» Pochwalcie się osiągnięciami

-> opanowanie umiejętności jeżdżenia na dwukołowym rowerze w bardzo wczesnym wieku
-> zdobycie tytułu Miss mojego osiedla w wieku 8 lat
-> perfekcyjnie opanowana umiejętność ściągania (jeszcze nikt mnie nie przyłapał xD)
-> dostanie się do mojej obecnej klasy i dokonanie zmiany profilu po dwóch tygodniach nauki w liceum
-> dostanie piątki z wypracowania klasowego z polaka
-> najlepszy rzut piłką lekarską w żeńskiej części klasy
-> pozytywne wyniki w nauce
....

@edit
Bym zapomniała...
-> założenie strony ShinigamiCenter i niegdyś NarutoFight oraz forum AnimeWorldForum

---

[img234.imageshack.us/img234/7742/villaud9.png]

villarica napisał(a):

perfekcyjnie opanowana umiejętność ściągania (jeszcze nikt mnie nie przyłapał xD)

Też hehe.....

- Nowe osiągnięcie to skończenie w tym roku 1 klasy liceum

Hm...w zasadzie nic specjalnego nie udało mi się osiągnąć,więc za bardzo nie ma się czym pochwalić... Udało mi się za to spełnić jedno z moich marzeń i nauczyć się japońskiego na takim poziomie,iż bez większych problemów jestem w stanie się komunikować z Japończykami i poznawać ich kulturę od nich samych,bez pośredników po drodze.

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Do mojej bardzo skromnej listy osiagniec dolaczam zrobienie kursu komputerowego, co nauczylo mnie podstaw programow Word i Excel.

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Zdalem egzamin JLPT na poziomie N2.

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Udała mi się całkowita reinstalacja systemu, bo po wymianie dysku i skopiowaniu systemu zaczął się pojawiać denerwujący komunikat, że nie mam oryginalnego oprogramowania. Miejmy nadzieję, że w tym się tak nie zrobi...

---

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"


kirin.pl

w miarę "nowe" osiągnięcia:
- zdecydowałem się na morsowanie (pływanie zimą w lodowatej wodzie)
- w ciągu jednego dnia na rowerze udało mi się przejechać 175km

do starszych chyba nie ma co wracać

Z najświeższych to obrona licencjatu na 5, co w rezultacie dało 4,5 na dyplomie oraz dostanie się na magisterkę dokładnie na to co chciałam i gdzie chciałam. A wcześniej... to, że trzy lata temu poszłam na studia daleko od domu i udało mi się to wszystko ogarnąć, chociaż byłam bardzo niesamodzielna (obiad pod nos, zawsze wszystko posprzątane i załatwione bez kiwnięcia palcem). Tak, ostatnie trzy lata to zdecydowanie osiągnięcie znacznej samodzielności i w związku z tym spora duma .

Łukasz napisał(a):

w ciągu jednego dnia na rowerze udało mi się przejechać 175km "

Jestem w szoku, wielki szacun, jak to w ogóle możliwe?