




)









Niektore sceny tez zapieraja dech w piersiach, ale MNIE samego, az tak nie zajaralo na maxa jak RE2. Moze to wynik braku zombie, ci nowi moga bic cie lopatami, rzucac koktajlami molotowymi itd., wiec tak troche nie za bardzo mi to przypadlo, ale na pewno trudniejsza gra od poprzednich. szybko amunicja sie konczy
no i jest duzo nowych dobrych pomyslow, ale to nie ten sam klimat, ktory panowal w poprzenich czesciach.




>Ciekawa fabuła,fajne akcje...taki horrorek z akcją <a właściwie jej przewagą>Fajnie się gra!Przeszłam całą parę i nie mam dość 

