[J-rock] LUNA SEA - download (tylko w dobrej jakości :]) - Forum Dragon Ball Nao

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Jak obiecałem, tak uczyniłem, zaczynam wrzucać wszystkie albumy LUNA SEA (oczywiście nie wszystkie na raz xD) w bardzo dobrej jakości - 320 kbps.
Pomyślałem, że przyda się do tego nowy, oddzielny temat. Jak ktoś będzie chciał ściągnąć, to zajrzy tu i nie będzie musiał wertować tematu poświęconego ogólnie LUNA SEA.
Zaczynamy więc od ich pierwszego albumu, który nazywał się po prostu... "LUNA SEA"

Był to w zasadzie ich debiut na większym rynku, bo wcześniej wydali tylko trzy demówki i to w małych nakładach. Album wydali pod szyldem Extasy Records, słynnej wytwórni Yoshikiego z X JAPAN, w której zaczynało wiele znanych zespołów.

LUNA SEA - LUNA SEA [1st album]
data wydania: 21.04.1991
link: http://www.megaupload.com/?d=K7TF9AD0
Obraz

01. FATE
02. TIME IS DEAD
03. SANDY TIME
04. BRANCH ROAD
05. SHADE
06. BLUE TRANSPARENCY 限りなく透明に近いブルー
07. THE SLAIN
08. CHESS
09. MOON
10. PRECIOUS...

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

26.08.2009, 20:28

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Po znacznym sukcesie pierwszego albumu i koncertowaniu po całym kraju, zespół podpisał kontrakt z MCA VICTOR (obecnie znana jako Universal Music Group) i na początku 1992 roku, przeszedł na major (Extasy Records zajmowało się przede wszystkim promowaniem młodych i utalentowanych wykonawców po czym, jeśli była tak możliwość i szansa, przechodzili oni do większych wytwórni).
Ich pierwszym wydawnictwem jako zespół major był drugi, niezwykle klimatyczny (moim zdaniem) album - „IMAGE”. Zadebiutował on na bardzo dobrym, 9 miejscu listy Oricon (oczywiście wśród wykonawców major. Istnieje również oddzielna lista dla wykonawców indies). Także wtedy wydali swój pierwszy klip do utworu „Dejavu”. Kiedyś zrobienie teledysku nie było takie łatwe i nie odbywało się hurtem jak w przypadku wielu dzisiejszych indiesowych grup

LUNA SEA mogli sobie na takowy pozwolić dopiero jako major. Można go obejrzeć TU
Dwa miesiące po wydaniu albumu, ukazało się też pierwsze video LUNA SEA – „IMAGE or REAL”. Było to nagranie ich pierwszego koncertu jako zespołu major.

LUNA SEA – IMAGE [2nd album]
data wydania: 21.05.1992
link: http://www.megaupload.com/?d=OFY2BGX3
Obraz

01. CALL FOR LOVE
02. Dejavu
03. MECHANICAL DANCE
04. WALL
05. Image
06. SEARCH FOR REASON
07. IMITATION
08. VAMPIRE'S TALK
09. SYMPTOM
10. IN MIND
11. MOON
12. WISH

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 3 razy, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 21.09.2012, 12:37

28.08.2009, 15:41

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Rok 1993 zespół rozpoczął od wydania swojego pierwszego singla - "BELIEVE". Dzisiaj jest to rzecz nie do pomyślenia. Zespół major, mający za sobą już dwa albumy studyjne, wydaje swój pierwszy singiel

Ale tak właśnie potoczyła się wyjątkowa historia LUNA SEA. Krążek zadebiutował na bardzo dobrym 11 miejscu listy Oricon (do tytułowego utworu pojawiło się PV. Można je obejrzeć TUTAJ).
Potem przyszedł czas na kolejny album grupy, zatytułowany "EDEN". LUNA SEA oddali w ręce swych fanów kolejny bardzo dobry materiał, a album wskoczył na 5 miejsce listy Oricon. Udowodnił tym samy swoją wartość jak i rosnącą liczbę wielbicieli LUNA SEA. Trzy miesiące później, zespół wydał kolejny singiel - "IN MY DREAM (WITH SHIVER)" (do którego również ukazał się teledysk. Stało się to w przyszłości tradycją zespołu. Do każdego tytułowego utworu z singla nagrywano nowy klip. Ten o którym mowa, możecie obejrzeć TUTAJ). Co prawda utwór ten ukazał się już wcześniej na albumie, ale na b-side znalazł się zupełnie nowy - "SLAVE". Stał się on swego rodzajem hymnem fanklubu, bo zwie się on tak samo, czyli SLAVE. Singiel dotarł na 9 miejsce listy Oricon.
Pod koniec roku, do sprzedaży trafiło również drugie video grupy - "Sin After Sin". Za materiał posłużył dwudniowy występ LUNA SEA w słynnym Budokanie (występ tam oznacza, że zespół major ma nie tylko kontrakt z dużą wytwórnią, ale również odpowiedni prestiż i znaczną grupę fanów). Efektem jest przecudne video, w którego skład wchodzą nie tylko fragmenty koncertu, ale również wyreżyserowany, klimatyczny materiał (a w tle leci nagranie live).

LUNA SEA - EDEN [3rd album]
data wydania: 21.04.1993
link: http://www.megaupload.com/?d=PJMUIO2T
Obraz

01. JESUS
02. BELIEVE
03. Rejuvenescence
04. RECALL
05. ANUBIS
06. LASTLY
07. IN MY DREAM (WITH SHIVER)
08. STEAL
09. LAMENTABLE
10. Providence
11. STAY

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 21.09.2012, 12:43

31.08.2009, 0:21

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Rok 1994 okazał się jednym z tych przełomowych w historii zespołu. 21 lipca do sprzedaży trafił singiel „ROSIER”, który z miejsca stał się ogromnym hitem. Do dzisiaj jest chyba najlepiej rozpoznawalnym utworem LUNA SEA, a także jednym z najbardziej znanych rockowych utworów w ogóle (oczywiście w Japonii). Popularność przełożyła się również na sprzedaż bo singiel wylądował na 3 miejscu listy Oricon. Teledysk do „ROSIER” otrzymał nagrodę dla najlepszego klipu w roku 1994, więc sądzę, że jest to już kolejny powód, dla którego warto zapoznać się z nim bliżej

Klikać TUTAJ.
Minęły zaledwie dwa miesiące, gdy ukazał się kolejny singiel – „TRUE BLUE”. Okazał się kolejnym hitem i tym razem dotarł na szczyt rankingu Oricon, czyli miejsce pierwsze (do obejrzenia TUTAJ).
Wreszcie przyszedł czas na oczekiwany przez wielu nowy album – „MOTHER”. Krążek dotarł na drugie miejsce listy Oricon (w ciągu tygodnia sprzedało się ponad 700,000 płyt), przyniósł zespołowi jeszcze większe uznanie i wielu nowych fanów. „MOTHER” jest powszechnie uważany za jeden z ważniejszych albumów w historii japońskiego rocka.
Z albumem związany jest jeszcze singiel o tym samym tytule – „MOTHER” (wydany w lutym 1995). Mimo, że zawierał tytułowy utwór z niedawno wydanego albumu (a b-side wersję live „Dejavu”), to i tak znalazł się na piątym miejscu listy Oricon. Klip nagrany został w przepięknej scenerii w Irlandii. Możecie obejrzeć go TU.

LUNA SEA – MOTHER [4th album]
data wydania: 26.10.1994
link: http://www.megaupload.com/?d=1KZQZ48H
Obraz

01. LOVELESS
02. ROSIER
03. FACE TO FACE
04. CIVILIZE
05. GENESIS OF MIND～夢の彼方へ～
06. AURORA
07. IN FUTURE
08. FAKE
09. TRUE BLUE
10. MOTHER

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 21.09.2012, 12:50

02.09.2009, 21:18

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Pozostańmy póki co przy roku 1995. Oprócz wspomnianego ostatnio singla „MOTHER”, do sprzedaży trafiło kolejne video zespołu. „ECLIPSE I” zawierało wszystkie PV zespołu, jakie ukazały się do tamtego czasu (było ich sześć). Natomiast 13 listopada ukazał się singiel „DESIRE”. Oprócz tytułowego utworu, b-side zawierał także piosenkę „LUV U”. Oba utwory znalazły się na kolejnym studyjnym albumie zespołu. Był to pierwszy i zarazem ostatni taki przypadek w historii LUNA SEA . Singiel zajął pierwsze miejsce na liście Oricon, a PV do „DESIRE” było pod pewnymi względami zapowiedzią innego ważnego wydarzenia dla LUNA SEA (do obejrzenia TUTAJ). Tym wydarzeniem był ich pierwszy występ w TOKYO DOME. Koncert odbył się 23.12.1995 pod nazwą LUNATIC TOKYO. 55,000 biletów sprzedało się w ok. 4 godziny.
Rok 1996 rozpoczął dla LUNA SEA wydaniem kolejnego singla – „END OF SORROW”. Natychmiast trafił na szczyt listy Oricon, a nowe PV zawierało w większości fragmenty z ich grudniowego występu w TOKYO DOME zeszłego roku (możecie zobaczyć je TU).
Następnie przyszedł czas na długo oczekiwany, nowy album zespołu, „STYLE”. Nikogo nie zaskoczyło gdy zadebiutował na pierwszym miejscu Oriconu, z liczbą ponad 900,000 sprzedanych płyt w niespełna tydzień od ukazania się na sklepowych pułkach.
Także kolejny singiel, „IN SILENCE”, udowodnił, że zespół osiągnął nowe wyżyny popularności. Trafił na drugie miejsce listy Oricon, mimo, że a-side zawierał utwór jaki wszedł już w skład albumu „STYLE” (PV jak zwykle możecie obejrzeć TUTAJ). Tego samego dnia ukazało się również video „LUNATIC TOKYO”, które było zapisem koncertu z TOKYO DOME.
W tak wspaniałym okresie dla zespołu, zaskoczeniem była wiadomość ogłoszona 23.12.1996 podczas koncertu na Yokohama Stadium (będącego również finałem UN ENDING STYLE TOUR). LUNA SEA na rok zawiesza działalność, a członkowie zespołu skupią się w tym czasie na solowej działalności. Fani pocieszali się myślą, że po tym okresie ich ukochany zespół obiecał powrócić.

LUNA SEA - STYLE [5th album]
data wydania: 22.04.1996
link: http://www.megaupload.com/?d=SRO88CR3
Obraz

01. WITH LOVE
02. G.
03. HURT
04. RA-SE-N
05. LUV U
06. FOREVER & EVER
07. 1999
08. END OF SORROW
09. DESIRE
10. IN SILENCE
11. SELVES

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 21.09.2012, 12:54

06.09.2009, 15:32

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Jak wspomniałem w mojej ostatniej wiadomości, w roku 1997 zespół miał przerwę, a jego członkowie skupili się solowych projektach. Nie oznaczało to jednak całkowitego zastoju w wydawnictwach LUNA SEA.
21 maja ukazało się nowe video – „REW”. Była to nie lada gratka dla fanów, oprócz występów live (fragmentów bądź całości), zawierało także fragmenty z backstage czy making of z całego dotychczasowego okresu działalności lunatyków.
17 grudnia natomiast, do sprzedaży trafił pierwszy album kompilacyjny grupy. Nikogo to w sumie nie zaskoczyło, bo zespół LUNA SEA istniał wtedy już od ponad 7 lat, a czas przerwy był znakomitą okazją na tego rodzaju podsumowanie. „SINGLES” zawierał więc wszystkie utwory wydane na singlach w latach 1993-96. Nie uwzględniono tylko „Dejavu” w wersji live (utwór z b-side na singlu „MOTHER”), zapewne dlatego, że było to właśnie nagranie z koncertu.
Jak na kompilację, album odniósł wspaniały sukces (co przy tego rodzaju wydawnictwach nie zdarza się tak często) i zadebiutował na pierwszym miejscu listy Oricon. Było to tylko potwierdzeniem ogromnej popularności zespołu, która nie zmalała ani trochę mimo rocznej pauzy.

LUNA SEA - SINGLES [compilation album]
data wydania: 17.12.1997
link: http://www.mediafire.com/download.php?sk2j8pw6b6qua78
Obraz

CD1
01. BELIEVE
02. IN MY DREAM (WITH SHIVER)
03. ROSIER
04. TRUE BLUE
05. MOTHER
06. DESIRE
07. END OF SORROW
08. IN SILENCE

CD2
01. Claustrophobia
02. SLAVE
03. RAIN
04. FALLOUT
05. LUV U
06. TWICE
07. Ray

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 22.01.2012, 0:25

10.09.2009, 1:54

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Rok 1998, tak jak zapowiedziano wcześniej, oznaczał powrót zespołu. Zaczęło się od mocnego uderzenia, czyli nowego singla „STORM”, który z miejsca wskoczył na pierwsze miejsce listy Oricon i stał się hitem (polecam również TELEDYSK).
Lunatycy nie zwolnili tempa i niecałe dwa miesiące później, do sprzedaży trafił kolejny singiel – „SHINE”. I ten krążek dotarł na szczyt notowań (zwyczajowo nakręcono do niego KLIP).
Jeszcze jeden singiel ukazał się w mniejszym odstępie czasowym, bo zaledwie miesiąc później. „I for You” zadebiutował na drugim miejscu Oriconu, co także jest dużym sukcesem (PV możecie zobaczyć TUTAJ).
Jak widać zespół po powrocie nie próżnował i szybko zasypał fanów nowościami, więc do sprzedaży zaraz potem trafił zupełnie nowy album „SHINE” (tak, nosił taką samą nazwę jak niedawno wydany singiel). W ciągu zaledwie tygodnia sprzedał się lepiej nawet niż poprzedni album LUNA SEA, i zadebiutował na pierwszym miejscu listy Oricon z liczbą sprzedanych płyt sięgającą prawie miliona.
Album „SHINE” zawiera również utwór „BREATHE”, do którego także powstał klip. Wiąże się z nim ciekawa historia, bo mimo, że nagrany został w roku 1998, to do rąk fanów trafił dopiero w 2005, na DVD dołączonym do albumu kompilacyjnego „SLOW”. Oto i PV do ”BREATHE”.
1998 był dla LUNA SEA bardzo udany. Grupa już wtedy faktycznie potwierdziłam swój status jako żywa legenda, a 23 i 24 grudnia wystąpili ponownie w TOKYO DOME kończąc swoją trasę koncertową (występy w TD odbyły się pod nazwą END OF PERIOD [SHINING BRIGHTLY TOUR FINAL]).

LUNA SEA - SHINE [6th album]
data wydania: 23.07.1998
link: http://www.megaupload.com/?d=3TCJSNJP
Obraz

01. Time Has Come
02. STORM
03. NO PAIN
04. SHINE
05. I for You
06. Unlikelihood
07. ANOTHER
08. MILLENNIUM
09. BROKEN
10. VELVET
11. Love Me
12. BREATHE
13. UP TO YOU

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 22.09.2012, 15:14

15.09.2009, 2:30

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Rok 1999 rozpoczął się dla zespołu od nowego wyzwania (gdyż wszyscy w grupie zawsze podkreślali, że chcą aby LUNA SEA wciąż się rozwijała i szła do przodu). Za cel postawili sobie spróbować swoich sił poza Japonią. Ich krótka, pierwsza trasa po Azji obejmowała tylko trzy miasta – Hong Kong, Szanghaj i Tajpej. Zespół był już bardzo znany w swojej ojczyźnie, lecz nie wiedzieli co czeka ich za granicą. Okazało się jednak, że odnieśli sukces. Na koncerty przyszło wiele osób, w tym takich, które dotychczas nie miały styczności z muzyką LUNA SEA.
Tymczasem, zbliżała się ważna rocznica, 10-lecie istnienia LUNA SEA (w międzyczasie nagrali także utwór na album „hide TRIBUTE SPIRITS”. Płyta została wydana w rok po śmierci hide i zawierała covery w wykonaniu różnych artystów. LUNA SEA zagrali „SCANNER”). W związku z tym, 29 maja do sprzedaży trafił pierwszy (i jedyny jak do tej pory) live album zespołu. Data nie była przypadkowa, bowiem 10 lat wcześniej, 29 maja 1989 roku, LUNA SEA wystąpili na scenie po raz pierwszy (jeszcze pod nazwą Lunacy, ale w tym samym, niezmienionym składzie). W skład „NEVER SOLD OUT” wchodziły dwie płyty, na których znalazły się wykonania live z lat 1991-98. Album szybko wskoczył na piąte miejsce Oriconu.
Natomiast dnia kolejnego (czyli 30 maja 1999 roku) odbył się największy koncert w historii zespołu. Pod sceną, na otwartym powietrzu, zebrało się 100,000 fanów. Mało brakowało i nie doszłoby do występu bo scena została prawie doszczętnie zniszczona (a nie muszę chyba dodawać, że kosztowała DUŻO ^^?) przez huragan jaki nawiedził Japonię kilka dni wcześniej. Jednak SUGIZO wpadł na pomysł, żeby zniszczone części konstrukcji, wykorzystać jako część dekoracji. I tak, koncert LUNA SEA 10th Anniversary GIG [NEVER SOLD OUT] CAPACITY ∞ doszedł do skutku (członkowie zespołu przylecieli wtedy na miejsce w specjalnym helikopterze, któremu towarzyszyły cztery identyczne maszyny).
29 września ukazały się dwie kasety VHS związane z tym wydarzeniem. Jedna zawierała dokumentację przygotowań, wywiady itd., a druga zapis koncertu (co ciekawe, oba video nie doczekały się reedycji na DVD!) .
Natomiast 23 grudnia wystąpili ponownie w Tokyo Dome, tym razem wspólnie z zespołem GLAY. Koncert nosił nazwę The Millennium Eve.

LUNA SEA - NEVER SOLD OUT [live album]
data wydania: 29.05.1999
CD 1: http://www.mediafire.com/download.php?2gu337by36uul74
CD 2: http://www.mediafire.com/download.php?esl6aaxy460135n
Obraz

CD1
01. LOVELESS
02. Dejavu
03. END OF SORROW
04. BELIEVE
05. SANDY TIME
06. Providence
07. ANOTHER
08. STORM
09. SILENT NIGHT ~ MOON
10. SHADE
11. ROSIER
12. MOTHER

CD2
01. Time Has Come
02. G.
03. FACE TO FACE
04. DESIRE
05. RA-SE-N
06. GENESIS OF MIND～夢の彼方へ～
07. IN MY DREAM (WITH SHIVER)
08. IN FUTURE
09. I for You
10. PRECIOUS...
11. WISH
12. UP TO YOU

Pozdrawiam

PS. Tym razem album w dwóch linkach dla wygody naszych forumowiczów

Całość bowiem zajmuje ok. 350 mb.

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 25.01.2012, 16:45

18.09.2009, 22:04

Laru

Super Saiyanin 4

[ Klan Takeda ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.257
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków

Bardzo cieszy mnie ten temat, bo od dłuższego czasu miałam się za nich zabrać poważnie. Jedyne, co sobie daruję, to album o jakże skomplikowanym tytule "Luna Sea". Jak dla mnie cienizna >___< Dobrze, że nie zaczynałam przygody z nimi od tej płyty, bo prawdopodobnie skreśliłabym ich od razu i nie poznałabym mojego ukochanego "Gravity".

Dziękuję za linki i ciekawe opisy. Aż wypływa z nich Twoja miłość do zespołu Kamzo

Tu mówię o opisach, bo z linków wypływa tylko (albo aż) muzyka

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."

Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

20.09.2009, 21:47

Hayato Mężczyzna

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 42
Dni na forum: 6.140
Plusy: 15
Posty: 4.260
Skąd: 絶望の海の底から

Laru napisał(a):

Jedyne, co sobie daruję, to album o jakże skomplikowanym tytule "Luna Sea". Jak dla mnie cienizna

Wsłuchaj się dobrze w ten album i poczuj jego klimat,a na pewno zmienisz zdanie.Z dawnego,indiesowego i visualowego Luna Sea strasznie do gustu przypadła mi jedna z ich demówek,którą udało mi się zdobyć.Konkretnie mam na myśli "LUNACY" z 1989 roku,pierwsze nagranie chłopaków z Luna Sea.Coś wspaniałego,szczególnie piosenka "Nightmare".Strasznie,żałuję,że nie znalazła się ona na żadnym z oficjalnych wydań grupy.Po prostu obłęd.Demo ukazało się w jedynie 100 egzemplarzach.Jakość słaba,jak na demo tape,ale pozwolę sobie zarzucić:

LUNACY [1st demo tape]
data wydania: 09.08.1989
http://www.megaupload.com/?d=5GCHJRCA

01.Kill me
02.SEXUAL PERVERSION
03.Nightmare

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

20.09.2009, 22:30

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Laru napisał(a):

Jedyne, co sobie daruję, to album o jakże skomplikowanym tytule "Luna Sea". Jak dla mnie cienizna >___<

Wielu wykonawców zaczyna od albumu, który nazywa się tak samo jak oni

Zapewne ma to pomóc promocji zespołu, który dopiero zaczyna karierę na poważnie.
Poza tym, nie uważam, żeby album był aż taki zły

Być może jest najsłabszym wśród albumów studyjnych LUNA SEA, ale ma też swój urok. To było ich pierwsze prawdziwe wydawnictwo (wcześniej wydali tylko trzy dema), o tym też trzeba pamiętać. Do tego, na płycie są takie hity jak "TIME IS DEAD", "PRECIOUS...", czy pierwotna wersja "MOON". Album (i dużo koncertów) przyniósł też im znaczną popularność co zaowocowało szybkim przejściem na major ^^

Laru napisał(a):

Dziękuję za linki i ciekawe opisy. Aż wypływa z nich Twoja miłość do zespołu Kamzo Tu mówię o opisach, bo z linków wypływa tylko (albo aż) muzyka

Dziękuję bardzo, kłaniam się nisko m(_)m i polecam na przyszłość

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

20.09.2009, 22:34

Laru

Super Saiyanin 4

[ Klan Takeda ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.257
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków

Kamzo napisał(a):

Być może jest najsłabszym wśród albumów studyjnych LUNA SEA, ale ma też swój urok. To było ich pierwsze prawdziwe wydawnictwo (wcześniej wydali tylko trzy dema), o tym też trzeba pamiętać.

Pamiętam, pamiętam. Rozumiem też, że to ich pierwszy album. Cieszę się, że tak wspaniale się rozwinęli. Też na początku podchodziłam sceptycznie do "Dune" Larców, ale w końcu ją polubiłam.

A "Precious" bardzo lubię. O nim zapomniałam. Najbardziej chyba zawiódł mnie "Shade". Przereklamowane skrzypce Sugizo. Uważam, że "Provident" nic nie przebije.

Kamzo napisał(a):

Album (i dużo koncertów) przyniósł też im znaczną popularność co zaowocowało szybkim przejściem na major ^^

No i dobrze, że było więcej zwolenników niż takich markotów jak ja

Tak jak wspomniałam, kolejne wydawnictwa przemawiają do mnie o wiele bardziej.

Hayato napisał(a):

Wsłuchaj się dobrze w ten album i poczuj jego klimat,a na pewno zmienisz zdanie.

Może tak będzie. Nie raz tak miałam, że coś mnie raziło, a po jakimś dłuższym czasie zniewalało. Podejrzewam, że w tym przypadku, wystarczy akceptacja. "Precious" będzie adwokatem tego albumu

Pozdrawiam.

Hayato napisał(a):

02.SEXUAL PERVERSION

Ojejku...

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."

Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

20.09.2009, 23:56

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Laru napisał(a):

Najbardziej chyba zawiódł mnie "Shade". Przereklamowane skrzypce Sugizo. Uważam, że "Provident" nic nie przebije.

A ja lubię "SHADE"

Jeden z mocniejszych utworów Lunatyków. Aha, skrzypce SUGIZO słychać tam zaledwie kilkanaście sekund

W LUNA SEA pojawiają się od czasu do czasu, ale raczej na krótko (jeszcze rzadziej na koncertach, gdzie SUGIZO po prostu nie może jednocześnie grać na skrzypcach i gitarze, lub nie ma czasu przerzucić się na nie). Nie dziwi mnie więc fakt, że najbardziej zaimponowały Ci w utworze gdzie jest ich najwięcej (i wręcz dominują), czyli "Providence" (dużo ich także w utworze "UNTIL THE DAY I DIE").
Aby poznać SUGIZO lepiej jako skrzypka, należy zagłębić się w jego działalności solo. Oto przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=1P9bESoG6BA (fragment filmu Soundtrack do którego SUGIZO stworzył muzykę. W linku jaki dałem utwór "Synchronicity")

Laru napisał(a):

Hayato napisał(a):
02.SEXUAL PERVERSION
Ojejku...

Pierwsza wersja utworu "TIME IS DEAD"

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

21.09.2009, 1:00

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Początek nowego milenium zaczął się dla zespołu koncertowo. Dokładnie o godzinie 0:00 01.01.2000 zagrali koncert w Zepp Tokyo pod nazwą START UP GIG 2000.
Natomiast w marcu, po ponad półtorarocznej przerwie od ostatniego albumu, do sprzedaży trafiły wreszcie nowe utwory LUNA SEA. Pierwszy maxi singiel w historii grupy zawierał trzy, zupełnie nowe nagrania. Na a-side znalazł się „gravity” i do niego też powstało PV. Płytka trafiła na pierwsze miejsce listy Oricon.
Niecałe dwa miesiące później, do rąk fanów trafił kolejny maxi singiel – „TONIGHT” (wydawanie maxi singli było charakterystyczne dla zespołu w tym okresie działalności). (KLIP) Zaraz po premierze, wspiął się na czwarte miejsce listy Oricon.
Kilka dni po wydaniu „TONIGHT”, zespół czekało nowe wyzwanie. Odbył się koncert PREMIERE OF LUNACY, gdzie zagrane zostały tylko nowe utwory. Wiele z nich, fani usłyszeli po raz pierwszy. Koncert okazał się sukcesem, co dobrze wróżyło dla nowego albumu.
A ten ukazał się już 12 lipca. „LUNACY” był dużym zaskoczeniem i zapowiedzią nowych kierunków (nie tylko muzycznych) jakie obrał zespół. Sam jego tytuł jest ciekawy, bo brzmi tak jak dawna nazwa LUNA SEA. Członkowie zespołu twierdzili, że „LUNACY” to jak do tej pory ich największe dzieło i jest efektem oraz podsumowaniem wielu lat kariery muzycznej. Czy tak jest w rzeczywistości, pozostawiam do indywidualnej oceny każdego fana LUNA SEA ^^ Płytka zadebiutowała na trzecim miejscu rankingu Oricon.

LUNA SEA – LUNACY [7th album]
data wydania: 12.07.2000
link: http://www.megaupload.com/?d=BHJSIAIQ
Obraz

01. Be Awake
02. Sweetest Coma Again feat.DJ KRUSH
03. gravity
04. KISS feat.DJ KRUSH
05. 4:00AM
06. VIRGIN MARY
07. white out
08. a Vision
09. FEEL
10. TONIGHT
11. Crazy About You

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 23.09.2012, 13:41

23.09.2009, 1:03

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Mimo olbrzymiej popularności i wielu, wciąż wiernych fanów, do których stale dołączali nowi, zespół postanowił zawiesić działalność. Była to wiadomość niespodziewana, gdyż wyglądało na to, że wewnątrz zespołu i pomiędzy członkami wszystko układa się bardzo dobrze. Jednak RYUICHI, J, INORAN, SUGIZO i SHINYA, postanowili, że czas aby każdy poszedł swoją drogą. Oznaczało to oczywiście koniec LUNA SEA. W zasadzie nigdy nie ogłoszono żadnych konkretnych i oficjalnych powodów tej decyzji. Niektórzy powtarzają, że zespół uznał iż album „LUNACY” był ich największym osiągnięciem, więc kolejny mógłby być najwyżej na tym samym poziomie (ja i wszyscy, którzy dobrze znają ten zespół, na pewno zdają sobie sprawę z ich potencjału i wiedzą, że stać ich jeszcze na wiele więcej

). Co ciekawe, nigdy nie twierdzili, że jest to definitywny koniec zespołu. Określali to jako „opadnięcie kurtyny” i nie odrzucali możliwości, że ta „kurtyna”, kiedyś znowu zostanie podniesiona.
Zespół był w trakcie trasy koncertowej gdy ogłoszono tą smutną wiadomość. W tym samym czasie do sprzedaży trafił również ich ostatni maxi singiel – „LOVE SONG”. Być może początkowy szok trochę wpłynął na fanów jak i sprzedaż płyty, jednak po tygodniu i tak zadebiutowała na bardzo wysokim, czwartym miejscu rankingu Oricon. Do tytułowego utworu powstał naturalnie klip, ostatni jak się okazało. Jego atmosfera doskonale oddaje nastrój jaki wytworzył się wtedy wśród fanów i wokół zespołu. Czuć w nim pewną nostalgię, jakby członkowie LUNA SEA już podczas kręcenia teledysku byli pewni swej decyzji. Możecie obejrzeć go jak zwykle TUTAJ.
Zakończenie działalności LUNA SEA odbyło się koncertowo. Zespół dokończył swoją trasę, a zaraz przed świętami wydał swój pierwszy best album (i zarazem ostatnią płytę jaka wyszła gdy grupa jeszcze działała). „PERIOD” wylądował na szczycie rankingu Oricon co było do przewidzenia (zwłaszcza w zaistniałych okolicznościach). Być może zabrakło na nim niektórych hitów, jak np. „MOTHER”, „DESIRE” czy „IN MY DREAM (WITH SHIVER)”, ale na płycie i tak znalazło się aż 15 świetnych kompozycji.
Wydanie pierwszego best albumu dopiero pod koniec działalności jest kolejnym (i oczywiście jednym z wielu) powodem, dla którego tak bardzo szanuję ten zespół. Status żywej legendy osiągnęli już wcześniej, sprzedali miliony płyt, jednak nigdy nie spieszyli się z wydaniem kompilacji zawierającej ich największy hity (a było ich sporo). W przeciwieństwie do wielu dzisiejszych, zaledwie indiesowych grup, który po trzech-czterech latach działania, wypuszczają na rynek z wielką dumą album, który zawiera ich najlepszy dorobek.
26 i 27 grudnia 2000 roku LUNA SEA pożegnali swoich fanów dwoma występami w Tokyo Dome, które odbyły się pod nazwą THE FINAL ACT.

LUNA SEA – PERIOD ~THE BEST SELECTION~
data wydania: 23.12.2000
link: http://www.mediafire.com/download.php?bn271mqp07dhb3m
Obraz

01. LOVE SONG
02. STORM
03. gravity
04. TONIGHT
05. END OF SORROW
06. ROSIER
07. TRUE BLUE
08. SHINE
09. I for You
10. LOVELESS
11. BELIEVE
12. Dejavu
13. PRECIOUS...
14. IN SILENCE
15. WISH

Pozdrawiam

PS. Cztery najstarsze spośród wybranych utworów zostały nagrane na nowo. Są to "PRECIOUS...", "Dejavu", "WISH" i "BELIEVE"

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 23.09.2012, 13:45

02.10.2009, 14:07

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Po zakończeniu działalności LUNA SEA, każdy z członków grupy poszedł swoją drogą, poświęcając się karierze solowej. Nie oznaczało to jednak zupełnego końca dla wydawnictw związanych z zespołem. W 2001 roku pojawiły się video "THE FINAL ACT" (zapis ostatnich koncertów w Tokyo Dome), "ECLIPSE 2" (zbiór pozostałych klipów) oraz "ECLIPSE 1+2" (zbiór wszystkich klipów). W 2002 kolejny był album kompilacyjny „another side of SINGLES II”. Zawiera wszystkie utwory z tzw. b-side na singlach jakie ukazały się w latach 1998-2000.
Jest to zbiór bardzo dobrych utworów, bo LUNA SEA charakteryzowali się między innymi tym, że umieszczali na swoich singlach solidne kompozycje, zarówno na a-side, jak i na b-side. Album wyszedł ponad rok po rozpadzie LUNA SEA, w dodatku zawierał tylko te utwory, które nie zaliczały się do największych hitów (choć były lubiane wśród fanów), więc trafił na 17 miejsce rankingu Oricon (co i tak jest dobrym wynikiem). Jednak mogę go polecić z czystym sumieniem każdemu, kto lubi twórczość Lunatyków.
Wśród ciekawostek dotyczących płyty można wymienić takie jak:
- zawiera jedyny utwór LUNA SEA, którego tytuł jest w całości po japońsku
- zawiera jedyny utwór, do którego muzykę w całości napisał SHINYA („inside you”)
- zawiera jedyny utwór, do którego muzykę napisał RYUICHI („UNTIL THE DAY I DIE”)
- zawiera jedyny utwór, do którego muzykę stworzyli razem wszyscy członkowie LUNA SEA („Looper”)

LUNA SEA - another side of "SINGLES II" [compilation album]
data wydania: 06.03.2002
link: http://www.mediafire.com/download.php?1120q0gb1816jzd
Obraz

01. この世界の果てで
02. Looper
03. WITH
04. inside you
05. My Lover
06. be gone
07. be in agony
08. INTO THE SUN
09. UNTIL THE DAY I DIE

Pozdrawiam

PS. Jeśli chodzi o uploading, to póki co wszystko w tym temacie. Kolejne kompilacje spod szyldu LUNA SEA zawierały już tylko te utwory, które możecie znaleźć w tym temacie. Może wrzucę je w przyszłości, tak dla hecy

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 3 razy, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 23.09.2012, 13:49

11.10.2009, 1:20

Hayato Mężczyzna

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 42
Dni na forum: 6.140
Plusy: 15
Posty: 4.260
Skąd: 絶望の海の底から

Kamzo napisał(a):

- zawiera jedyny utwór LUNA SEA, którego tytuł jest w całości po japońsku

W sumie to znam trzy piosenki Luna Sea z japońskim tytułem:"もう死んで振りさせない" (nie została nigdy wydana,i znam go jedynie z nagrań starych koncertów Luna Sea,na samym początku ich działalności),RASEN (z albumu "Style") i wspomniane przez Ciebie "この世界の果てで" (B-Side singla "Storm").Mimo,że w dyskografii grupy dominują anglojęzyczne tytuły piosenek,Luna Sea ma też pare utworów,o niezrozumiałych dla mnie tytułach.Mówię tu o "Rejuvenescence" (album "Eden") i "Luvu" (singiel "Desire").Nie wiesz przypadkiem co one znaczą,Kamzo?

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

19.12.2009, 20:56

Laru

Super Saiyanin 4

[ Klan Takeda ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.257
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków

Hayato napisał(a):

Rejuvenescence

Odrodzić się na nowo.

Hayato napisał(a):

Luvu

Podejrzewam, że jest to skrót od "I love you". To takie slangowe wyrażenie

Oba tytuły z angielskiego

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."

Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

20.12.2009, 0:42

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.494
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Hayato napisał(a):

"もう死んで振りさせない" (nie została nigdy wydana,i znam go jedynie z nagrań starych koncertów Luna Sea,na samym początku ich działalności),

Brałem pod uwagę tylko utwory nagrane w studiu i wydane w jakiejś postaci.

Hayato napisał(a):

RASEN (z albumu "Style")

"RA-SE-N" jest zapisane w alfabecie łacińskimi więc potrafi go przeczytać każdy przeciętny zjadacz chleba z tzw. kultury zachodu (toteż również go pominąłem).

Hayato napisał(a):

Mimo,że w dyskografii grupy dominują anglojęzyczne tytuły piosenek,Luna Sea ma też pare utworów,o niezrozumiałych dla mnie tytułach.Mówię tu o "Rejuvenescence" (album "Eden")

Laru napisał(a):

Odrodzić się na nowo.

Dokładnie. Słowo wywodzi się z łaciny średniowiecznej i tłumaczyć można je również jako "stać się ponownie młodym".

Hayato napisał(a):

"Luvu" (singiel "Desire").

Laru napisał(a):

Podejrzewam, że jest to skrót od "I love you". To takie slangowe wyrażenie

Ponownie Laru mnie uprzedziła

Hayato trochę namieszał bo tytuł powinien być zapisany ze spacją "LUV U". Znaczy nie mniej ni więcej jak "Love You".

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 18.06.2010, 19:03

21.12.2009, 21:38

Laru

Super Saiyanin 4

[ Klan Takeda ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.257
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków

Kamzo napisał(a):

Laru napisał(a):
Odrodzić się na nowo.

Dokładnie. Słowo wywodzi się łaciny średniowiecznej i tłumaczyć można je również jako "stać się ponownie młodym".

O! A wynalazłam to w słowniku angielskim. Był cały opis do tego słowa po ang. i stąd wywnioskowałam

Ponownie Laru mnie uprzedziła

Buahaha

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."

Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

21.12.2009, 23:12

» [J-rock] LUNA SEA - download (tylko w dobrej jakości :])