nawet fajne blogi, ale jak bym zalozyl bloga oznaczalo by ze juz totalnie cofam sie w rozwoju, dla mnie to bardzo prymitywna forma zaistnienia w sieci. Jest to proste do zrobienia i malo pracochlonne czego nie lubie. A poza tym kogo co obchodzi co ja robilem dzisiaj przez caly dzien. Nie po to sie uczylem robic wymyslne oprawy graficzne zeby teraz zastosowac je w prostym silniku jakim jest blog
Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer