A jaką wartość ma !? post " Ja lubie vegetę bo przypomina mojego ojca. Jest silny i dobrze wychował Trunksa"? W gruncie rzeczy rzaden piprzony post nie ma żadnej wartości. Jak na forum siedzi osoba z rozwalonym mózgiem [ ort! ] , i forum to jej jedyny sposób komunikacji a wy jej wywalacie posty bo wasze są mondrzejsze a jej niegodne tego wielce godnego szacunku forum to mogła by stracić cały kontakt. Nie chodzi o to że troszcze się o autystów bo to i tak prostytutki , ale nie każdego stać na jakieś głębsze wypowiedzi. A nawet jak ktoś nabija posty to co z tego . Może dla niektórych jest to ciekawsze niż wasze pseudointeligętne rozważania o natuże wszechrzeczy. I pewnie większość się ze mną nie zgodzi, ale do stęchłego fiuta nie narzekajcie potem że piszą ciągle te same osoby , bo sami zniechęcacie innych.
mod: dostajesz pierwsze ostrzezenie (za wulgaryzmy), jako iz jest nowy regulamin.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"