Moim skromnym zdaniem, DB nie kroluje na innymi tytułami, nie zajmuje pierwszego miejsca nie jest najlepsze. Owszem to dla mnie swietna manga i wspaniale anime, ale znajdzie sie kilka pozycji, ktore dzieło Akiry wyprzedzaja w swojej wielkosci
Chocby Berserk, Wolf's Rain, GTO... chcialbym zwrocic jednak uwage na to iż DB jest typowym tasiemcem, a wiekszosc tytulow sklada sie co najwyzej z 50 epkow. Dlatego porownanie jest tutaj niewapliwie trudne. Łatwiej zachowac niepowtarzalny klimat w 25 epizodach znacznie trudniej w 153 DB i 291 DBZ. Dlatego chwala Akirze za to, iz to karkolomne moim zdaniem przedsiewziecie zakonczylo sie takim sukcesem. A w moim przekonaniu 291 epizodów w niepowtarzalnym klimacie to cos naprawde godnego pochwaly.
Dragon Ball byl i zawsze bedzie czescia mnie, to od niego zaczela sie moja przygoda z m&a to dzieki niemu zaczepilem sie o ten wspanialy swiat. To wlasnie dzielo motywowalo mnie do dzialania, to przy nim 1 raz poplynely mi lzy, to dzieki Goku i przyjaciołom chcialem byc lepszy, zarowno dla innych jak i dla siebie. DB juz na zawsze bedzie goscic w moim sercu bedzie czescia mojej duszy. Mimo uplywu lat nie zmienia sie nic, mimo zmian DB wciaz budzi we mnie tak pozytywne emocje... moge zaryzykowac stwierdzenie ze to dzieki tematowi przewodniemu forum jestem dzis taki jaki jestem, a tak sobie mysle ze calkiem ok ze mnie czlowiek.
pozdrawiam
You seek a God to stand above you,
wrapping healing arms around you.
You'll find another God of pain,
a God of suffering and tears.