W przypadku skali mocy:
Ciężko stwierdzić jak o to chodzi, nie do końca wiadomo jaki regres nastąpił u Gohana.
Niby drastyczny, ale był w stanie na tyle wzbudzić Ki, że wyczuli ją na planecie Beerusa -> czyli nadal ma sporo rezerwy
Teoretycznie to Piccolo powienien być teraz gdzieś na poziomie Perfect Cella, jeżeli przez cały okres od tamtej sagi cośtam trenował. Trochę nie zgadzałoby się to z tą walką z Tagomą, gdzie nie miał szans bo skąd Tagoma mógł mieć tak wielką moc?
Dla przypomenia: Ro Kaioshin zwiększył bazową formę Gohana czyli bardziej precyzyjnie się wyrażając Ki standardowe, niepowiększone przez użycie SSJ, czy za pomocą innej transformacji, nie mówiąc już o treningu.
Dzięki temu był/mógł przejść na tzw. poziom "Mystic".
W czasie timeskipu od sagi z Beerusem jego moc drastycznie spadła: Mystic utracił, ale nadal po Goku i Vegecie jest najsilniejszy
Tak, zwiększył ki standardowe Gohana, ale z tą uwagą, że przemiana w SSJ przestała dla niego odnosić jakikolwiek efekt oprócz zużycia energii.
Moim zdaniem zdecydowanie nie może być tak, że utracił "poziom mystic", a jednocześnie jego forma bazowa pozostała zwiększona w taki sposób, że przemiana w SSJ powoduje jej kolejny wzrost, bo to jak oszukanie systemu.
Ja bym Buu postawił wyżej. Do turnieju również został wybrany w pierwszej kolejności.
Owszem, to prawda, ale sądzę że jego Ki spadło do tak niskiego poziomu, że ponownie mógł czerpać korzyści z transformacji w SSJ.
''poziomy mocy są bullshit''
Tylko w poprzednim poście sugerujesz, że jego bazowy poziom mocy się zwiększył w stosunku do sagi Cella (choć nie trenował i jak powszechnie wiadomo - zmizerniał).
Cały czas to sugeruję
Zgrzyt by powstał jeśli padłby jakiś bezpośredni cytat, że Gohan jest cieniem samego siebie w porównaniu z sagą X: coś takiego zrobił Vegeta w czasie walki z Daburą.
O co mi konkretnie chodzi: moc mystica spada do połowy - czy wtedy Gohan może przemienić się w SSJ i pomnożyć ją x50? Byłby to absurd, ale jeśli nie może, to nie widzę powodu, dla którego miałoby się tak dziać po spadku mocy do mniejszych wartości wykraczających poza poziom sprzed rytuału Kaioshina.
gdy osłabł to SSJ nie dało klasycznego x50, tylko wyrównało jego poziom do Mystica, a żeby przekroczyć tę barierę musiałby dalej trenować.
O co mi konkretnie chodzi: moc mystica spada do połowy - czy wtedy Gohan może przemienić się w SSJ i pomnożyć ją x50? Byłby to absurd, ale jeśli nie może, to nie widzę powodu, dla którego miałoby się tak dziać po spadku mocy do mniejszych wartości wykraczających poza poziom sprzed rytuału Kaioshina.
Mogą tu mieć zastosowania jakieś "tajemnicze właściwości saiyańskich ciał", ale nie powiecie mi chyba, że cała ta sytuacja nie jest naciągana, a przynajmniej dziwna, wykraczająca poza teorie przedstawione w DBZ.