» Ten czy tamten?

ketchup czy musztarda

Było już...

Impreza-bo jest fajniej.

Tramwaj czy autobus.

autobus, bo nie miałam jeszcze zaszczytu podróżować tramwajem

chleb czy bułki

---

miłość to uczucie głupie, zaczyna się na ustach, a kończy na dupie...

Bułki-bo się je z bannem

Oregano czy majeranek?

Oregano, bo do pizzy dodają.

Hate it or love it?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

I love it, because it's hmmm cool.
Napisałbym to po angielsku ale w taki dzień nawet się słów zmieniać nie chce:
Wolę kochać niż nie znosić/ nienawidzić.

Owoce czy warzywa ?

Eeee... serdecznie nie znoszę jedego i drugiego, ale niech będą owoce bo z brzegu.

E-booki czy książki?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

owoce i warzywa już były ;p

książki, sama nie wiem [ ort! ] czemu


windows czy linux

---

miłość to uczucie głupie, zaczyna się na ustach, a kończy na dupie...

Linux na złość Billowi Gatesowi.

Pies czy kot?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

pies, bo się alucard w niego przemieniał

mieszkanie czy dom jednorodzinny

---

miłość to uczucie głupie, zaczyna się na ustach, a kończy na dupie...

Mieszkanie, bo zwykle jest w miescie a za wsią nie przepadam.

Sól czy cukier?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Cukier, bo słodki

Strona internetowa czy Forum ?

Forum, bo można dyskutować, kłócić się itp.

Frytki czy pizza?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Pizza, bo smaczniejsza

Klamka czy gałka (w drzwiach) ?

Klamka, bo gałki zawsze mnie wkurzały.

CD czy MP3?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

kasia_kame napisał(a):

Old, bo wszyscy tak na Niego mówią

A nie wszyscy powinni

MP3, bo bo, mniejsze

Kiełbasa czy ser ? ( heh, ale wymyśliłem)

ser, bo można jeść tez w piątki

hellsing czy elfen lied

---

miłość to uczucie głupie, zaczyna się na ustach, a kończy na dupie...

Hellsing, bo tylko jego znam i to też nie za dobrze.

I wojna czy II wojna (obie światowe)?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

II ciekawsza, ale wybiorę I bo z niej wyszliśmy jako wygrani(w pewnym sensie).
Prawica czy lewica?

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Kakarott, z żadnej wojny nie można wyjść wygraną...

Wybieram prawice, bo lewą się drapie po tyłku ;P

Woda gazowana czy bez gazu?

---

Avensus napisał(a):

Woda gazowana czy bez gazu?

Bez gazu, bo nie lubię gazowanej wody

Biedronka czy Plus ?