ja mysle ze jego rodzina go w pewnym stolniu oslabiala przy niej stawal sie cieply i nie podobny do ksiecia vegity. Z reszta buu sadze mowil ze dal sie opanowac babidiemu dlatego ze chcial sie stac silniejszy bo na ziemi z rodzina staje sie miekki. W gt juz jezdzil ze swoja corka na zakupy stal sie ojcem. Nie trenowal tak czesto co dalo sie we znaki w Super 17 sadze.
Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer