Forum Dragon Ball Nao

» DB a inne anime...

Strony:   1, 2, 3  
Shiro Mężczyzna
"The Human Typhoon
The Human Typhoon
[ Klan Asakura ]
Shiro
Wiek: 35
Dni na forum: 7.018
Plusy: 4
Posty: 2.219
Skąd: Białystok
Wielki fan powie, że DB jest "the best", a osoba, która mniej lubi to Anime, powie, że inne jest lepsze niż to.
Co do Piłki w Grze to nie zgodzę się Legolasie, owszem podzielam twoją uwagę na temat tego, że to Anime jest fajne, bo dla mnie przypadło do gustu, jednak uważam, że DB>Aoki Densetsu Shoot.

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay
Nuruva Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Nuruva
Wiek: 37
Dni na forum: 6.289
Posty: 197
Skąd: World Below
Nie można porównywać anime, zwłaszcza różnych gatunków czy styli.Możemy porównywać jedynie te autorstwa jednego twórcy. Zresztą, o gustach sie nie rozmawia;).

I was buried alive...
I was born dead...
Freeman Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Freeman
Dni na forum: 6.256
Posty: 114
Dojrzałem. Razz. Laughing. Muhaha. Laughing W każdym razie, chciałem napisać że DB jest słabe. Manga i tak niezła, anime jednak to porażka. Naprawdę, jest tyle tytułów zdolnych przebić DB, że dziwie się przybywaniu nowych użytkowników.
no ciekawe jakie?? a gdyby jakieś się znalazły to ja mam je głęboko w du*** kame hame ha i by by, a co do nowych użytkowników to wcale się nie dziwie
DB jest słabe??! człowieku
Ramzes Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Ramzes
Wiek: 37
Dni na forum: 6.252
Posty: 119
Skąd: Kraków
Spieramy się o to, które Anime jest najlepsze a jednocześnie nie mamy bladego pojęcia, albo znikome na ten temat. Co prawda kilka serii leciało na Polonii 1 czy na RTL7, jednak jest to stanowczo za mało by w ogóle zabierać głos. Polska jest takim krajem, że albo coś "dociera" późno albo wcale - i tak właśnie było z DB. Puścili może każdą serię po dwa razy i na tym poprzestali, emitując durne brazylijskie tasiemce...
Moim zdaniem jesteśmy tym krajem czy takimi fanami, którzy mają najmniej do powiedzenia. Zauważcie jak mało się robi w naszej ojczyźnie dla fanów tej wspaniałej serii. Wszelakie gadgety możemy kupić w zagranicznych sklepach internetowych, co nie pomaga nam w pogłębianiu wiedzy. Japończycy czy Amerykanie mają na prawdę wielki wybór i dostęp do materiałów , o których możemy tylko marzyc.
Argumentem może być fakt iż większość świetnych anime jeśli w ogóle jest to trzeba oglądać na Youtube w średniej jakości, kiedy nasi sąsiedzi mogą cieszyć się ojczysta wersją...

Long is the way AND Hard, that out of hell leadsup to Light.
Szarak Mężczyzna
"Nadworny Irytujący Słownik Ortograficzny
Nadworny Irytujący Słownik Ortograficzny
[ Klan Takeda ]
Szarak
Dni na forum: 6.625
Posty: 1.214
Skąd: 4chan.org, Ostrzeżeń: Więcej niż Ty, kochany użytkowniku.
Freeman napisał(a):
Dojrzałem. Razz. Laughing. Muhaha. Laughing W każdym razie, chciałem napisać że DB jest słabe. Manga i tak niezła, anime jednak to porażka. Naprawdę, jest tyle tytułów zdolnych przebić DB, że dziwie się przybywaniu nowych użytkowników.
no ciekawe jakie?? a gdyby jakieś się znalazły to ja mam je głęboko w du*** kame hame ha i by by, a co do nowych użytkowników to wcale się nie dziwie
DB jest słabe??! człowieku
Wiesz, na początku miałem Ci nie odpowiadać. Kaleczysz język polski. To raz. Dwa, prawdopodobnie nigdy nie zapoznałeś się z netykietą. Trzy, ewidentnie trollujesz. Cztery, że na dodatek to offtop, graniczący ze spamem. Dlaczego offtopic, mam nadzieję że nie trzeba Ci wyjaśniać, a spam - bo zajmuje tylko miejsce na forum, a niczego nie wnosi to do dyskusji, oprócz tego że wkładasz sobie najprawdopodobniej w szanowny zad anime, nie dociekając czy to płyty-piraty czy oryginalne pudełka.
Ale Ci odpowiem, gdyż zadałeś dobre pytanie, mimo całokształtu twego postu, który można ślicznie określić mianem śmiecia, znalazło się świetne pytanie - jakie anime jest lepsze od, kultowego, lecz słabego, Dragon Balla?.

Tych tytułów są setki. Nie ma sensu ich wymieniać. Wiesz, w czym zły jest Dragon Ball?

Xan napisał(a):
To dziecinny i płytki do bólu shounen o schematycznej fabule...
Kupa mang bez schematycznej fabuły, a za to - z arcyciekawą. Przykład, Hellsing.

Xan napisał(a):
marnej kresce
Może nie marnej, ale prostej i nie trudnej. Trudno jednak nie zauważyć, że budowle, tła, tereny, są mało dopracowane. Mało szczegółów. Cieniuśko. Anime z bardzo ciekawymi krajobrazami - Choćby GTO.

Xan napisał(a):
Akira jest AFAIR o dwa lata starsza, a przewyższa dzieło pana Toriyamy pod każdym względem o co najmniej dziesięć głów!
Pełna zgoda. Wiek nie ma nic do rzeczy. PRzykład na górze.

Żarty raczej mniej komiczne, sytuacje nie ciekawe, przewidywalność.

Przykład mangi różniącej się - I's

Jak dalej będziesz się kłócił, napiszę resztę, dziś padam z nóg. Sorry.

Cthulhu fhtagn!
la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
That is not dead which can eternal lie.
Nie jest umarłym ten który spoczywa wiekami,
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi
And with strange aeons even death may die
nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.250
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
Dokładnie tak jak napisał mój zacny przedmówca, DB może wydawać się dobre, naprawdę jednak wypada blado przy innych produkcjach. Ustępuje im zarówno pod względem grafiki, dźwięku, jak i fabuły. Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Ale, powiedzmy sobie szczerze - czego spodziewać się po shounenie? Głęboka lub zawiła fabuła oraz poziom artystyczny na poziomie Crying Freemana absolutnie nie przystają do tego gatunku.

Best regards, Q.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
Ramzes Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Ramzes
Wiek: 37
Dni na forum: 6.252
Posty: 119
Skąd: Kraków
Ja się z Tobą zgadzam, że są lepsze anime od DB. Jednak trudno pdjąc sie obiektywnej oceny nie znając za wielu tytułów. Osobiście jestem zabiegana istota mam za mało czasu by delektowac się nowymi japońskimi produkcjami, dlatego pozostanę przy DB

Long is the way AND Hard, that out of hell leadsup to Light.
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.515
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Wielu anime nie oglądałem poza DB, ale wszystkie które widziałem przypadły mi do gustu. Biorąc pod uwagę wszystkie anime, jakie widziałem, Dragon Ball góruje, chociaż dopuszczam możliwość istnienia lepszego anime.
Myślę, że DB odniosło sukces, bo było inne niż wszystkie, pierwsza seria posiadała wiele humoru, akcji -spodobało się, w późniejszych okresach doszła niewiarygodna siła i moc niszczenia, no i jest też ilość odcinków .
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.250
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
Osobiście, długość DB postrzegam raczej jako jego wadę niźli zaletę. Przecież to tasiemiec do potęgi! Nie wiem, czy ktoś jest w stanie z nim konkurować pod tym względem - 508 odcinków to naprawdę imponujący wynik. Przebrnięcie przez coś takiego to prawdziwe wyzwanie, a schematyczna fabuła i rozciągnięte sceny walk wcale tego nie ułatwiają. Obejrzenie wszystkich epizodów, o filmach kinowych nie wspominając, zajmuje łącznie sporo ponad osiem i pół doby. Zdecydowanie wolę poświęcić ten czas na coś ambitniejszego. Choćby na Eurekę seveN - prawdziwie fascynujące anime o niezłej grafice, oryginalnej kompozycji i nieco rozciągniętej (50 odcinków) fabule.

Best regards, Q.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.344
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
Zgodze sie ze na pewno [ ort! ] istnieją lepsze tytuły od DB. Co do szczegółów i kreski to pewnie ich gorsza jakość jest spowodowana ilością odcinków. Gdyby mieli do erfekcji dopracowywać kazda scene to do tej pory by tego nie skończyli.

Oglądałem niewiele anime ale z tych którymi dane mi było cieszyć zmysł wzroku, najbardziej do gustu mi przypadły DB i Slayers.

Yaiba też był spoko, a nie będe już pisał o wspomnieniach z dzieciństwa związanych z Polonią 1.

Podsumowując moją wypowiedź stawiam DB najwyzej w mojej hierarchi, no może na równi ze Slayersami ale jest to zapewne związane z tym ze nie znam się na anime i mam małe rozeznanie w tej dziedzinie. Poza tym mam do DB duży sentyment.

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
Ramzes Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Ramzes
Wiek: 37
Dni na forum: 6.252
Posty: 119
Skąd: Kraków
Od tych 508 odcinków, o których pisał Q'ccaon'naeaeccer odjął bym 64 przeznaczone na GT. Ta ostatnia seria poza tym, że jej głównymi bohaterami
są osoby z poprzednich części z Db ma nie wiele wspólnego. Po tym nie skomplikowanym działaniu i tak mamy pokaźną sumkę. Większośc anime mieści się w przedziale 50 - 100 co wg. mnie jest najbardziej optymalne.
Chociaż z drugiej strony dzięki temu tasiemcowatej, rodem z Brazylii długości możemy się dłużej zachwycać przygodami Goku

Long is the way AND Hard, that out of hell leadsup to Light.
Draqun Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Draqun
Dni na forum: 6.867
Posty: 259
Skąd: Główczyce
Niejaki Dragon - czyli ja:D napisał(a):
Nie ma szans nic przebić DB. Jedyni jeżeli chodzi o populrność to tylko Pokemony przebiły DB. Poza tym nic się nawet nie równa .
Boże gdzie ja miałem oczy? Przecież DB to teraz jedno z najbardziej dennych anime. Prosta fabuła, przeciwnicy różniący się praktycznie tylko wyglądem i siła. Główny bohater zawsze był/jest/będzie idiotą z dużym mięśniami. A jeśli ktoś chce abym podał lepsze to proszę:
- Naruto - ciekawa fabuła. Fakt, ze główny bohater to idiota, ale jednak czasami myśli. Nie ma tak łatwo z technikami co pozwala robić walki bardziej ekscytujące. A także różnorodność technik jest o wiele większa.
- Slayersi - i oto prawdziwy antyk. Może fabułą nie grzeszy, ale za to bohaterowie są ciekawi i zabawni.
- Full Metal Alchemist - tutaj pozostawię bez komentarza. Kto oglądał ten wie.

Takich 3-ech jak nas 2-óch nie znajdziecie ani 1-ego
Prawo Omha "Ciało rzucone w łoże traci na oporze"
http://animefunny.vgh.pl
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.024
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
wiesz, to co mnie do dzisiaj przyciaga w DB to super walki i historia sayia-jinow.
choc DB (do 16 tomu) wole bardziej, niz pozniejsze, bo tam jest zabawa i fajne przygody

ja bym tak nie jechal na Twoim miejscu DB, przezylo swoje. Jak na starą date, jest naprawde swietną mangą.
Draqun Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Draqun
Dni na forum: 6.867
Posty: 259
Skąd: Główczyce
Cóż eMate DB było najlepsze przez kilka lat, jednak straciło na rzecz nowych i lepszych anime. Po prostu poległ mistrz. Nie ma co ukrywać tutaj, że dla większości zdaje się być ono badziewiem, gdyż celem DB była dobra rozrywka, która polegała na śledzeniu losów bohatera. A nowsze anime oprócz tego poruszają zazwyczaj jakieś aspekty życia codziennego co zmusza do głębszego myślenia.

Takich 3-ech jak nas 2-óch nie znajdziecie ani 1-ego
Prawo Omha "Ciało rzucone w łoże traci na oporze"
http://animefunny.vgh.pl
Shiro Mężczyzna
"The Human Typhoon
The Human Typhoon
[ Klan Asakura ]
Shiro
Wiek: 35
Dni na forum: 7.018
Plusy: 4
Posty: 2.219
Skąd: Białystok
Gdyby mistrz poległ to Anime to nie zainstałoby w ogóle w świecie M&A, więc na mój gust Dragon zastosowałeś nieodpowiednie stwierdzenie co do twórcy i samego Anime.
Po prostu logiczne jest to, że czasy zmieniają się, wszystko idzie do przodu i ludzie także zmieniają się. Zmieniają się ich upodobania, zainteresowania.
Fan M&A ogląda i czyta coraz więcej nowych tworów magaków i otwiera się na nowe dzieła. Zmienia opinie na temat starszych dzieł, uważa jest za słabsze itp.

Owszem, znam wiele lepszych anime od DB, ale "wjeżdżanie" na nie na pewno nie pomoże, tym bardziej jeżeli było/jest się wielkim fanem dzieła Akiry.

Ja osobiście dostrzegam plusy i minusy jak w każdym Anime, nic nie jest doskonałe, ale wszystko zależy także od gustu widza

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.609
Plusy: 2
Posty: 1.408
W związku z tym, zenie jestem znawcą tematyki m&a trudno mi wkomponowac DB w ogromny świat japońskiego kokmiksu i animacji.
Nie mniej jednak kilka tytułów miałem okazje obejrzeć i pzreczytać.
I cóz moge powiedzieć?
Z całą pewnością DB trudno uznac za numer 1 świata m&a i za pewne istnieją tytuły przewyższające go treścią czy aspektami technicznymi.
Bo niemożliwm byłoby, aby przz ponad 20 lat nic nie poszło do przodu.
I aby w ciągu tego czasu nikt nie stworzył bardzo ciekawego i przykuwającego uwagę widzów scenariusza.
Nie mniej jednak Smoczym Kulom należy uznac pierszeństwo w co najmniej [ ort! ] jednej kategorii- niemalejącej popularności.
I tu nalezałoby zadać sobie pytanie- skąd ta popularność?
I jakim cudem ona wciąz istnieje?
Wielu uważa, ze fabuła DB jest schematyczna.
W jakimś stopniu jest to słuszna uwaga. Ale to zalezy od tego, co chcemy dostrzegać. Czy fakt, ze z każda nową serią musiał pojawić sie nowy, silniejszy pzreciwnik, którego trzeba było pokonać, czy też fakt rozwoju akcji DB w kierunku nowych, ciekawszych przygód bohaterów, bardziej interesujących pojedynków i pojawiania się nowych bohaterów- tak dobrych i złych.
Patrząc z tego punktu widzenia wspomniana schematycznośc działała jedynie na korzyśc serii. Choć niektórych [ ort! ] mogła irytować. Wystarczy jednak poszerzyć horyzont postrzegania by dostzrec, że pojawienie się Cella czy Buu nadało dużo więcej serii dało, niż odebrało.
O atrakcyjności akcji DB niech świadzy tez ilość filmów kinowych stanowiących swego rodzaju wariacje na temat.
Na temat akcji DB i jej różnych aspektów można byłoby npisac dużo więcej, ale to powinno wystarczyć.

Jeśli chodzi o aspekt techniczny, to naturalnie można się czepiać.
Bo w gruncie rzeczy jest czego.Ale trudno odmówić umiejętności p. Toriyamkie i wielkości dziełu, które stworzył.
Ja chciałbym miec chocpołowę talentu wspomnianego mangaki i choc jedną dziesiątą jego zapału, by stworzyć tak monumentalną mangę.

Jeśli zaś chodzi o fanów.
Często fanów DB określa się fanami jednego tytułu zamknietymi na to, co niesie ze sobą świat m&a. Jak wskazuje przykład Nao trudno uznac to zastzeżenie za prawdziwe.
DB był dla ogromnej ilości osób, w tym takze dla mnie, początkiem drogi do poznania świata m&a. I w tej roli sprawdził się nie gorzej od SM.

Podsumowując nalzęy stwierzdic, zeDB nie jest najwybitniejszym anime/mangą w historii.
Ale na penwo jest jednym z najpopularniejszych i z całą pewnością kultowym tytułem, który niepodzielnie panował nad światem m&a na przestrzeni ponad 20 lat i to w tak wielkiej ilości pańsw świata, o ktorej innym anime, mimo ich niezaprzeczalnej popularności, nawet sie nie śniło.
DB jest dziełem wielkim i jako takie jeszcze pzrez długi czas będzie postrzegane.
Taką mam przynajmniej nadzieję.
pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Draqun Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Draqun
Dni na forum: 6.867
Posty: 259
Skąd: Główczyce
Użytkownik Shiro napisał(a):
Gdyby mistrz poległ to Anime to nie zainstałoby w ogóle w świecie M&A, więc na mój gust Dragon zastosowałeś nieodpowiednie stwierdzenie co do twórcy i samego Anime.
Tak się składa, że DB zaistniało, gdyż inaczej nie byłoby mistrzem. Jak dla mnie to zaprzeczyłeś sam sobie.

Ten sam użytkownik co wyżej napisał(a):
Fan M&A ogląda i czyta coraz więcej nowych tworów magaków i otwiera się na nowe dzieła. Zmienia opinie na temat starszych dzieł, uważa jest za słabsze itp.
Zawsze tak będzie, ponieważ nowa manga/anime jest prawie zawsze choć po części wzorowana na czymś co już stworzono, a następnie uzupełniana o rzeczy, których brakło w jej pierwowzorze np. ilości czarnych bohaterów, większej ilości technik, czy nawet sposobu wykonania tych technik.

Dai Kaiosama napisał(a):
Nie mniej jednak Smoczym Kulom należy uznac pierszeństwo w co najmniej [ ort! ] jednej kategorii- niemalejącej popularności.
Popieram. Tutaj zdaje się szanse ma tylko Naruto, choć są one znikome.


Dai Kaiosama napisał(a):
Jeśli chodzi o aspekt techniczny, to naturalnie można się czepiać.
Jak DB ukazało światło dzienne zapewne niewiele można było mu zarzucić, jednak po upływie lat i dalszemu rozwojowi techniki rysunku można to zrobić.

Dalej Dai Kaiosama napisał(a):
Ja chciałbym miec chocpołowę talentu wspomnianego mangaki i choc jedną dziesiątą jego zapału, by stworzyć tak monumentalną mangę.
Ja również. Ale, że jestem leń śmierdzący nie chce mnie się rozwijać mojego znikomego talentu rysunku, choć w pewnym momencie nieźle mi już szło.

Takich 3-ech jak nas 2-óch nie znajdziecie ani 1-ego
Prawo Omha "Ciało rzucone w łoże traci na oporze"
http://animefunny.vgh.pl
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.250
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
Zachowam się przewrotnie i stanę w obronie DB.

Moja krytyka mangi pana Toriyamy Akiry (oraz anime stworzonego na jego podstawie) opiera się głównie na fakcie, że jest to shōnen, czyli manga dla młodych chłopców. Przykro mi to stwierdzić, ale uproszczona fabuła, niezbyt artystyczna kreska tudzież bohaterowie będący worami mięśni z niewielkimi rozumkami to cechy gatunkowe shōnen. Dlatego za absolutnie nielogiczne uważam "zjeżdżanie" od góry do dołu DB przy jednoczesnym wychwalaniu Naruto. Jak na swój wiek manga ta trzyma się naprawdę bardzo dobrze, a wiele współczesnych tytułów ustępuje jej pod wieloma względami. Pasują tu doskonale słowa Bernarda de Chartres, który porównał współczesnych mu do karłów stojących na barkach olbrzymów i im zawdzięczających zasięg swego wzroku. DB jest przestarzałe, ale shōnen jako gatunek wiele mu zawdzięcza.

Bardzo lubię oglądać tudzież czytać Naruto, mimo że poziom tego anime nie należy do szczególnie wysokich. Kto mi zabroni? Nikt. Dostrzegam ułomności dzieła Kishimoto Masashiego i przez to nie oceniam go zbyt wysoko, jednak nie przeszkadza mi to świetnie się bawić przy oglądaniu przygód Naruto i jego przyjaciół (a yaoie jakie, palce lizać!). Analogicznie jest z DB, którego dla odmiany oglądać nie lubię, lecz nikomu tego nie zabraniam. Pogodzić należy się z tym, że shōnen to tylko shōnen, a nie NGE czy GitS. Istnieją co prawda shōneneny na poziomie, że wspomnę chociażby FMA czy GTO, ale są one przeznaczone dla nieco wyższej grupy wiekowej, a także wymagają... hmm... większych nakładów myślowych, toteż stanowią odrębny mangowy podgatunek, który oceniać należy w innej kategorii i według innych kryteriów.

Zdravim!
Q.

PS One Piece jest popularniejszy od Naruto.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
Shikamaru Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
Shikamaru
Dni na forum: 6.113
Posty: 8
Skąd: Białystok
jeśli naruto nie jest lepsze niż dragon ball to przynajmniej jest równe.
Filippo Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kaeshi ]
Filippo
Wiek: 28
Dni na forum: 6.153
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 1.003
Skąd: Zduńska Wola
ja sądze że od DB moze być lepsze tylko Gundam Wing , ponieważ tego waszego Naruto nie ogladałem . A jezeli chodzi o jakieś anime na równi z DB to według mnie Yaiba , Slayers i Capitan Tsubasa.

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3  

Forum DB Nao » » » DB a inne anime...
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook