Właśnie przed chwilą skończyłem oglądać i od razu chciałem zapytać was, co sądzicie o tym filmie?
Ostatecznie podane było, iż film jest na faktach, co mi trochę nie pasuje. Co wy o tym sądzicie?
Ja film podzieliłem sobie na dwie połowy :
Pierwsza (00:00- 00:45 min) - Dobra, nieprzewidywalna, tajemnicza, trzymająca w napięciu. Naprawdę całość zapowiadała się zacnie. Zabawa w kotka i myszkę, robienie nastroju i tak naprawdę zaskakiwanie tym, że zaskoczenia nie było. To mi się podobało i zdziwiło jak na film roku 2008.
Druga ( 00:45- do końca filmu) - Tu już trochę gorzej. Owszem cały czas tajemniczość ale zarazem więcej ujawnienia. Momenty w których widz powinien się przestraszyć nie wypalają. Braknie tej nieprzewidywalności, którą mamy w pierwszej połowie. Fabuła zaczyna się rozmywać, zaczyna zbiegać się zbyt wile postaci w jedno miejsce, co psuje klimat.
Przyznaję, że zakończenie było zaskakujące i pozostawiające widza z pewnymi wątpliwościami, pytaniami (przynajmniej mnie). Osobiście czuje pewien niedosyt i niewyjaśnioną sprawę.
Ogólnie rzecz biorąc, film nie zalicza się do najgorszych, a gdyby kazano mi oceniać, według mojej pokręconej skali wyszło by 6/10
Ps.(resztę może dopowiem nieco później, bowiem teraz jedno oko mam zamknięte, w drugim obraz mi przyćmiewa, a z ust zaczynają lecieć literki "ZzzzZZ", więc nie jestem w stanie się dłużej rozwodzić na ten temat.
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor