Joe, wykazałeś wrażliwość społeczną godną posła Grodzkiej.
A przyłączając się do linczu na biedną Clio - "Naruto" to nie książka.
Osobiście nie posiadam biblioteczki jako takiej, bo przy przeprowadzkach co pół roku nie zapanowałbym nad takową. Zamiast tego trzymam wiele książek u rodziców, część mam popożyczaną, część w formie eBooków na komputerze, a to co mam w najbliższym czasie do przeczytania u siebie. Poza tym każdy empik traktuję jak prywatną biblioteczkę, i czytam tam kolejne książki bez skrępowania.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"