
Film jest rewelacyjny. Najchętniej poszłabym drugi raz teraz zaraz!
Po primo muzyka z rodzaju tych głośnych, pasujących do atmosferki a przy tym nie przeszkadzających w oglądaniu. Po secundo - Boże ileż oni się musieli nad każdym szczegółem namęczyc...! Kapitalne krajobrazy, każda planeta, każdy stateczek, myśliwiec i co tam jeszcze, każdy szczególik na ciuchu - wszystko dopracowane git. Po tertio - walki:] Ślinotok... nie... ślinopotop XD Fakt faktem nieco za mało używali Mocy jak na mój gust, ale zielono-czerwono-fioletowo-niebieskie błyski lały się często gęsto i to mi się podobało.
No i po quatre - wątki. Miłość Anakin - Padme, intryga Palpatina (którego za samą twarzyczke szczególnie potem powinni zamknąć o.0) i przemiana Anakina. Ten pierwszy wyprowadził mnie z równowagi, ten drugi wkurzył nieziemsko, a ten trzeci przedstawiony jest nieźle.
8/10
PS. W kinie poza mną i towarzyszącym mi 3 osobom było może 3 facetów o.0 Ale ja na wsi mieszkam (XD) to co się dziwić...