Od niespełna miesiąca jestem szczęśliwą (?) posiadaczką nowego kompa, Windowsa 7 i Internet Explorera 8. O ile wszystkie problemy związane z przeniesieniem z XP udało się rozwiązać (pomijając brak polskich znaków na gg), o tyle z jedną rzeczą nie wiem, jak sobie poradzić. Chodzi o żółty pasek informacji, który wyświetla się na w Explorerze i który ględzi na temat formantów Activ X. Co ciekawe, wyświetla się on tylko przy przeglądaniu mojej własnej strony na dysku, nie w sieci. Problemem jest, że stronę na dysku edytuję właśnie w IE i strasznie mnie to cholerstwo wk****a, kiedy się włącza za każdym jednym razem. Próbowałam wyłączyć, posługując się wskazówkami w pomocy, ale nic nie dało. Czy ktoś mógłby mi w tej sprawie pomóc??? Będę zobowiązana."Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"
Może gdzieś w stronie, w htmlu czy czym tam masz dodaną linijkę z jakąś reklamą (żółty pasek), ale wątpię, aby takie cuda się zdarzały? 'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
[ Klan Tokugawa ] Wiek: 34 Dni na forum: 5.862 Plusy: 27 Posty: 5.277 Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Informatykiem nie jestem i prawdopodobnie nie będę, ale zółty pasek informuja nas o czymś i wymaga interwencji, ActiveX jest od Adobe'a Reader, więc spróbuj zainstalować właśnie go.
Rada od nooba, ale zawsze cóś
PozdrawiamIdeology evo:
Józef Stalin:"Cudów nie ma" Donald Tusk:"Polska będzie gospodarczą potęgą" Berlusconi:"Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Zółty pasek pojawia się przy najeździe na jakikolwiek link zamieszczony na stronie - a także sam z siebie w przypadku stron, na których mam zamieszczone obrazki (javascript). Informacja, jaką przekazuje, brzmi: "Aby pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa, program Internet Explorer ograniczył tej stronie sieci web możliwość uruchamiania skryptów i formantów Active X, które mogłyby uzyskać dostęp do tego komputera."
Jak wspomniałam, problem występuje w przypadku, gdy oglądam swoją stronę (.html - teksty oraz zawartość graficzna) na własnym dysku, nie zaś kiedy przeglądam ją w necie. Gdyby ktoś chciał popatrzeć na skrypt, tutaj link:
http://on-silvermoon.prv.pl"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"