O ile zdążyłam się zorientować, jeszcze chyba nikt o tym nie napisał tematu... Jeśli rzeczywiście tak jest, to smutne, prawda?
Więc, przejdźmy do rzeczy.
Ayakashi składa się z kilku opowiadań, nie jest scaloną historią, w ostatniej z tych neisamowitych opowieści zjawia się postać znana nam być może z anime - MONONOKE.
Ale, do tego dojdziemy.
Liczba odcinków - 11 po 23 minuty.
Więc zdecydowanie nie za wiele. Pierwsza historia zabiera nam zaledwie odcinki od 1 do 4.
Druga również się nie rozpycha - zajmuje kolejne cztery odcinki.
Historia, zatytuowana "Bakeneko" liczy odcinki 9, 10 i 11.
Nie wiem, czy ktoś oglądał lub czytał "Mononoke" gdzie w drugiej kolejności pojawiła się znajoma postać Sprzedawcy Medykamentów, nie wiem też, czy ktoś zna "Ayakashi ~Japanese Classic Horror~"
Jeśli tego nie wiem... Nie mogę posunąć się z rozważaniami wiele do przodu, każde moje słowo może bowiem być spoilerem.
Więc, zacznijmy od pierwszej opowieści.
"Yotsuya Kaidan"
Może komuś się ten tytuł z czymś kojarzy?
Będę niedobra, żeby nie walnąć bezmyślnie spoileru własnoręcznie, dam wam fragment recenzji, którą czytałam, przy okazji, dowiecie się paru rzeczy.
:Pierwowzorem Yotsuya Kaidan, opowieści przedstawionej w czterech pierwszych odcinkach, jest sztuka napisana przez Tsuruyę Nanboku IV, która po raz pierwszy została wystawiona w 1825 roku. Tokaido Yotsuya Kaidan od początku towarzyszyła złowieszcza aura – z każdym jej wystawieniem wiązały się dotykające artystów tragiczne wydarzenia, aż w końcu powstała legenda o klątwie ciążącej nad tą sztuką. Co ciekawe, opowieść opiera się podobno na autentycznych wydarzeniach, odpowiednio przekształconych na potrzeby teatru kabuki. Akcja anime jest zgodna z linią fabularną sztuki: przystojny Tamiya Iemon, zakochany w pięknej Oiwie, pragnie pojąć ją za żonę, lecz na drodze staje sprzeciw jej ojca. Zdesperowany młodzieniec zabija niedoszłego teścia i zdobywa rękę Oiwy, a żeby odwrócić od siebie wszelkie podejrzenia, przysięga w dodatku, że pomści morderstwo jej ojca. Wkrótce jednak wielka miłość przemija – zajęta nowo narodzonym dzieckiem Oiwa nie ma dla niego czasu, a przecież na świecie jest tyle pięknych kobiet… Skuszony perspektywą małżeństwa z młodszą i bardzo bogatą dziewczyną, postanawia porzucić Oiwę, zaś jego nowa wybranka przesyła żonie Iemona „lekarstwo”, za którego sprawą zostaje trwale oszpecona. Zdradzona przez męża Oiwa popełnia samobójstwo, poprzysięgając zemstę rodowi Iemona… A to tylko zarys skomplikowanej intrygi. :
Druga historia jest adaptacją sztuki kabuki.
Jest opowieścią o miłości Zapomnianej Bogini i Sokolnika.
Oczywiście, Bogini i jej ukochany nie mogą być razem.
Oglądając anime poznajemy historię matki Zapomnianej Bogini, dowiadujemy się też, czy prosty człowiek, potrafi porzucić śmiertelność, aby być z ukochaną osobą...
Ale, aby poznać ten sekret, trzeba najpierw sięgnąć po to anime.
Trzecia historia jest tą, w której pojawia się Sprzedawca Leków...
Pierwszy raz w swej "karierze"
To właśnie to niesamowite zdarzenie, o którym mowa w pierwszej opowieści Mononoke "Mnich na Morzu"... To właśnie Historia Demonicznego Kota.
Egzorcyzmy, które wywodzą się z buddyzmu Mikkyo a także fascynujących rytuałów opierających się na San Himitsu (trzech tajemnicach) – aby rozprawić się z demonem, trzeba poznać jego katachi (formę), makoto (prawdę o wydarzeniach, które doprowadziły do jego powstania) oraz kotowari (motywację).
Tak, ta część jest wspaniała.
Jeśli jednak zdradzę wam szczegóły, nie zachęcę was do obejrzenia.
Powiem natomiast, że owo anime ma niesamowity opening i równie niesamowity enging, a także szczególnie wspaniałą, chociaż kreowaną w specjalny sposób kreskę.
Cóż... Ja naprawdę nie mam ochoty za wiele ujawniać, nie wiedząc, czy ktoś chociaż to przeczyta...
Jak ktoś przeczyta i będzie chciał wiedzieć więcej, opiszę swoje przemyślenia.
fragment recenzji - http://anime.tanuki.pl/strony/anime/663-ayak ... or/rec/671
dodatkowe info... + http://myanimelist.net/anime/586/Ayakashi:_J ... &pid=11746
Przekroczyłeś drzwi krainy czarów,
twoje wspomnienia pozostały przed nimi.
Teraz nie jesteś tym,
kim byłeś.
Teraz obojętnie kim byłeś,
jesteś Alicją.
http://soul-hunter.com/sailormoon/galleryscr ... 35/167.jpg
Śmierć jest śmiercią tylko wtedy, kiedy umierasz cierpiąc bez cierpienia.