


Nie byłem w stanie mu nie kibicować: ogromna motywacja jaką charakteryzował się ten "pierwotny" Goku wręcz wychodziła poza kadry komiksu plus jeszcze ta stójka... Proste, sierpy, podbródkowe i wieczne kontrowanie ataków Vegety. Jednak da się tworzyć bardziej "techniczne" walki w świecie DB i to jeszcze jeden na jeden.