wcześniej wspomniałem, saga jest to okres czasu, w trakcie którego większość zdarzeń skupionych jest wokół jednego wydarzenia, osoby lub przedmiotu. Ten fragment akcji ma bardzo różną rozpiętość czasową – od kilku, kilkunastu dni (Saga Buu) do nawet kilku lat (Saga Piccolo). Jednak gdy się już zna fabułę Dragon Balla bardzo łatwo wskazać, z kim lub czym związane są wydarzenia. Mimo iż czasami na początku sagi nie można wskazać, co jest jej głównym elementem, to należy traktować to raczej jako zaletę, a nie wadę genialnego dzieła Akiry Toriyamy. Dzięki temu ma się wrażenie, że wydarzenia nie są z góry ustalone, bohaterowie bezpośrednio je tworzą i na nie wpływają. Czasem na początku sagi nie wiadomo, co stanowi jej główną treść. Nie zmienia to jednak faktu, iż te zdarzenia i ten okres czasu należą do danej sagi. Każde wydarzenie w Dragon Ballu zawsze w mniejszy lub większy sposób prowadzi do najważniejszego zagadnienia w danej sadze, nawet gdy na początku jest ono trudne do określenia. Dlatego też ten okres czasu również należy do większej grupy zdarzeń, czyli sagi. Jednak w niektórych tekstach w internecie spotkałem się z określaniem jako sagę także chwilowych wątków, które dotyczą jakiejś osoby lub zdarzenia. Posłużę się przykładem: Spotkałem się w internecie z rozdzielaniem Sagi Cella na sagi takie jak "Imperfect Cell Saga", "Perfect Cell Saga" lub "Cell Game". Jest to błąd. Zgadzam się, że wydarzenia skupione wokół tych "sag" tworzą dosyć istotne fragmenty akcji, jednak nie należy zapominać, że dotyczą one jednego głównego zagadnienia, jakim są próby uratowania Ziemi przed zagrożeniem ze strony Cella. Wymienione tutaj "sagi" z pewnością zasługują na miano głównych wątków, jednak nie należy używać wobec nich określenia saga.

Powracając jednak do sagi jako istotnego elementu, który wpłynął na olbrzymią popularność Dragon Balla na całym świecie, należy zauważyć, że wydarzenia z poszczególnych sag wpływały w bardzo dużym stopniu na naszych bohaterów. Chyba nie ma w Dragon Ballu takiej postaci, która by się w mniejszym lub większym stopniu nie zmieniła. I nie są to bynajmniej zmiany wynikające z dorastania naszych bohaterów. Na potwierdzenia tej tezy posłużę się przykładem jednej z najwyraźniejszych postaci w Dragon Ballu – Vegety. Ten saiyański książę przez praktycznie cały czas uchodzi za gbura i ponuraka przewrażliwionego na punkcie swojej dumy. Jednak wydarzenia z czasów Sagi Buu odmieniły go. Zrozumiał, że nie tylko on się na tym świecie liczy. Vegeta pojął, że należy walczyć nie tylko po to, by wygrać, ale dlatego, żeby chronić najbliższe osoby. Potrafił się on nawet przyznać do niższości nad Gokū. Po pokonaniu Buu, Vegecie zdarzało się nawet uśmiechać. Tak więc nie tylko wpływ czasu wraz z kolejnymi sagami zmieniał bohaterów, ale czyniły to także same wydarzenia – czasem humorystyczne, czasem też dramatyczne. Wskutek tego każda postać z Dragon Balla ulegała większym lub mniejszym zmianom.

Gdyby na osi czasu Dragon Balla zaznaczyć okresy zawierające się w poszczególnych sagach, pomiędzy nimi znalazłyby się fragmenty, które nie należą do żadnej z nich. Jednak wydarzenia, które miały wtedy miejsce, nie pozostały bez dalszych konsekwencji i ich skutki widoczne są w kolejnych sagach. Dzięki temu fabuła Dragon Balla jest ciągła, nie urywa się w żadnym miejscu i (w konsekwencji) jest absolutnie genialna. Chciałbym teraz opisać, "co się działo między sagami", gdyż budzi to czasami kontrowersje i spory.

Po zakończeniu Sagi Smoczych Kul Gokū udaje się do Kame Sennina, aby tam pobierać nauki. Właśnie ta podróż stanowi barierę oddzielającą dwie pierwsze sagi Dragon Balla. Podobnie jest z granicą pomiędzy Sagami 21 Tenkaichi Budōkai i Armii Czerwonej Wstęgi. Drobną różnicę stanowi cel wyprawy – Gokū chce odnaleźć Smoczą Kulę, która niegdyś należała do jego dziadka – Son Gohana. Trzecia saga Dragon Balla kończy się w momencie, gdy Gokū opuszcza po raz wtóry swych kolegów i wyrusza w świat w poszukiwaniu jeszcze większych umiejętności i siły. Przez trzy lata podróżuje on po Ziemi, by wreszcie na turnieju spotkać się z przyjaciółmi, którzy pilnie trenowali u Kame Sennina. Najtrudniejsza do rozróżnienia jest granica pomiędzy Sagą 22 Tenkaichi Budōkai a Sagą Piccolo. Tuż po zakończeniu turnieju, sługa Szatana Piccolo, Tamburyn, morduje Kuririna. To wydarzenie oddziela Sagę 22 Turnieju od Sagi Piccolo. Można spotkać osoby, które będą uważać, że granica tych sag przechodzi nieco wcześniej lub później, jednak są to różnice naprawdę minimalne, stanowiące maksymalnie kilka, kilkanaście minut w którąś ze stron. Właściwe oddzielenie od siebie tych dwóch sag jest o tyle trudne, gdyż od zakończenia finałowego pojedynku podczas 22 turnieju do walki Gokū z Tamburynem (co niewątpliwie jest już Sagą Piccolo) cały czas coś się dzieje – dialogi i monologi bohaterów, pościg za sługą diablego króla, opowieść o Szatanie Piccolo. Granica ta jest dość płynna i wiele osób ma na ten temat własne, osobne zdanie (ja osobiście uważam, że śmierć Kuririna jest pierwszym wydarzeniem w Sadze Piccolo). Saga Piccolo kończy się, gdy Gokū i Chi Chi odlatują na obłoku Kinto. Od tego momentu aż do następnej sagi upływa aż 5 lat. W tym czasie Gokū mieszka razem z Chi Chi. Po roku czasu rodzi im się syn, Son Gohan. Gokū zapewne uczy się wtedy opieki nad dzieckiem. Zapewne przez te 5 lat wszyscy wojownicy wytrwale kontynuują treningi. Prawdopodobnie przyjaciele również odwiedzają się od czasu do czasu (z wyjątkiem Gokū). Przez ten czas na Ziemi panuje pokój, więc wojownicy poza treningami i sparingami nie mają zbyt wielu okazji do wykazania się swymi umiejętnościami z zakresu walki.

Następna saga teoretycznie powinna zakończyć się wraz z pokonaniem Saiyan, jednak, w wyniku powstałych w walce z nimi okoliczności, zakończenie jej opóźnia się trochę w czasie. W trakcie bitwy o uratowanie błękitnej planety, giną ziemscy wojownicy – Yamcha, Jiaozi (Chaozu), Tenshinhan oraz Piccolo. Przyjaciele chcą ich wskrzesić i dlatego też na Namek w poszukiwaniu tamtejszych Smoczych Kul wyruszają: Bulma, Kuririn i Son Gohan (Gokū nie był jeszcze w stanie odbyć takiej podróży). Dlatego też zakończenie Sagi Saiyan następuje dopiero teraz – można przyjąć, że kolejna saga rozpoczyna się tuż po opuszczeniu Ziemi przez naszych bohaterów. Podróż na Namek, tamtejsze wydarzenia oraz końcowy epizod na błękitnej planecie stanowią treść Sagi Frizera. Czas pomiędzy tą a następną sagą trwa niespełna rok. Przez ten okres życie większości naszych bohaterów powraca do normy. Gohan nadrabia zaległości w nauce, Bulma zajmuje się Korporacją Capsule, Vegeta i inni wojownicy trenują. Gokū w tym czasie przebywa na planecie Yardrat. Trenuje tam i poznaje nowe techniki (choć zdążył nauczyć się tylko jednej – Ki-teleportacji).

Kolejna saga rozpoczyna się w momencie, gdy ziemscy bohaterowie rozpoznają nowe zagrożenie w postaci Frizera i Króla Kolda. Saga Cella jest jedną z najdłuższych w Dragon Ballu. Trwa ponad trzy lata i kończy się wraz z pożegnaniem przez naszych bohaterów Trunksa z przyszłości powracającego do swych czasów. Od tego momentu upływa aż kilka lat do rozpoczęcia następnej sagi. Przez cały ten czas na Ziemi panuje pokój. Ludzie na niebieskiej planecie przyzwyczajają się do tej sytuacji i czują się bezpieczni, gdyż mają swego wielkiego bohatera i wybawcę – Mr. Satana, który niby to uratował kiedyś Ziemię przed złym Cellem. Nasi bohaterowie, jak to zwykle bywa w czasach pokoju, powracają do swych codziennych zajęć – treningi, praca, nauka, spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Po tych latach najbardziej widać zmiany u postaci związane z ich dorastaniem – Gohan, starzeniem się – Chi Chi, i stabilizowaniem swojego życia – Kuririn.

Jako początek Sagi Buu można uznać pójście Gohana do Liceum Pomarańczowej Gwiazdy w Satan City. To właśnie tam poznał córkę Mr. Satana – Videl, która namówiła go (szantażem) do uczestnictwa w Turnieju Sztuk Walki o tytuł Najlepszego pod Słońcem. To wydarzenie można uznać za praprzyczynę pojawienia się okrutnego Buu na Ziemi. Nie należy jednak Gohana obwiniać za wszystkie zdarzenia z Sagi Buu, gdyż były one nieuniknione. Poza tym syn Gokū przyspieszył je całkowicie nieświadomie.

Opis wydarzeń "pomiędzy sagami" byłby niewątpliwie niepełny, gdyby nie wspomnieć o samym początku i końcu fabuły Dragon Balla. Nim Gokū poznał Bulmę i rozpoczęła się akcja utworu, wystąpiło kilka zdarzeń, które wpłynęły na dalsze losy bohaterów. Należy tutaj przypomnieć, czym główni bohaterowie zajmowali się wcześniej. Rozpoczynając od Gokū, należy wyjaśnić, skąd wziął się on na Ziemi. Son Gokū należy do rasy Saiyan – największych wojowników świata. Jako niemowlę został w kapsule kosmicznej wysłany na błękitną planetę, aby zabić jej mieszkańców. Gdy dotarł, znalazł go jego przybrany dziadek – Son Gohan. Już jako dziecko Gokū był bardzo agresywny, ale zmieniło się to gdy pewnego dnia spadł w przepaść i uderzył się w głowę. Uniknął śmierci i od tego momentu stał się bardzo łagodny. Son Gohan nadal się nim opiekował i wychował go na silnego chłopca. Po pewnym czasie uświadomił sobie, że dziecko, którym się opiekował, nie jest zwyczajne. Gdy zobaczy księżyc w pełni, przemienia się ono w olbrzymią małpę, która niszczy wszystko wokoło. Zabronił więc chłopcu patrzeć na księżyc w pełni, tłumacząc, że pojawia się wtedy straszny potwór i najbezpieczniej jest, gdy się wtedy śpi. Gokū posłuchał dziadka, jednak pewnego razu, gdy wyszedł się odlać, ujrzał księżyc, przemienił się w wielką małpę i nieświadomie rozdeptał swego opiekuna. Od tego momentu żył on sobie spokojnie w leśnej chatce w górach. Po zmarłym dziadku pozostały mu tylko 2 pamiątki: kij Długokrótek i Sì Xīng Qiú. To wszystko, co się tyczy przeszłości Gokū. Teraz należy wspomnieć o innych postaciach.

Bulma, nim spotkała Gokū, mieszkała wraz z rodzicami w Zachodniej Stolicy. Pewnego dnia znalazła na strychu Smoczą Kulę, która ją bardzo zaciekawiła. Wkrótce natrafiła na bardzo starą książkę, z której dowiedziała się, czym są i do czego służą Smocze Kule. Następnie zbudowała Smoczy Radar i wyruszyła na poszukiwanie kul. Inni bohaterowie – Yamcha i Purr – byli łajdakami pustkowia, żyjącymi z okradania innych. Przed początkiem Dragon Balla Kame Sennin i jego żółw wiedli spokojny żywot na wyspie. Kuririn był niegdyś adeptem Klasztoru Shaolin, natomiast Tenshinhan i Jiaozi pobierali nauki u Żurawiego Pustelnika. Spośród głównych bohaterów Dragon Balla pozostał jeszcze Vegeta, który był jednym z wojowników na usługach Frizera. Udało mu się przeżyć zniszczenie planety Vegeta, gdyż w tym czasie atakował wraz z Raditzem odległą planetę. Jeśli chodzi o głównych bohaterów Dragon Balla, to koniec, gdyż pozostali urodzili się już w trakcie trwania akcji utworu.

Teraz należy wspomnieć o zakończeniu fabuły. Po szczęśliwym pokonaniu Buu i ponownym spotkaniu bohaterów, podczas kolejnego Tenkaichi Budōkai Gokū zabiera Uuba, aby go trenować. Chce, żeby Ziemia miała wielkiego wojownika, który w razie potrzeby chroniłby ją. Pragnie także stanąć z nim kiedyś do walki, jak równy z równym, podobnie jak niegdyś z okrutnym Buu. W tym momencie kończy się akcja Dragon Balla. O przyszłych wydarzeniach możemy się jedynie domyślać ze słów Akiry Toriyamy, które teraz zacytuję: Gokū i jego przyjaciele przeżyli do tej pory sporo przygód. Zapewne wiele jeszcze przed nimi, ale opowieść o nich skończy się w tym miejscu. Nie martwcie się. Nawet jeśli popadną w kolejne tarapaty, jakoś z nich wybrną. Szczególnie, że zawsze mogą im pomóc Smocze Kule...!. Słowa te wskazują, że chociaż akcja i fabuła utworu już się kończą, to jednak przygód naszych bohaterów jeszcze nie koniec. Pozwala to nam na dalsze wyobrażanie sobie kolejnych losów naszych ulubieńców i jednocześnie na posiadanie nadziei, że może kiedyś ukaże się jeszcze jakaś część Dragon Balla. Pozostaje nam jedynie w to wierzyć.

Zakończenie

Jeśli chodzi o sagę jako istotnego elementu, który wpłynął na tak olbrzymią popularność Dragon Balla na całym świecie, to zdaję sobie sprawę z tego, że to, co zawarłem w tym dziale to na pewno nie wszystko na ten temat. Można byłoby jeszcze wiele powiedzieć, jednak chyba byłoby to trochę nużące. Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę przybliżyć obraz sag w Dragon Ballu czytelnikom artykułu i jednocześnie fanom dzieła Akiry Toriyamy. Jeśli ktokolwiek ma jakieś pytania, uwagi, opinie na temat tego tekstu, proszę pisać na mój adres e-mailowy. I jeszcze jedno. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy przeczytali ten dział, gdyż to właśnie dla Was on powstał. Jego pisanie było dla mnie wielką przyjemnością i kolejną szansą na przemyślenie i przeanalizowanie wielu zagadnień Dragon Balla. Jeszcze po raz ostatni, dziękuję.

Kuririn, 21.10.2003
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker